Na spotkaniu z pracownikami Elon Musk starał się rozwiać wątpliwości podwładnych.
Znów o Superaplikacji?
Można tak powiedzieć, bo Elon opowiadał też o rozwoju odtwarzania filmów na Twitterze, który miałby się stać konkurencyjny dla YouTube. Nowy wódz firmy wyjaśniał, że chciałby dać twórcom możliwość zarabiania na produkowanych treściach w sposób, który byłby bardziej opłacalny niż monetyzacja na YouTube. Na pewno pomógłby w tym drugi z pomysłów Elona.
Wizją nowego CEO jest transformacja portalu w stronę czegoś na wzór bankowości. Wygląda na to, że według jego wizji w przyszłości nasze konta na Twitterze przekształciłyby się w coś w rodzaju „kont walutowych o wysokiej rentowności". Widać tutaj, że Musk korzysta z doświadczeń, które nabył zakładając PayPal. Tym razem chce aby jego aplikacja obejmowała obsługę kart debetowych, czeków i zaciąganie pożyczek.
Celem Elona jest umożliwienie ludziom na Twitterze wysyłania pieniędzy w dowolne miejsce na świecie w czasie rzeczywistym. Ta opcja, wraz z poprawą wyszukiwania i poprawą treści wideo ma dla niego aktualnie najwyższy priorytet. Wszystko jak najbardziej ponownie brzmi jak Superaplikacja.
Jak wyglądać miałby Twitter jako bank?
Elon kreuje wizję, w której każdy zweryfikowany użytkownik Twittera otrzymuje saldo, dzięki któremu może przesyłać pieniądze pomiędzy kontami. W teorii oznaczałoby to możliwość dania napiwku innemu użytkownikowi, albo zapłacenie za płatne treści wideo. Miliarder twierdzi, że takie konto byłoby tańsze i bardziej opłacalne dla klienta niż tradycyjne konto bankowe.
Z aplikacją można by było połączyć kartę debetową, by płacić środkami z konta w miejscach, które nie akceptowałyby płatności bezpośrednio z Twittera. Na pytanie jednego z pracowników, który zapytał czy Musk chce zmienić Twittera w bank i oferować pożyczki, prezes odpowiedział „no cóż, jeśli chcesz kompleksowo obsługiwać ludzi, to nie może zabraknąć kluczowych elementów.
Według Elona cała sprawa z płatnościami wygląda dosyć prosto: „Płatności tak naprawdę są tylko wymianą informacji. Z punktu widzenia informacji nie ma dużej różnicy pomiędzy, powiedzmy, wysłaniem bezpośredniej wiadomości a wysłaniem płatności." Istnieją co prawda przeszkody, jakie należałoby usunąć, ale firma będzie próbowała uzyskać w Waszyngtonie licencję na przesyłanie pieniędzy.
Czy to możliwe?
Wydaje się, że agenda Muska jest do zrealizowania i tylko od tego jak on i jego współpracownicy się za wszystko zabiorą zależy ich sukces. Musk ma doświadczenie w rozpoczynaniu i prowadzeniu wielkich przedsięwzięć, wystarczy tylko spojrzeć na SpaceX i na Teslę. Jeśli po ostatniej fali zwolnień Muskowi uda się odbudować zaufanie pracowników do kierownictwa (no i warto by było jeszcze to kierownictwo zatrudnić, bo są braki, że tak powiem) to będzie można zacząć pracę nad realizacją tej wizji.
Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że Jack Dorsey, współzałożyciel Twittera, który obecnie mocno wspiera Elona w jego działaniach, również ma historię z płatnościami. Dorsey zbudował od podstaw odnoszącą sukcesy firmę o nazwie Block, która stoi za aplikacją Cash App.
Źródło: theverge.com
Komentarze
5https://ithardware.pl/aktualnosci/chaos_z_weryfikacja_kont_na_twitterze_ofiara_oszustow_padly_nintendo_mario_czy_elon_musk-24301.html
"W niedzielę Twitter zwrócił się do części zwolnionych pracowników z prośbą o powrót, gdyż jak tłumaczono niektórzy z pracowników, którzy zostali poproszeni o powrót, zostali zwolnieni przez pomyłkę, a inni stracili pracę, zanim zarząd zdał sobie sprawę, że ich umiejętności i doświadczenie mogą być niezbędne do stworzenia nowych funkcji portalu, które Musk zamierza wdrożyć w życie."
https://forsal.pl/biznes/aktualnosci/artykuly/8585973,elon-musk-twitter-ostrzezenie-pracownicy.html