Najsłynniejszy świstak świata na emeryturze? Padł pomysł zastąpienia go sztuczną inteligencją
O sztucznej inteligencji słyszymy coraz częściej. Niektórym towarzyszą obawy, że w wielu zawodach będzie ona zstępowała ludzi. Jak się okazuje, swoich pozycji nie mogą być pewne również zwierzęta.
Dzień Świstaka okazją do troski o los Phila
Kojarzycie film „Dzień Świstaka” z Billem Murray'em i Andie MacDowell? To właśnie dzięki niemu wrosła popularność obchodzonego 2. lutego w Ameryce Północnej święta o tej samej nazwie. Popularny świstak Phil z miasteczka Punxsutawney to najsłynniejszy przedstawiciel swojego gatunku, który w omawianym dniu wywabiany jest z nory w celu przewidzenia pogody na kolejne tygodnie. Jeśli zwierzę zobaczy swój cień wróży tym kolejne sześć tygodni zimy. Jeśli nie zobaczy dający wiarę jego prognozom nastawiają się na szybkie nadejście wiosny.
Losem Phila już jakiś czas temu zainteresowała się organizacja PETA (People for the Ethical Treatment of Animals), która przypomina o sobie również w tym roku. Jak stwierdził jej prezes, „czasy się zmieniają, tradycje ewoluują, a emerytura Phila od dawna się opóźnia”. I tu dochodzimy do sedna sprawy, przez które w ogóle się nią zainteresowaliśmy (przy takiej, a niej innej tematyce na portalu).
W unowocześnieniu tradycji ma pomóc sztuczna inteligencja
PETA sugeruje, iż najlepszym rozwiązaniem umożliwiającym przejście Phila na emeryturę i oszczędzenie mu stresu związanego z tysiącami osób przybywających do Punxsutawney byłoby zainwestowanie w świstaka robota, który do przewidywania pogody wykorzystywałby sztuczną inteligencję. Na myśl przychodzi tu robot w stylu Sony Aibo.
Wedle PETA takie rozwiązanie byłoby nie tylko bardziej humanitarne, ale i dokładniejsze. Postawiłoby The Punxsutawney Groundhog Club opiekujący się zwierzakiem w lepszym świetle i pozwoliło przyciągnąć do omawianej tradycji nowe, młodsze pokolenie.
Na co dzień Phil ma się bardzo dobrze i raczej nie narzeka na opiekę, o czym pisano chociażby na łamach The Washington Post. Trudno zresztą sądzić, aby przy tak medialnej sprawie ktokolwiek pozwolił sobie na złe traktowanie zwierzaka.
Jak uważacie, PETA ma rację i lepiej byłoby iść w stronę sztucznej inteligencji czy też opowiadalibyście się za pozostawieniem omawianej tradycji w obecnym kształcie?
Źródło: CBS Philly, foto (wikipedia)
Warto zobaczyć również:
- Sztuczna inteligencja od Google widzi to, co lekarzom umyka
- Od 2022 roku nowe samochody nie pozwolą kierowcom na korzystanie ze smartfonów czy spoglądanie na kolana pasażerki
- W Maku obsłuży cię sztuczna inteligencja
Komentarze
5