Chcesz kupić wydajną kartę graficzną? Lepiej przygotuj sporo gotówki
Planujecie zakup karty GeForce RTX 4090? Jeśli tak, możecie się zdziwić – topowy model jest obecnie trudno dostępny, a jego ceny osiągają astronomiczne poziomy. Tymczasem NVIDIA szykuje się do premiery nowej serii kart graficznych GeForce RTX 5000.
GeForce RTX 4090 zadebiutował w 2022 r. od tego czasu nadal obejmuje czołowe pozycje w rankingach wydajności kart graficznych. Karta zapewnia świetne osiągi, więc jest wykorzystywana nie tylko przez graczy, ale też przez twórców treści. Jeśli chcielibyście kupić sprzęt, możecie mieć z tym problem.
Chcesz kupić GeForce RTX 4090? Możesz mieć problem
Model GeForce RTX 4090 zadebiutował z sugerowaną ceną 9699 zł. W ostatnich miesiącach jego cena stopniowo spadała, a w niektórych okresach można było kupić tę kartę nawet poniżej 8 tys. zł.
Niedawno pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że NVIDIA zakończyła produkcję tego modelu. Jeśli liczyliście na dalsze obniżki, musimy Was rozczarować – serwis WCCFTech informuje o problemach z dostępnością karty. Podobna sytuacja występuje również w Polsce. Po przejrzeniu ofert dużych sklepów z podzespołami komputerowymi widać, że dostępność jest mocno ograniczona.
Większość modeli GeForce RTX 4090 jest niedostępna (foto: x-kom)
Ceny kart GeForce RTX 4090 osiągają absurdalne poziomy, choć nie zawsze topowe modele kosztują więcej niż podstawowe wersje (foto: Morele.net)
Większość modeli jest nieosiągalna, a te, które są dostępne, osiągają horrendalne ceny. Autorskie wersje od partnerskich producentów często kosztują od 11 do 13 tys. zł, co oznacza ogromną dopłatę względem pierwotnej ceny.
Nadchodzi GeForce RTX 5090
Ograniczona dostępność kart GeForce RTX 4090 ma związek z nadchodzącą premierą następcy - modelu GeForce RTX 5090. Wiemy, że nowy model ma bazować na nowej architekturze Blackwell, co powinno przełożyć się na lepszą wydajność i poprawę efektywności energetycznej.
Czy warto czekać na GeForce RTX 5090? Na ten moment trudno wyrokować, bo jeszcze nie znamy dokładnych testów wydajności. W kuluarach mówi się, że nowy flagowiec NVIDII będzie nie tylko wydajniejszy, ale też sporo droższy. Może zatem się okazać, że zainteresowani zakupem nowej karty i tak będą musieli wysupłać sporo pieniędzy.
Komentarze
7Tak działa monopol: drenuje rynek, wyciąga ile się da. W epoce boomu koparkowego myśałem, że nieprędko ceny zostaną tak wyśrubowane ale prawdopodobnie nie doceniłem NV w tym zakresie...
Znaczy blikiem, ani szybkimi płatnościami, ani przelewem, kartą debetową, ani kartą kredytową nie będzie można zapłacić?
A może autor przygotuje lepsze tytuły swoich newsów?