Project CARS w 1080p i 60fps na obydwu nowych konsolach - taki jest plan
Wedle zapewnień twórców, zachwycać będzie nie tylko wersja PC, ale również te na PlayStation 4 i Xbox One.
Stawiamy już coraz większe kroki do premiery Project CARS. Fani gier wyścigowych mają na ten tytuł duży apetyt i to niezależnie od tego, z jakiej platformy korzystają. Wedle zapewnień twórców, zachwycać będzie bowiem nie tylko wersja PC, ale również te na PlayStation 4 i Xbox One. Właśnie konsolowe wydania Project CARS znalazły się teraz w centrum uwagi.
Producent zabrał bowiem głos w sprawie aspektów technicznych. Dowiedzieliśmy się dzięki temu, że priorytetem jest tutaj 60 klatek na sekundę. Jednocześnie jednak gra działać ma w rozdzielczości 1080p. Na PlayStation 4 już jest to pewne, na Xbox One ma być takowe za chwilę.
"Na Xbox One nie mamy jeszcze rozdzielczości 1080p, ale nie mówimy na tę chwilę o końcowej jakości i nadal staramy się, aby osiągnąć cel. W końcowym etapie prac zawsze jest czas na optymalizację." - Andy Tudor
Przypomnijmy, iż ostatnio poznaliśmy dokładną datę premiery Project CARS. Debiutu gry spodziewać należy się 21 listopada. Prócz wersji na PlayStation 4 i Xbox One pojawią się również te na PC i Wii U.
Źródło: eurogamer.net, gamespot
Komentarze
44Ciekawostka ze świata gier - mój kolega jest testerem gier w dużej firmie (testuje też gry z półki AAA). Wśród ludzi z branży krąży pogłoska, jakoby Microsoft stawiał małym developerom (głównie Indie, na większych ciężko tak wpłynąć) ultimatum - albo gra będzie chodzić na XONE tak samo, jak na innych platformach albo... Następna gra od studio może się pożegnać z wydaniem na ich platformie (co jednak może wiązać się ze znaczącym pomniejszeniem zysków).
I za to właśnie "znielubiłem" MS i jego obecną generację... OK - konsola jest słabsza, ale niech producent nie stosuje takich nieuczciwych wybiegów, tylko przyzna się, iż mają gorszy od konkurencji produkt (Ninny nie ma z tym problemów, mimo, że nie mają już prawie gier 3rd party) i stara się z niego wycisnąć ile się da, a nie - podkupuje i zastrasza developerów...
Graczy konsolowych akurat mało obchodzi w ilu fps to będzie chodzić bo jak ktoś trafnie napisał ostatnio w komentarzu pod innym artykułem - ilość wyświetlanych fps (czy 30 czy 60) ma marginalny wpływ na sprzedaż danej gry.
Tylko gracze PCtowi się tym jarają jak banda debili i dumni ze swoich blaszaków i ochy i achy i kłótnie w kółko o tym samym. Ile fps, jaka rozdzielczość, a pewnie inne detale, Qrde mam tego dość, przestaje czytać już te newsy o grach na nowe konsole bo zwariuje.