.data - witryny przeznaczone dla komputerów nie dla ludzi
Stephen Wolfram, twórca innowacyjnej wyszukiwarki Wolfram Alpha, postuluje aby odseparować elementy witryn, które służą gromadzeniu i przekazywaniu danych pomiędzy komputerami. Dla tych danych utworzone zostałyby witryny w domenie globalnej najwyższego poziomu .data.
Bazując na pomyśle Wolrfama utworzona witryna o nazwie benchmark.data zawierałaby jedynie surowe dane, które rozumiane byłyby przez komputery. Pojawia się tutaj jednak pewien problem, gdyż brak jednolitego systemu domen globalnych. Przykładowo benchmark.pl to czytany przez Was portal. Ale już witryna benchmark.com nie prowadzi do naszej strony, a do witryny firmy zajmującej się badaniami rynku IT. Pomijając jednak ten problem, Wolfram uważa, że jego pomysł to zarys idei sieci danych, w której surfowałyby jedynie komputery, a nie internauci.
Stephen Wolfram - twórca WolframAlpha
Dlaczego ten pomysł ma przynieść korzyści? Przecież dzięki narzędziom API (application programming interface) już obecnie możliwe jest korzystanie z danych na stronach. Odwiedzając witrynę benchmark.pl wasz komputer odpytuje serwer naszego serwisu w poszukiwaniu odpowiednich treści. Zdaniem Wolframa jest jednak jedno ale. Każde API jest odmienne, w związku z czym komputery muszą się nauczyć za każdym razem „rozmawiania” z obcym „kolegą” i wyciągania potrzebnych informacji. Zadanie przystosowania komputerów spada oczywiście na programistów.
Gdyby istniał jeden uniwersalny system udostępniania danych, a to ma zapewnić stosowanie domen .data, komunikacja pomiędzy komputerami i wyszukiwanie odpowiednich treści byłaby znacznie łatwiejsza. Na dodatek można odseparować warstwę danych, które nie są istotne dla internauty, a jedynie komunikujących się ze sobą komputerów.
To o czym napisaliśmy powyżej to stanowisko Stephena Wolframa. Nie wszyscy z nim się zgadzają, a jako kontrargument wysuwane jest stwierdzenie, że to powielenie tego co już jest. A co Wy o tym sądzicie?
Więcej o internecie:
- Internet bez cenzury w planach hakerów
- Google oszukiwało: surowo karze samo siebie
- Google: zobacz jak wygląda praca w oddziale firmy w Krakowie
- W Europie 24% ludzi nigdy nie korzystało z Internetu
Źródło: stephenwolfram.com
Komentarze
9Jedyna przeszkoda to opór ludzi "przywiązanych" do starych rozwiązań.
http://en.wikipedia.org/wiki/SOAP
Aby komputer wiedział z jakimi danymi ma do czynienia muszą być one odpowiednio opisane - a tego domena nie załatwi.
Samo użycie domeny .data nie rozwiązuje nawet problemu adresacji: i tak trzeba jakoś zdobyć adres danego zasobu, a w tym momencie czy to jest .data czy .eu to już obojętne...
Rozwiązań może być mnóstwo. Ważne jednak które się użytkownikom spodoba.