Tobyn Manthorpe to facet, który kreował potęgę BioWare w starych, dobrych czasach, gdy studio tworzyło takie gry-legendy jak Baldur's Gate czy Neverwinter Nights.
Obecnie w firmie, której flagowymi markami sa dziś Mass Effect i Dragon Age już nie pracuje. Skupił się za to na technologiach mobilnych i tak oto już niebawem posiadacze iPhone'a oraz iPada będą mogli spróbować swoich sił w nowej grze Emissary of War. Nad nową produkcją Manthorpe'a pracuje założone przez niego studio Cedar Hill Games.
W grze wcielimy się w postać Ghenta, barbarzyńcy wysłanego z misją dyplomatyczną, która okazała się kompletnym niewypałem (kto wysyła na misję dyplomatyczną barbarzyńcę?!). Wszystko to doprowadza do jednego wielkiego chaosu, masy niechętnych nam potworów i innych przeciwników, którym do rozsądku trzeba będzie przemówić mieczem. I nie tylko, bowiem naszym towarzyszem będzie alchemik Hassock, dostępny także jako grywalna postać.
Emissary of War wydaje się być bardziej hack&slashem niż mocno fabularnym RPG w stylu Baldur's Gate. Twórca jednak nie może się nachwalić podkładanych pod bohaterów głosów czy efektownych cut-scenek. Premiera już we wrześniu!
Więcej o grach:
- Komputer sam nauczył się grać w Civlization
- Czy w Windows 8 będzie można odpalić gry z Xbox 360?
- Pro Evolution Soccer 2012 - twórcy powielają błędy serii FIFA
- Dlaczego nowy Hitman powstaje już 6 lat
- Ubisoft: Nowa generacja konsol to nie tylko grafika
Źródło: youtube
Komentarze
10Dla iOSa to reklama. Jeśli gra będzie dobra to może warto będzie iPhona z drugiej ręki kupić :)
Sterowanie jest może nieco mniej wygodne ale możliwość pogrania w porządnego RPGa na telefonie rekompensuje tą niedogodność.
Oczywiście zalecana (choć nie nieodzowna) jest fizyczna querty oraz spora ilość wolnej pamięci (TOB z kilkoma modami potrafi przecież zając nawet 5GB)
Gra się nie podoba,czy błędy w artykule może jakieś są?
http://www.mungoscott.com/
A tak wogóle sprawdzałem to i średnio się to sprawdzało. Wole grać na PC na padzie od Xboxa 360 :)
Gorzej by było na androidzie bo to zamulony system.
Trochę nie rozumiem osób, które dają łapki w dół artykułom, gdyż im się nie podoba gra ewentualnie inna rzecz, która nie powinna wpłynąć na ocenę. Artykuł dobrze napisany.