Oto Voliro – sześciowirnikowy dron, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych, przynajmniej tak długo, jak rozmawiamy o podniebnych ewolucjach.
Nie ma takiego manewru w powietrzu, którego Voliro nie potrafiłby wykonać. Tak przynajmniej przekonuje jedenastoosobowy zespół studentów z zuryskich uczelni technicznych, który odpowiada za stworzenie tego akrobatycznego drona.
Czemu Voliro zawdzięcza swoje możliwości stabilnego latania w różnorakich akrobatycznych konfiguracjach? Przede wszystkim systemowi wychylania wszystkich osi (reprezentowanych przez śmigła) w dowolnym kierunku – wyjaśniają młodzi naukowcy i inżynierowie.
Ten sześciowirnikowy dron jest w stanie latać w zupełnie niestandardowych pozycjach i szybko przechodzić z jednego manewru w drugi. Piruety i inne akrobacje układają się wręcz w podniebny taniec, co doskonale można zobaczyć na filmiku opublikowanym przez twórców Voliro:
Obecnie Voliro to bardzo intrygujący, ale wciąż tylko prototyp. Nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle trafi on w takiej lub podobnej wersji do sprzedaży. Bez wątpienia jednak warto przyglądać się temu projektowi, bo może z niego wyniknąć coś naprawdę wyjątkowego – już samo oglądanie daje dużo frajdy.
Trzeba też przyznać, że miłośnicy latających bezzałogowców zdecydowanie nie mogą się ostatnio nudzić. Tylko w minionych miesiącach widzieliśmy tak ciekawe konstrukcje jak skrzydlaty Parrot Disco, składany DJI Mavic Pro z kamerą 4K, AirSelfie wielkości smartfona czy – ostatnio – kieszonkowy DJI Spark sterowany gestami.
Źródło: The Verge. Foto: Voliro
Komentarze
2