Producent w specyfikacji tabletu dostępnej na stronie WWW nie deklaruje, jakie formaty multimedialne są oficjalnie obsługiwane przez model A510. Postanowiliśmy więc sprawdzić jakość odtwarzania na kilku najpopularniejszych typach plików. Tablet dawał sobie radę znakomicie z formatami MP3, WMA, OGG, FLAC (kompresja bezstratna) i AAC (iTunes m4a), ale formatu ALAC (kompresja bezstratna) oraz AC3 nie był w stanie otworzyć. Bywały też problemy z niektórymi plikami WAV.
Odtwarzanie audio
Interfejs odtwarzacza muzyki podzielony został na kilka ekranów - tutaj nie zmieniło się właściwie nic w odniesieniu do Androida Honeycomb. Pierwszy z nich pozwala na wybranie interesującego nas albumu. Okładki wyświetlają się w postaci rzeki przypominającej apple'owski Cover Flow. Animacje wykonują się płynnie a zawartość albumów ładuje się błyskawicznie.
Po wybraniu albumu na ekranie wyświetla się lista utworów w nim zawartych, wraz z podglądem okładki, nazwą wykonawcy, albumu i oczywiście samych utworów. W dolnej części interfejsu wyświetla się pasek z linią czasu oraz podstawowymi przyciskami - skok w przód i w tył oraz odtwarzanie/pauza (przewijamy korzystając z linii czasu).
Trzecim i ostatnim ekranem jest główny interfejs odtwarzacza, gdzie wyświetlane są dane dotyczące utworu wraz z okładką albumu. U dołu ponownie widoczna jest linia czasu i podstawowe przyciski, a dodatkowo mamy też możliwość włączenia powtarzania (jeden utwór, wszystkie, losowo).
W prawym górnym rogu ekranu widoczne jest menu, które daje dostęp do prostego korektora dźwięku (z ustawieniami predefiniowanymi lub manualnymi) oraz dodatkowych efektów, takich jak podbicie basu i dźwięk przestrzenny.
Miniaturowy odtwarzacz pojawia się też w obszarze powiadomień, w prawym dolnym rogu interfejsu (po kliknięciu na ikonkę słuchawek lub na zegar).
Po zablokowaniu ekranu również będziemy mieli dostęp do podstawowych kontrolek i okładki albumu wraz z nazwą utworu i wykonawcy.
Jeśli zechcemy posłuchać czegość nowego, możemy się wybrać na muzyczne zakupy do sklepu internetowego 7digital.
Odtwarzanie wideo
Odtwarzacz wideo jest typowy dla Androida, czyli minimalistyczny. Możliwe jest właściwie tylko odtwarzanie, pauzowanie i przewijanie filmu oraz jego przesłanie przez Bluetootha, pocztą elektroniczną lub prosto na YouTube.
Odtwarzaliśmy filmy Full HD (np. Big Buck Bunny), a nawet przekraczające tą rozdzielczość - np. Sintel, który standardowo ma 2048x872 px i musimy przyznać, ze jesteśmy pod wrażeniem płynności, z jaką się animowały. Procesor Tegra 3 spisuje się pod tym względem wzorowo. Brakowało jednak możliwości otwierania napisów, a szkoda, bo tablet ma naprawdę duże możliwości multimedialne - nawet napisy zintegrowane z filmem się nie wyświetlały.
Udało się uruchomić filmy w formacie (uwaga!) MKV. Ich jakość i płynność była znakomita, choć w jednym czy dwóch przypadkach odtwarzały się bez dźwięku (najprawdopodobniej wina kodeka audio).
Jeśli piszemy już o odtwarzaczu wideo, warto nadmienić, że odrębna aplikacja o tej nazwie nie została zintegrowana z systemem. Aby więc otworzyć plik wideo, musieliśmy skorzystać z bardzo przydatnego i całkiem udanego menadżera plików ASTRO lub aplikacji o nazwie Galeria.
Ciekawostki
Aplikacja o nazwie "Serwer multimedialny" pozwoli przemienić tablet Acera w prosty serwer DLNA, dzięki któremu muzykę, filmy i zdjęcia zgromadzone na tablecie będziemy mogli odtwarzać bezprzewodowo na innych urządzeniach wspierających tę technologię.
Domowa sieć multimedialna tworzona może być przez wszystkie urzadzenia Acera z funkcją clear.fi.