Czytanie e-booków i dokumentów tekstowych | |
Do e-booków dostęp otrzymujemy dzięki platformie asus@vibe, która działa również jako sklep internetowy. Sam czytnik jest rozbudowany, funkcjonalny i doskonale sprawdza się w praktyce. Bez problemu ustawimy zakładki, dodamy zaznaczenia i notatki, zwiększymy lub zmniejszymy rozmiar tekstu, a nawet będziemy w stanie go przetłumaczyć oraz (co ciekawe) przekonwertować na mowę. Wystarczy przycisnąć ikonkę mikrofonu widoczną w górnej części czytanej książki, a zaznaczony fragment zostanie przeczytany w jednym z kilku języków – wszystko dzięki aplikacji SpeechSynthesis (niestety język polski nie jest obecnie wspierany). | |
Jakość wyświetlanych czcionek jest dobra. Trzymając tablet w takiej samej odległości od oczu jak typową, papierową książkę, nie odczujemy żadnego dyskomfortu. Kolejnym programem, który przyda się miłośnikom czytania jest Press Reader. Jak sama nazwa wskazuje, tutaj czytać będziemy gazety. Do wyboru mamy tytuły z wielu krajów świata (w tym polskie). | |
Aplikacja przypadła nam do gustu. Jakość czcionek nie dorównuje oczywiście tej znanej z wyświetlaczy e-ink, ale i tak stoi na wysokim poziomie. Poszczególne strony przyjemnie czyta się w orientacji pionowej. Drobny tekst czyta się komfortowo przy powiększeniu 110-125%. Na szczęście po kliknięciu na nagłówek artykułu wyświetla się on na odrębnej stronie i przy wykorzystaniu bardziej czytelnej czcionki i lepszego formatowania – to duży atut w stosunku do typowych, papierowych gazet. | |
Ekran a rozdzielczość | |
Pod tym względem Transformer wypada bardzo dobrze – dużo lepiej niż HTC Flyer, Samasung Galaxy Tab, a nawet iPad 1 i iPad 2. Oczywiście powodem jest większa liczba pikseli służąca do wyświetlania obrazu. | |
Jasność i kąty widzenia | |
Kąty widzenia matrycy IPS (In-Plane Switching) są znakomite, a jedynym urządzeniem, które zapewnia podobną jakość w tym zakresie jest iPad. Znakomicie wygląda również kwestia jakości kolorów i odwzorowania czerni. Czernie lepsze są naturalnie w ekranach typu Super AMOLED i w plazmach, ale na razie próżno szukać tabletów w nie wyposażonych. Jasność podświetlenia jest wystarczająca w warunkach domowych, choć zaznaczyć musimy, ze LED-owe podświetlanie nie dorównuje intensywnością temu znanemu z iPada. Niestety niska moc podświetlenia i (przede wszystkim) ultrabłyszczące pokrycie ekranu sprawiają, że używanie tabletu pod gołym niebem lub w bardzo oświetlonych pomieszczeniach nie należy do przyjemnych. Właściwie zapomnieć możemy o komfortowym oglądaniu filmów na zewnątrz. | |
Klawiatura i pisanie tekstów | |
O klawiaturze Transformera pisać możemy jedynie w superlatywach. Komfortu korzystania z niej nie da się porównać do jakiegokolwiek smartfona. Już w układzie pionowym pola znaków są wystarczająco duże, ale prawdziwa siła klawiaturki ujawnia się dopiero po przejściu w horyzontalny tryb pracy. Najbardziej przypadła nam do gustu oryginalna, czarna klawiatura zaprojektowana przez Google (wbudowana w system Android 3.1). Widać, że twórcy wzorowali się na klawiaturze iPada, który wciąż jest mistrzem ergonomii i komfortu, choć musimy przyznać, że na 10-calowym panoramicznym ekranie Asusa pisze się przyjemnie. Problemem może być jedynie wprowadzanie polskich znaków, które w androidowej klawiaturze nie były dostępne. Interfejs oferowany przez Asusa (srebrna klawiatura) zamiast czterech wierszy oferuje pięć. Dodatkowy rząd obejmuje cyfry, więc teoretycznie klawiatura jest bardziej funkcjonalna. Pisanie nie jest jednak aż tak przyjemne, gdyż pola klawiszy zostały spłaszczone (aby nie zajmowały zbyt wiele miejsca w pionie). Dużym atutem rozwiązania asusowego jest jednak obsługa polskich znaków diakrytycznych. | |
W układzie pionowym klawiatura Asusa oferuje z kolei większe pola znaków, ale jest ona zdecydowanie wyższa, więc o wiele gorzej pisze się dwoma kciukami. | |
Najwygodniej oczywiście korzysta się z klawiatury wbudowanej w stację dokującą – klawisze są oddalone od siebie, nie hałasują i oferują przyjemny skok. Przytrzymując Shift możemy pisać wielkimi literami, co jest dużo wygodniejsze niż sposób znany z interfejsu ekranowego. Zaznaczanie tekstu w trakcie korzystania z klawiatury sprzętowej nie jest zbyt wygodne - należy kliknąć dwukrotnie przed wybranym wyrazem lub literą, a następnie przesuwać odpowiednie wskaźniki. Metoda ta nie ma zbyt wiele wspólnego z jej „windowsowym” odpowiednikiem, ale pamiętajmy, że Androida stworzono z myślą o obsłudze dotykowej, a nie za pomocą myszki i klawiatury. | |
Word, Excel, PowerPoint i PDF-y | |
Do podglądu i edycji dokumentów zgodnych z Microsoft Office służy aplikacja o nazwie Polaris Office, która dostępna jest wprost z opakowania. Program jest prosty w obsłudze i przyzwoity zakres funkcjonalności (np. szerokie możliwości formatowania). Powinien sprawdzić się doskonale w podróży. | |
Poczta | |
Klient pocztowy został opracowany tak, aby maksymalnie wykorzystać powierzchnię roboczą 10-calowego tabletu. W czasie realnego, codziennego korzystania najbardziej użyteczny okazał się układ poziomy. Interfejs podzielony jest na dwa okna – lewe daje dostęp do listy wiadomości znajdujących się w odpowiednim katalogu (np. Odebrane lub Do wysłania), a prawe wyświetla listę wiadomości (lub treść e-maila po jego wybraniu). | |
Układ pionowy jest niemal tak samo użyteczny jak poziomy, a w dodatku oferuje podgląd większej ilości wiadomości w wybranej skrzynce. Klient poczty robi naprawdę rewelacyjne wrażenie – jest w 100% dopasowany do charakterystyki tabletu i uznajemy go za jedną z najlepszych aplikacji, jakie zostały fabrycznie zainstalowane w Transformerze. Konfiguracja popularnych kont, takich jak np. Microsoft LIVE jest uproszczona (pomijamy szczegółowe ustawienia serwerów). Tak prostych, ale zarazem funkcjonalnych i intuicyjnych aplikacji próżno szukać na biurkowych pecetach, a szkoda. Załączniki takie jak doc, xls, ppt otwierają się bezpośrednio w pakiecie biurowym Polaris. | |
Kalendarz | |
Wszystkie ustalone przez użytkownika wydarzenia, spotkania, urodziny i inne okazje synchronizować można np. z kontem Google, Microsoft LIVE oraz aplikacją ASUS Sync. Dzięki temu organizację dnia, tygodnia, a nawet miesiąca będziemy mieć zawsze pod ręką, obojętnie czy korzystamy z peceta pracującego na Windows, smartfona, czy właśnie tabletu. Korzystanie z interfejsu jest równie proste i intuicyjne jak z klienta pocztowego – wszystkie podstawowe elementy interfejsu znajdują się zawsze w tym samym rogu ekranu. | |
Synchronizacja | |
Podstawowym programem służącym do synchronizacji danych jest Asus Sync. Instalujemy go na komputerze PC i kilkoma kliknięciami synchronizujemy kontakty, kalendarz, a nawet instalujemy dodatkowe aplikacje na tablecie. | |
Program Asus Sync oferuje tylko podstawową funkcjonalność. Możemy ją jednak rozszerzyć, instalując aplikację Asus WebStorage, która korzysta z dobrodziejstw cloud computingu. Dane trzymamy w chmurze, czyli na serwerze producenta, a ilość dostępnej za darmo przestrzeni wynosi 2 GB. Oprócz kalendarza synchronizować możemy też pliki i zakładki przeglądarki internetowej. Jest to więc dobre rozwiązanie, jeśli chcemy wykonać kopię zapasową naszych danych i mieć do nich dostęp wprost z urządzeń mobilnych. | |
Ciekawostki
Dostępna jest też bardzo ciekawa i przydatna aplikacja SplashTop (połączona z MyCloud), która pozwala na zdalne połączenie z pulpitem komputera biurkowego. Obraz z monitora wyświetli się na tablecie (1024x768 lub 800x600 px), po czym będziemy mogli ruszać kursorem i uruchamiać aplikacje, dokładnie tak jakbyśmy siedzieli przy pececie.