Zgodnie z naszymi oczekiwaniami topowa karta Asusa z pewnością nikogo nie zawiedzie jeśli chodzi o jakość wykonania czy podniesienie zegarów względem referenycjnego modelu. Rdzeń został podkręcony do 1216 Mhz, a pamięci o symboliczne 50 MHz (a więc do 1800 MHz). Te ostatnie jak się okazało w trakcie naszych testów mają jednak jeszcze spory zapas (blisko 300 MHz). Dodatkowo karta charakteryzuje się agresywnym wyglądem, który oczywiście nie każdemu musi się podobać. Nam jednak przypadł do gustu.
Zawartość pudełka:
- karta graficzna
- sterowniki
- instrukcja obsługi
- przejściówka DVI->D-Sub
- 2x przejściówka Molex -> 2x 8 pin
- naklejka Asus RoG
Jak już wspomnieliśmy same karta sprawia wrażenie bardzo solidnej i taka też w rzeczywistości jest. Wzmacniający backplate, a wszystkie elementy wydają się być idealnie spasowane. Karta z pewnością nie zalicza się do najmniejszych i to nawet jeśli porównamy ją do innych autorskich kart opartych na tym samym układzie. Ogólnie konstrukcja Asusa z pewnością robi pozytywne wrażenie. Z drugiej strony w tej cenie (około 3800 zł), nie spodziewaliśmy się niczego innego.
Jeśli chodzi o system chłodzenia karty to musimy przyznać, że byliśmy pod wrażeniem jego kultury pracy. I choć karta nawet w spoczynku nie wyłącza wentylatorów to są one bardzo ciche (poniżej 30 dBA). Pod pełnym obciążeniem system chłodzenia jest już wyraźnie słyszalny, ale zdecydowanie jest to poziom akceptowalny dla większości (blisko 40 dBa).
Jeśli chodzi o złącza, to można powiedzieć, że mamy tutaj standardowy zestaw w tej klasie sprzętu. Jedno DVI, 3x DP oraz HDMI. Do zasilania potrzebne są dwie wtyczki 8-pinowe. Jest też oczywiście złącze SLI. Całościowo w tym aspekcie karta nie wyróżnia się na plus ani na minus.