Asus Transformer Book T300 Chi to smukła, elegancka i doskonale wykonana hybryda łącząca cechy tabletu i laptopa.
świetna jakość wykonania; elegancka stylistyka; wygodna klawiatura; dobra wydajność; bezgłośna praca dzięki pasywnemu chłodzeniu; bardzo mocne magnesy spinające tablet z klawiaturą; dobrze wyważona cena
Minusybrak pełnowymiarowego złącza USB; dołączona przejściówka USB tylko w standardzie 2.0; konieczność oddzielnego ładowania klawiatury; mocno nagrzewający się tył tabletu
Jeśli potrzebujesz uniwersalnego urządzenia, które w zależności od potrzeb będzie laptopem lub tabletem, to rozwiązaniem może być hybryda. Na rynku jest sporo urządzeń tego typu, a wśród nich seria Transformer od Asusa. Miałem już okazję testować kilka modeli (T200 TA oraz TP300 LA), a teraz w moje ręce trafił właśnie Transformer Book T300 Chi.
Dane techniczne:
Model | Asus Transformer Book T300 Chi | |
Cena | 2999 zł | |
Gwarancja | 2 lata w serwisie zewnętrznym | |
System operacyjny | Windows 8.1 | |
Klawiatura | wyspowa, klawisze kwadratowe | |
Touchpad | matowy, gładki | |
Ekran | » 12,5", 1920x1080 » LCD, błyszczący » maksymalny kąt odchylenia ekranu - 110 stopni | |
Procesor | » Intel Core M 5Y10 » 2 rdzenie/4 wątki » 0,8 GHz, Turbo 2 GHz, 4MB cache » technologia 14 nm, TDP 4,5W | |
Pamięć | » RAM: 4 GB, DDR3, 1600 MHz | |
Karta graficzna | » zintegrowana karta graficzna: Intel HD 5300 | |
Dysk twardy | » 128 GB SSD model: SanDisk SSD i110 | |
Napęd optyczny | brak | |
Bateria | 31160 mWh | |
Wymiary | 32 x 19 x 1,65 cm | |
Waga | 1,43 kg (tablet waży 720 g) | |
Materiały pokrycia obudowy | » pokrywa - matowa, aluminium » ramka ekranu - matowa, aluminium » panel roboczy - matowy, aluminium » spód i boki - matowe, aluminium | |
Komunikacja bezprzewodowa | » Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac » Bluetooth 4.0 | |
Złącza | » 1x micro USB 3.0 » micro HDMI » czytnik kart pamięci microSD » gniazdo audio combo » 1x micro USB w stacji dokującej (do ładowania) | |
Dodatkowe funkcje i oprogramowanie | » kamerka internetowa » przycisk Windows, regulacja głośności » oprogramowanie: Asus: Live Update, Screen Saver, Virtual Camera, PhotoDirector, PowerDirector, Webstorage, McAfee Internet Security |
Wygląd i jakość wykonania
Muszę przyznać, że nowy Transformer prezentuje się bardzo dobrze. Widać, że projektanci Asusa odrobili zadanie domowe i spod ich ręki wyszło urządzenie, które naprawdę może się podobać. Mówię tutaj nie tylko o stylistyce, ale i o jakości wykonania.
Obudowa wykonana jest z aluminium, co nadaje jej wytrzymałości i trwałości. Absolutnie nic się nie ugina, nie trzeszczy, wszystkie elementy są ze sobą świetnie spasowane. Matowa powierzchnia z wypukłym logo Asus oraz błyszczącym, srebrnym paskiem wokół klawiatury i touchpada prezentuje się wyjątkowo elegancko.
T300 Chi jest zaskakująco masywny – całe urządzenie waży 1,43 kg. Sam tablet natomiast waży 720 g. Czy to sporo? Trzymając w ręce sam tablet, dłoń szybko się męczy. Po połączeniu ze stacją dokującą wrażenie mija, przez to, że ciężar rozkłada się równomiernie na oba elementy. Dzięki temu, trzymając Transformera na kolanach jest on stabilny.
W tym miejscu słowo należy się sposobowi połączenia ekranu i klawiatury. Nie ma tutaj bowiem zatrzasków, lecz jedynie dwa bardzo mocne magnesy. Mówiąc mocne, mam na myśli naprawdę solidne. Nie ma możliwości, aby te elementy same lub przez przypadek się rozdzieliły. Nawet mocne potrząsanie Transformerem nie robi na nim wrażenia.
Aby odłączyć ekran trzeba użyć trochę siły, najlepiej złapać ekran jedną ręką, a klawiaturę drugą. Podobnie kłopotliwe jest otwieranie zamkniętego laptopa. Przez to, że nie ma żadnego wgłębienia lub wypukłego elementu, praktycznie nie da się tego zrobić jedną ręką. Jeszcze jedna kwestia – zawias pozwala na odchylenie ekranu jedynie o ok. 110 stopni.
Sama klawiatura łączy się z tabletem za pomocą Bluetooth. Z jednej strony to wygodne, bo z całego zestawu można korzystać nawet jeśli są od siebie odłączone. Ale z drugiej strony, są to dwa zupełnie oddzielne byty. Do tego stopnia, że klawiaturę trzeba ładować oddzielnie. Dużą niedogodnością jest też fakt, że tablet nie korzysta z akumulatora w klawiaturze.
Nie mniej jednak, korzystanie z klawiatury jest bardzo wygodne. Skok klawiszy nie jest możę głęboki, ale za to dobrze wyczuwalny. Trochę brakuje podświetlenia, ale w tego typu urządzeniu jestem w stanie to zrozumieć.
Touchpad jest bardzo mały, umieszczony centralnie i otoczony srebrną obwódką. Matowa płytka sensoryczna dobrze odczytuje ruch palca,a ale przez swoje rozmiary wygoda użytkowania nie jest najwyższa. Ale w końcu od czego jest ekran dotykowy? Przyciski są zintegrowane z touchpadem.
Złącza
Jeśli chodzi o liczbę złącz, to Asus zdecydowanie nie się czym chwalić. Po prawej stronie umieszczono złącze micro HDMI, audio oraz micro USB 3.0. Z niezrozumiałych dla mnie względów, dołączona do komputera przejściówka na pełnowymiarowe złącze jest jedynie w standardzie 2.0. Tym sposobem, wykorzystanie pełnej szybkości portu wymaga dokupienia osobnej przejściówki.
W dolnej części tabletu jest jeszcze slot na karty microSD. Po lewej stronie znajduje się natomiast gniazdo zasilania oraz sprzętowe przyciski regulacji głośności, przycisk Start, a na górnej krawędzi przycisk zasilania.
Klawiatura wyposażona jest jedynie w złącze micro USB służące do jej ładowania. Na panelu roboczym znajduje się z kolei przełącznik uruchamiający łącze Bluetooth, służące do parowania klawiatury z tabletem.
Głośniki
Asus Transformer Book T300 Chi ma dwa głośniki umieszczone na bocznych krawędziach tabletu. Niestety zbyt wiele dobrego nie można o nich powiedzieć. Zarówno głośność jak i jakość dźwięku pozostawiają wiele do życzenia. Dźwięk jest płaski, pozbawiony głębi, nie wspominając o niskich tonach.
Jest wprawdzie aplikacja AudioWizard, która oferuje kilka trybów audio do wyboru, ale żaden z nich nie przynosi większej poprawy jakości.
Na kolejnych stronach znajdziesz szczegółowe wyniki testów wydajności, kultury pracy, wytrzymałości baterii oraz test ekranu.