ASUS Vivo PC to komputer dla osób, które zwyczajnie chcą podłączyć komputer do wyświetlacza i nie martwić się niczym więcej. Żadnego składania podzespołów, kombinowania ze sterownikami czy grzebania w biosie. Nie bez znaczenia jest również fakt, że wszystko tutaj zostało zamknięte w małej, zgrabnej obudowie, która prezentuje się całkiem przyjemnie. Do zastosowań multimedialnych i pracy jak znalazł, choć oczywiście pozostaje w tym miejscu jeszcze kwestia porównania do laptopów. Ja się nie podejmuje rozstrzygnięcia tego sporu. Wszystko w tym przypadku zależy od profilu użytkowania oraz prywatnych preferencji.
Jako domowe centrum multimedialne ASUS VivoPC VM62N sprawdzi się doskonale - może pochwalić się obsługą rozdzielczości do 4K i miejscem do podłączenie dwóch dysków. Pomimo, że nie jest demonem wydajności, umożliwia również rozgrywkę przy zmniejszeniu detali wyświetlanej grafiki.
Nie zmienia to jednak faktu, że większość moich znajomych, którzy mieli okazję zobaczyć VivoPC była nim zachwycona, jego wyglądem. I to tak naprawdę im wystarczało, bo przecież nie wszystkich obchodzi ile rdzeni ma procesor „pod maską” czy z jakiego kontrolera korzysta dysk SSD. Ma działać bezproblemowo, ładnie się prezentować i… to tyle. Nie jest to komputer dla entuzjastów, a raczej dla mniej wymagających użytkowników, którzy poszukują niewielkiego centrum multimedialnego i przywiązują dużą wagę do aspektów estetycznych. To chyba właśnie z myślą o nich powstał ASUS VivoPC.
Opinia redakcji | |||
plusy: • kompaktowy rozmiar • interesujące wzornictwo • czterowątkowy procesor Intel i3-4030U • dedykowana karta graficzna • 4 porty USB 3.0, HDMI DisplayPort • slot na karty pamięci • Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac + Bluetooth V4.0 | |||
minusy: • relatywnie głośny dysk twardy (HDD) • brak DVI | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok ok. 2100 zł | |||
Komentarze
30W dodatku po co tam ten Geforce i tak się do gier nie nada.
Ten i3-4030U ma Intel Quick Sync Video, więc w transkodowaniu video roznosi tego GeForce 820M z 96 potokami.
Układ bez pomysłu. Było wywalić ten HDD i Geforce-a i dać SSD na 256GB M.2.
Cena pewnie by się utrzymała, a śmigał by i był cichutki, do multimediów i biura jak znalazł.
serio?!
to jest malutki PC, ma 2 wyjścia obrazu a wam brakuje byczego DVI?
Turbina 40mm, która z czasem będzie huczeć jak rozklekotana turbosprężarka. Absolutnie niedopuszczalne. Auto-dyskwalifikacja. MediaPC tylko pasywnie.
Specjalnie dla ciebie wyciągnąłem ze strychu stary laptop z C2D P8600.
Test był krotki, bo nie miałem czasu.
Odtwarzanie materiału z wysokim bitrate w VLC z wyłączonym sprzętowym dekodowaniem.
1) Gravity - 2K Trailer (2048 x 858 pikseli) - rozdzielczość wyższa niż FHD
kontener: MP4, overlay bit rate (variable) 20.3 Mbps;
strumień video: AVC High@L4.0, 20.1 Mbps, 2048x858 progressive, 23.976 fps;
strumień audio: stereo AAC LC, 48.0 KHz, variable bit rate (average 154 kbps; maximum 332 kbps);
- przeciętne użycie CPU ~40% - 50%
2) Jellyfish Video Bitrate Test Files (Jellyfish-50-Mbps.mkv) - jakość lepsza niż Blue-ray
kontener: MKV, overlay bit rate 50.0 Mbps;
strumień video: AVC High@L4.1, 49.0 Mbps, 1920x1080 progressive, 23.976 fps;
strumień audio: brak;
- przeciętne użycie CPU ~50% - 65%
A jak widać, ten Core i3-4030U jest znacznie wydajniejszy o ponad 6o% od P8600 i o ponad 40% od T9600:
1) Passmark: 2,749 (i3-4030U) vs. 1,967 (T9600) vs. 1,708 (P8600);
2) Geekbench: 3596 (i3-4030) vs. 2559 (T9600) vs. 2193 (P8600).
https://www.cpubenchmark.net/laptop.html
http://browser.primatelabs.com/processor-benchmarks
http://cpuboss.com/cpus/Intel-Core2-Duo-T9600-vs-Intel-Core-i3-3217U
Czyli w przypadku i3-4030U użycie CPU dla pierwszego materiału powinna być w zakresie 24% - 30%, dla drugiego 30% - 39%. i to bez jakiegokolwiek przyśpieszenia sprzętowego. i3 ULV przy H264 FHD nawet się nie spoci.
Poza tym - jak już pisałem, Intele posiadają QuickSync, czyli uniwersalne transkodery video.
Widać kolego przespałeś całą epokę.