Jeśli w twojej krwi płynie muzyka, ale nie dysponujesz odpowiednimi narzędziami by własne pomysły zapisać w formie cyfrowej, ten pakiet urządzeń M-Audio może okazać się doskonałym rozwiązaniem. Keyboard dostosowany do 60 wirtualnych instrumentów zawartych w programie Pro Tools pozwoli na tworzenie i nagrywanie własnych sampli, a nawet całych utworów. Instrument nie jest bardzo zaawansowany, ale nowoczesny, dobrze wykonany i można do niego podłączyć szereg akcesoriów. Nada się idealnie dla początkujących i średniozaawansowanych muzyków.
Znakomity, pojemnościowy mikrofon i małe ale dobre głośniki to z kolei dwa elementy, które najbardziej przypadły nam do gustu. Nagrany głos ma głęboką, ciepłą barwę, a dwie kolumienki idealnie nadają się do jego odtwarzania. Niepozorna skrzyneczka o nazwie Pro Tools Recording Studio to pośrednik między urządzeniem wysyłającym dźwięk (np. gitara) a urządzeniem go odbierającym (np. laptop, pecet lub Mac). Pozwala kontrolować siłę nagrywanego sygnału, dzięki czemu wybrany instrument nigdy nie zagłuszy głosu wokalisty (lub odwrotnie).
Każdy z wymienionych komponentów dostępny jest w bardzo przyzwoitej cenie, adekwatnej do jego możliwości. Kwoty rzędu 300-500 zł za pojedynczy element nie porażają. Całość wraz z oprogramowaniem można mieć za około 1900 zł – nie jest to wygórowana kwota za dobrej jakości narzędzia pozwalające rozwinąć kreatywność.
Przeczytaj także: | ||
Creative ZEN Style 300 4GB - przegląd MP3 | Poradnik: jak wybrać głośniki | Przegląd MP3: Apple iPod Nano 5G |
Komentarze
19Bardzo interesującym elementem zestawu jest proTools - obecnie mało popularny tracker wśród muzyków, ale często spotykany w profesjonalnych studiach (bo jest jednym z najstarszych :P). Choć to, co się tu prezentuje, na profesjonalne studio mi nie wygląda.
Głośniki... przecież każdy je już ma. Słuchawek, słuchawek nam trza!
Z jakością karty też bym nie przesadzał - to prawdopodobnie najprostsza karta zewnętrzna, jaką da się wymyślić. Skok jakościowy pomiędzy standardowymi 44.1 and 48 Khz jest... wątpliwy. Chyba, że zależy nam na wysokiej jakości piskach i szumach powyżej progu słyszalności.
Ogólnie wygląda to jak zestaw skierowany do niedzielnego muzyka, który po trzech miesiącach zorientuje się, że jednak nie ma z niego pożytku. Albo budować studio za grube tysiące, albo kupić sobie prosty keyboard do zabawy.
maudio delta1010LT
AKG c3000
shure sm57
2 pojemnosciowki shura [paluszki]
audix D6
rode N1
Monitory studyjne KRK rookit 5
mikser [niestety] behringera 24 kanalowy
zestaw mikrofonow do perkusji alphard
"kabina" do nagrywania
oprogramowanuie, wystarczy mi ardour, jak sie umie nagrywac, kompozycje sa dobre, to nagrac mozna nawet na audacity, jak sie dorobie to w pro toolsa HD inwestuje, niestety to spory wydatek
koleś ktory robi mi miksy i mastery, tez na pro toolsie pracuje, dlatego ta zmiana, gdyby nie to, to bym siedzial ciagle na ardourze