Najważniejsze funkcje pakietu
- moduł antywirusowy z funkcją analizy heurystycznej i behawioralnej, służącej do wykrywania nieznanych zagrożeń
- pobieranie definicji co 5-15 min (LiveUpdate)
- analiza programów na podstawie systemu rekomendacji, który wskazuje pliki godne zaufania, co zmniejsza obciążenie
- narzędzie Norton Insight pozwalające na ocenę obciążenia systemu przez poszczególne programy
- moduł wykrywający strony WWW ze szkodliwym kodem
- zintegrowany panel ustawień dla wszystkich funkcji programu
- prosty w konfiguracji firewall
- narzędzie do bezpiecznego przechowywania haseł i numerów kart kredytowych (Sejf tożsamości)
Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy po instalacji, jest bardzo czytelny interfejs programu. Po uruchomieniu aplikacji pojawia się okno główne, z którego za pomocą najdalej dwóch kliknięć możemy przejść do ustawień poszczególnych modułów wchodzących w skład pakietu.
Skanowanie systemu i plików można włączyć na wiele sposobów. Z głównego okna programu, menu kontekstowego oraz menu w zasobniku systemowym. Norton jest dobrze wyposażony do zwalczania eksploitów "zero day", dzięki heurystycznemu skanowaniu plików - mechanizm Sonar.
Norton bardzo często się aktualizuje. Ściąga paczki z nowymi definicjami nawet co 10 - 15 min, podczas gdy nieliczne konkurencyjne programy robią to najwyżej co godzinę, a większość raz lub kilka razy dziennie.
Twórcy Nortona przyłożyli się solidnie do rozwiązania największej bolączki programów zabezpieczających, czyli niskiej wydajności. Aby skrócić do minimum czas skanowania, w programie zaimplementowano system rekomendacji Norton Insight. Pozwala on na wykrycie w systemie zaufanych plików, należących do znanych programów (np. pliki Windows i MS Office).
System wykrywa je dzięki bazie sygnatur "dobrych" plików, analizie modyfikacji zbioru na przestrzeni czasu oraz na danych pozyskiwanych od milionów użytkowników pakietów Symanteca. Przy standardowych ustawieniach zaufane pliki są pomijane przy skanowaniu. Dzięki temu liczba plików do sprawdzenia spada nawet do 5 - 10 proc. zbiorów na dysku. To nie tylko radykalnie skraca czas pełnego skanowania, ale także zmniejsza obciążenie systemu, gdyż mechanizm heurystyczny sprawdzający każdy plik przy uruchomieniu pomija zaufane zbiory. W bazie Norton Insight jest blisko 75 mln plików.
System rekomendacji pozwala przejrzeć kryteria przyznane każdemu programowi na dysku
Oprócz ocen w opisie każdej z aplikacji znajdziemy także ciekawe informacje o obciążeniu systemu przez jej działanie na przestrzeni czasu (wykres). Tam także można ustawić poziom skanowania, co pozwala opcjonalnie zrezygnować z możliwości pominięcia zaufanych plików.
Dostępne jest także okno pokazujące na osi czasu obciążenie całego systemu
W interesujący sposób rozwiązano ochronę przeglądarki. Po wpisaniu zapytania do wyszukiwarki, przy każdym trafieniu pojawia się informacja o tym, czy strona nie zawiera eksploitów. Jeśli nawet przypadkowo klikniemy na taki link, program i tak nie dopuści nas do tej strony - w przeglądarce zobaczymy informacje o zagrożeniach.
Zagrożenie w wynikach wyszukiwania
Poza tym Norton dodaje do przeglądarki menedżera haseł, który pozwala nie tylko wygodniej niż w samej przeglądarce, ale także bezpiecznie przechowywać i zarządzać hasłami do używanych serwisów WWW. W programie menedżer jest nazywany narzędziem ochrony tożsamości. Jest to nazwa nieco na wyrost, bo żadnych dodatkowych funkcji, jak np. możliwość anonimizacji połączeń, tam nie znajdziemy.
Kolejnym elementem w programie, który zasługuje na pochwałę jest panel ustawień. Podobnie jak cały interfejs jest bardzo przejrzysty, a ustawienia wszystkich narzędzi są w jednym miejscu, pod oddzielnymi zakładkami. Początkujący nie będą się czuli przytłoczeni nadmiarem rzadko używanych opcji, a bardziej doświadczeni znajdą wszystkie funkcje jakich potrzebują. W panelu ustawień można włączyć nieaktywną standardowo funkcję kontroli rodzicielskiej. Aby wyłączyć któryś z modułów nie trzeba nawet sięgać do ustawień, bo można to zrobić w głównym oknie programu.
Wśród wad programu można wymienić brak integracji z mniej popularnymi przeglądarkami, jak Google Chrome, brak ochrony polskich komunikatorów i niezbyt wygodną pomoc kontekstową. Ogromną zaletą jest za to cena - 169 zł za 3 licencje. To atrakcyjna oferta, gdy w domu znajduje się więcej niż 1 komputer.
Zajętość pamięci: ok. 20 - 30 MB
Strona WWW: www.symantec.com
Moja ocena: Norton Internet Security 2010 | |||
plusy: • wysoka skuteczność • czytelny interfejs • mechanizm rekomendacji wykrywający zaufane pliki • atrakcyjna cena (3 licencje) | |||
minusy: • brak obsługi mniej popularnych przeglądarek | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 169 zł (3 licencje) | |||