Jak na grę oferowaną jedynie w cyfrowej dystrybucji zawartość pudełka Deluxe Edition prezentuje się naprawdę nieźle. Dwie wersje gry - na PS3 i PS4, dodatki DLC, artbook, plakat i breloczek - całkiem opłacalny zakup.
Votum separatum.
Child of light to jedna z najlepszych gier ostatnich miesięcy i nie chodzi tutaj o samą oldskulową rozgrywkę ociekającą miodem niczym stare dobre finale, z których to czerpie garściami na poziomie dwuwymiarowej grafiki i samej rozgrywki bliższej jrpg`om. Sam kod gry jest wyśmienicie napisany co umożliwia komfortową zabawę na dość leciwym sprzęcie (w moim wypadku 3150x1680 pkseli pozwoliło na dosłowne wsiąknięcie w świat gry). Może sama gra nie jest niczym nowym, ot konglomerat wspomnień wieczorów z dzieciństwa – kto w dzieciństwie słuchał baśni Andersena i Braci Grimm, ten doskonale odnajdzie się w tym klimacie. Osobnym elementem jest sama muzyka, fantasycznie dobrana do wydarzeń dziejących się na ekranie, przez większość czasu onirycznie snująca się w tle i przyspieszająca podczas starć i niektórych wydarzeń fabularnych. Oczywiście można narzekać, że zabrakło muzyki rodem z KS i jego Irrlichta, pozostawiając go tylko w sferze wizualnej, chociaż... wszelkie przejedzenie złe. Sama rozgrywka nie jest trudna i całość spokojnie można przejść główną postacią i dowolną inną (ok. OENGUS czy FINN miażdżą) jeśli tylko odpowiednio je podrasujemy na początku rozgrywki pochodnymi węgla, ot standardowe działanie w seriach might&magic.... Jednym słowem dostajemy coś dzięki czemu możemy poczuć się znowu jak dziecko.... a tego wrażenia ostatnio w grach zaczyna brakować. Ode mnie zasłużone 5 gwiazdek (zwłaszcza jak na poziom ubisoft). W końcu gra się po to aby poczuć się znowu młodo...
Konto usunięte
1
Już dla samej muzyki z gry warto w to zagrać ! Jest naprawdę świetna !
Oldboy
-1
OK zecz gustu widocznie ja mam inny BARDZO INNY
Oldboy
-4
Ocena grafiki DOBRA?? Ja chyba slepy jestem :O
freezoid
0
Fakt nie jest to hit na miarę GOTY, ale też nie jest to porażka.
Gra według mnie jest dobra i jest to kwestią gustu komu się spodoba a komu nie.
Dodam jeszcze, że o ile gracz nie jest dzieckiem, zwiększony poziom trudności jest wręcz obowiązkiem. :P
lothar
0
Może sennie... bo to nie gra dla Ciebie.
Moje córki są zachwycone
Witaj!
Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.
Komentarze
9Child of light to jedna z najlepszych gier ostatnich miesięcy i nie chodzi tutaj o samą oldskulową rozgrywkę ociekającą miodem niczym stare dobre finale, z których to czerpie garściami na poziomie dwuwymiarowej grafiki i samej rozgrywki bliższej jrpg`om. Sam kod gry jest wyśmienicie napisany co umożliwia komfortową zabawę na dość leciwym sprzęcie (w moim wypadku 3150x1680 pkseli pozwoliło na dosłowne wsiąknięcie w świat gry). Może sama gra nie jest niczym nowym, ot konglomerat wspomnień wieczorów z dzieciństwa – kto w dzieciństwie słuchał baśni Andersena i Braci Grimm, ten doskonale odnajdzie się w tym klimacie. Osobnym elementem jest sama muzyka, fantasycznie dobrana do wydarzeń dziejących się na ekranie, przez większość czasu onirycznie snująca się w tle i przyspieszająca podczas starć i niektórych wydarzeń fabularnych. Oczywiście można narzekać, że zabrakło muzyki rodem z KS i jego Irrlichta, pozostawiając go tylko w sferze wizualnej, chociaż... wszelkie przejedzenie złe. Sama rozgrywka nie jest trudna i całość spokojnie można przejść główną postacią i dowolną inną (ok. OENGUS czy FINN miażdżą) jeśli tylko odpowiednio je podrasujemy na początku rozgrywki pochodnymi węgla, ot standardowe działanie w seriach might&magic.... Jednym słowem dostajemy coś dzięki czemu możemy poczuć się znowu jak dziecko.... a tego wrażenia ostatnio w grach zaczyna brakować. Ode mnie zasłużone 5 gwiazdek (zwłaszcza jak na poziom ubisoft). W końcu gra się po to aby poczuć się znowu młodo...
Gra według mnie jest dobra i jest to kwestią gustu komu się spodoba a komu nie.
Dodam jeszcze, że o ile gracz nie jest dzieckiem, zwiększony poziom trudności jest wręcz obowiązkiem. :P
Moje córki są zachwycone