DirectX 12 vs DirectX 11 - jak radzą sobie karty ze średniego segmentu?
Na jakie zyski w wydajności mogą liczyć posiadacze słabszych procesorów przy zastosowaniu kart graficznych ze średniego segmentu?
DirectX 12 na dobre zadomowił się na rynku - choć produkcji napisanych wyłącznie pod niego nadal nie ma zbyt wiele, to jest to wyłącznie kwestia czasu. Wiele zapowiedzianych już dużych premier będzie wspierało wyłącznie DirectX 12. Dziś sprawdzamy na jakie zyski mogą liczyć gracze posiadający słabsze procesory oraz karty graficzne średniego segmentu w tytułach obsługujących zarówno DX 11 jak i 12.
Jedną z kluczowych zalet nowego API jest mniejsze obciążenie procesora, co powinno przynajmniej w teorii przynieść wymierne korzyści dla ich właścicieli. W praktyce bywa różnie, widać nadal, że szczególnie w produkcjach które miały dodane wsparcie dla DirectX 12 już po premierze, nie do końca sprawuje się ono tak jak należy.
DirectX 11 vs DirectX 12
W naszych testach wykorzystaliśmy trzy dostępne już od pewnego czasu tytuły (Rise of the Tomb Raider, Hitman oraz Ashes of the Singularity), które umożliwiają sprawdzenie wydajności w nowszej i starszej wersji API Microsoftu. Pomiarów dokonaliśmy w rozdzielczości FullHD średnich ustawieniach (ultra w przypadku Hitmana).
Na naszych łamach mieliście już okazję zapoznać się z recenzją DirectX 12 vs DirectX 11 - testy procesorów i kart graficznych. Przetestowaliśmy tak kilka słabszych procesorów wraz z mocnymi (ale nie najwydajniejszymi) kartami AMD (Radeon R9 390X) oraz NVIDII (GeForce GTX 980).
Tym razem w naszej platformie testowej znalazły się trzy procesory AMD: Athlon X4 880K, FX-6350 oraz FX-8370. Zdecydowaliśmy się również użyć dwie karty graficzne ze średniej półki wydajnościowej (Radeon R9 380 oraz GeForce GTX 960). Wszystkie pomiary wykonaliśmy pięciokrotnie - skrajne wyniki odrzuciliśmy, a z pozostałych wyciągnęliśmy średnią.
Wszystkie testowane gry były w najnowszej dostępnej wersji. Margines błędu pomiarowego wynosi 1 kl/s. A teraz bez zbędnego przedłużania przejdzmy już do testów. Na pierwszy ogień - Rise of the Tomb Raider.