Do trybów gry dodano nowy, polegający na zbijaniu „pudełek” porozrzucanych po trasie, które pełnią rolę checkpointów dających nam dodatkowy czas na dojechanie do mety.
Koleją nowością są przyjaciele, których zdobywamy podczas przechodzenia trybu kariery. Z biegiem czasu będziemy mieć okazję ścigać się z nimi w systemie jeden na jednego, udowadniając swoje umiejętności.
Wprowadzono też tak zwane „Xgames”, czyli duże imprezy rajdowe, podczas których musimy przejść przez kilka konkurencji, jedna po drugiej, zgarniając przy okazji dużą kasę, którą możemy spożytkować na nowy wóz.... co z kolei pozwala zarobić jeszcze więcej ;)
Całe szczęście, że gra nie sprowadza się tylko do jeżdżenia kursorem po mapie.
Kąpiel błotna, mrr, moje Subaru to uwielbia! A układ dolotowy na to: „bul bul bul”.
Tras jest dużo, lecz ich liczba została zrównoważona. Tereny są bardzo zróżnicowane - są wierne kopie istniejących tras, a kilka z nich stanowi twór wyobraźni twórców.
Widzowie stojący przy trasach zostali stworzeni w pełnym 3D, sprawiając wrażenie naprawdę żywej widowni. Gdy nadjeżdża samochód wyciągają dłonie w jego kierunku tak, jakby chcieli go dotknąć. Czasami jednak wydaje się, jakby przy ogrodzeniu stała banda zombie, gdyż wszyscy wyglądają niemal identycznie i wykonują te same ruchy.
Model jazdy jest bardzo przyjemny i zależny od wybranego poziomu trudności, co oznacza, że po wybraniu trudnej rozgrywki, utrzymanie wozu na trasie będzie stanowić wyzwanie Wypada doposażyć się w kierownicę.
Samochody wyglądają po prostu pięknie. Wykonane perfekcyjnie, są to swego rodzaju świetne wirtualne repliki. Nie zapomniano o modelu zniszczeń, regulowanym na dwa sposoby: zniszczenia pełne, lub wyłącznie wizualne. Początkującym kierowcom polecam drugą opcję, ze względu na łatwość zmasakrowania wozu.
Co ciekawe, w DiRT2 wprowadzono takie samo ułatwienie, jak w GRID, czyli możliwość cofania czasu np. po uderzeniu w przeszkodę. Najłatwiejszy tryb oferuje 5 cofnięć czasu, Serious to 3 cofnięcia, natomiast w trybie Hardcore musimy się nastawić na brak ułatwień, w końcu to tryb dla prawdziwych „hardkorów”.
świetne efekty świetlne …tylko najpierw załóż okulary przeciwsłoneczne!