Nvidia zaatakowała po raz trzeci – tym razem jednak jakby celniej, bo GeForce GTX 980 Ti nie tylko oferuje świetną wydajność, ale jest też dostępny w odpowiednio wyważonej cenie. Podsumujmy zatem najważniejsze szczegóły o nowej konstrukcji Nvidii…
Jeżeli chodzi o wydajność, bez wątpienia stoi ona na najwyższym poziomie. W większości testów plasuje się ona o drobinę poniżej topowego modelu GeForce GTX Titan X, zostawiając daleko w tyle konkurencyjnego Radeona R9 290X. Karta pozwala na komfortową rozrywkę w rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli, a w przypadku mniej wymagających tytułów możemy nawet pokusić się o „odpalenie” rozdzielczości 4K. Po podkręceniu akcelerator przegania topowego „tytana”, jednocześnie doganiając 2-procesorowy model konkurencji – mowa tutaj oczywiście o Radeonie R9 295X2.
Po referencyjnym chłodzeniu nie powinniśmy się spodziewać rewelacji. O ile w spoczynku jest ono praktycznie bezgłośne, to podczas wytężonej pracy ma lekkie problemy ze schłodzeniem rdzenia i pracuje przy wysokich obrotach, co z kolei skutkuje słyszalnym szumem powietrza. Wiadomo jednak, że na rynku pojawią się również modele z autorskimi chłodzeniami, które powinny charakteryzować się znacznie lepszymi możliwościami - nawet przy mocno podniesionych częstotliwościach, gdzie standardowy cooler Nvidii już raczej niedomaga.
Mocną stroną akceleratorów z generacji Maxwell jest zapotrzebowanie na energię elektryczną - nie inaczej jest w przypadku modelu GeForce GTX 980 Ti. Podczas grania karta charakteryzuje się podobnym poborem mocy względem modelu GeForce GTX Titan X (w końcu mamy do czynienia z tym samym rdzeniem – tyle tylko, że „obciętym”), a wiec nadal jest on zauważalnie niższy od konkurencyjnego Radeona R9 290X.
Nvidia po raz kolejny świętuje triumf w najwyższym segmencie wydajnościowym, choć tym razem nie jest on okupiony astronomiczną cenę. GeForce GTX 980 Ti powinien u nas kosztować około 3149 złotych, co czyni go znacznie bardziej opłacalną propozycją względem Titana X. Nadal jest to karta zarezerwowana dla najbogatszych klientów. Wiadomo jednak, że konkurencja już zbiera siły, aby zaatakować całkowicie nowym Radeonem na bazie rdzenia Fiji i pamięci HBM – szkoda tylko, że trwa to tak długo…
Ocena końcowa:
- bardzo wysoka wydajność w każdej grze
- oferuje komfortowe granie w rozdzielczości 2560x1600
- bardzo dobry stosunek wydajności do poboru prądu
- 6 GB pamięci na pokładzie
- świetne właściwości w podkręcaniu
- temperatura pod obciążeniem
- praca wentylatora pod obciążeniem
Komentarze
60Wracając do recenzji, to nie było testu w Wiedźminie 3, zatem cała recenzja się nie liczy.
Ehhh... $650 - 3150 zł taaaa
Tylko u nas jest p*erdylion podatków, akcyz, vatów...
tak za 3149zł, faktycznie okazja :]
ciekawe jak z autorskimi układami będzie
"Ciepłe powietrze jest zasysane przez wentylator, który kieruje je przez aluminiowe blaszki radiatora w kierunku śledzia, po czym nagrzane już opuszcza obudowę komputera."
Karta chłodzona ciepłym powietrzem?
A po drugie zwróćcie uwagę na wykresy z poborem prądu. Wkradł się mały błąd ;)
(o ile było to wspomniane, przepraszam nie chciałem wszystkich komentarzy przegrzebywać)
Aż tak biedni nie jesteśmy, aby pisać, że 3k czy 4k zł to jest kwota, którą jest w stanie ponieść grupa najbogatszych polaków, rozumiem, że pierwszej 100-ki.
Oczywiście można tak napisać, ale w stosunku do dóbr znacznie bardziej wartościowych. Np. działka budowlana 50 arów w Izabelinie pod Warszawą :)
Aby kupić taką działeczkę za gotówkę(nie za ostatnie pieniądze), trzeba być w gronie 1000 najbogatszych Polaków.
nie którzy ludzie muslieliby pracować 4 miesiące nic nie jedząc i nie pijąc zeby kupić samą karte
AMD nie ma zadnej odpowiedzi, najwydajniejsza karta na rynku, amd sie juz nie podniesie
hurr durr
NV guro hurr AMD szambem durr XDXD
Beznadziejne testy
http://images.anandtech.com/graphs/graph9306/74815.png
Tutaj np. widać jak działa gra, która wykorzystuje już więcej jak 4GB vramu. Nawet 980GTX jest daleko w tyle.
To sapphire ma niższe taktowanie rdzenia o 2000 MHz ale szyna jest 512 gdzie w Gainwardzie jest to 256.
No na szynie nie gram ale uważam osobiście że płacenie o w przybliżeniu już 774 zł więcej nie ma sensu lepiej wole kupić tańszego Radeona i za jakiś czas kupić nowszego niż przepłacić 700 zł (a jak szukać lepszych Nvidii to nawet przeszło 1000 zł różnicy). Nie wiem skąd Nvidia bierze taką różnice w cenie jakoś Radeon potrafi zrobić o wiele tańsze karty a trochę słabsze chociaż R9 290 X i tak uciągnie teraz wszystko w warunkach domowych na ustawieniach Ultra(bardzo wysokie) a na wysokich bezproblemowo.
Ale to tylko moje zdanie jak Jan Kowalski woli dołożyć do Nvidii to ok to jego hajs ale dla mnie jest to płacenie za markę (bo nie wiem skąd ta różnica się bierze) skoro karty mają takie same parametry a różnica między jedną z silniejszych R9 290X a najsłabszym GeForce GTX 980 jest 770 zł różnicy.