Jeszcze do niedawna nowe pamięci były obsługiwane tylko przez topową platformę Haswell-E, ale od wakacji zostały one też wprowadzone do rozwiązań dla szerszego grona odbiorców – platformy Skylake. W nowej platformie mają one wpływ nie tylko na podsystem procesora, ale też na zintegrowany układ graficzny i rzeczywiście mogą go lekko przyspieszyć.
W przypadku samego procesora wzrost wydajności nie jest tak oczywisty, bo o ile w testach typowo syntetycznych różnice są znaczące, to przy renderowaniu wideo praktycznie ich nie uświadczymy. Należy jednak pamiętać, że testy syntetyczne nie mają praktycznie żadnej wartości użytkowej.
W dzisiejszym teście mieliśmy okazję sprawdzić dwa zestawy nowych pamięci od firmy G.Skill – Ripjaws 4 3000 MHz CL15 i Ripjaws V 3200 MHz CL16. Teoretycznie obydwa powinny zainteresować entuzjastów, ale pod względem podkręcania znacznie lepiej wypadły Ripjawsy 4, bo zdołaliśmy je przyspieszyć z 3000 do 3466 MHz.
W nowszych Ripjawsach 5 wycisnęliśmy nie do końca stabilne 3333 MHz z i tak wysokiej wartości 3200 MHz. Należy jednak pamiętać, że każda pamięć charakteryzuje się innym potencjałem na podkręcanie i inne zestawy mogą oferować inne możliwości OC.
Zestaw Ripjaws 4 2x 4 GB 3000 MHz CL15 kosztuje około 370 złotych, a Ripjaws V 2x 8 GB 3200 MHz CL16 to wydatek rzędu 730 złotych – nie są to zatem zbyt wygórowane kwoty, ale nie można ich też nazwać najtańszymi propozycjami. Jeżeli nie zależy Wam na szybkości pamięci, na pewno warto rozejrzeć się nad wolniejszymi i przy okazji dużo tańszymi zestawami.
Jak wyglądają prognozy na przyszłość? Obecnie nowe pamięci można wykorzystać tylko w dwóch platformach Intela, ale z biegiem czasu nowe moduły będą się coraz bardziej rozpowszechniać - na pewno pojawią się w kolejnych konstrukcjach „niebieskich”, a w przyszłym roku powinna do nich dołączyć również nadchodząca platforma AMD z procesorami Zen. Wzrost znaczenia „czwórek” i spadek udziałów „trójek” jest więc tylko kwestią czasu i nowsze pamięci niewątpliwie są znacznie bardziej przyszłościowym rozwiązaniem.
Ocena końcowa G.Skill Ripjaws 4 2x 4 GB 3000 MHz CL15:
- dosyć wysokie taktowanie
- wysoki potencjał na podkręcanie
- efektowne wzornictwo
- dożywotnia gwarancja producenta
brak ofert cenowych
Ocena końcowa G.Skill Ripjaws V 2x 8 GB 3200 MHz CL16:
- wysokie taktowanie standardowe
- ciekawe wzornictwo
- dożywotnia gwarancja producenta
brak ofert cenowych
Może Cię zainteresować:
- Z wizytą w fabryce pamięci GOODRAM
- Zintegrowana grafika Intel Iris i pamięć dwukanałowa
- Pamięci RAM DDR4 - czego się po nich spodziewać?
Komentarze
20W dodatku, jeśli zsumujemy koszta platformy na której moglibyśmy korzystać z pamięci DDR4, to stają się one tak samo NIEOPŁACALNE jak sam procesor i płyta główna.
Skylake to żart Intela. Cena platformy jak i koniecznych pod nią podzespołów nigdy nie była tak wysoka. Wzrost wydajności? Szczerze...to jest ona tak niewielka w stosunku do poprzednich generacji procesorów Intela, a podatność na podkręcanie jest wyraźnie niższa (przy zachowaniu marginesu temperatur - Intel zdaje się nie wiedzieć jak ugryźć OC, bo albo robi glut pod IHS i cierpią temp., albo robi Skylake i gdzieś pojawia się koniec możliwości), że opłacalność na tle najtańszego procesora 6 rdzeniowego to jakaś pomyłka.
Teraz w głowie większości osób tłucze się jedna myśl - "po co Kacperkowi 6 rdzeniowy procesor skoro gra tylko w CS'a"? A po co Kacperkowi Skylake za miliony monet skoro gra tylko w CS'a? Prawda jest taka, że z powodu ceny całej platformy Skylake z automatu trafia w kategorię konfiguracji do zastosowań profesjonalnych. Żaden dzieciak nie przekona rodziców do wydana takiej gotówki na sprzęt, którego nawet nie wykorzysta. A więc zastosowania profesjonalne-rendering? Tutaj 6 rdzeni daje wyraźną przewagę, bo o ile CS nie wykorzysta 6 rdzeni, o tyle silnik renderujący już tak-zwłaszcza jeśli nakładki renderujące nie wykorzystują renderowania GPU z racji zoptymalizowanego renderowania CPU (jak np. Corona Renderer).
Skylake to Golf z karoserią BWM w cenie Aston'a Martina. Kto zdecyduje się na jego zakup dostanie skurczu jelit na myśl, że mógł kupić krojonego na miarę i w cenie swoich możliwości Intel Core i7-5820K.
Platforma za kilka tysięcy bez dedykowanej karty graficznej? Do czego? Chyba do zastosowań profesjonalnych, bo przecież nie do gier? Jeśli tak, to jak zauważył Mrave20, w tej cenie mamy wydajniejszy procesor 6-cio rdzeniowy I7-5820K.
Testy rzeczywiste bez rzeczywistych zadań. Jeden program do renderów i to wszystko. Do tego interpretując ten test sami zauważacie, że wpływ pamięci na szybkość działania tego programu jest żaden.
Brak porównania z DDR3 w podobnej cenie?
Do czego mamy odnosić te wyniki?
I gdzie ten Kowalski? Przeciętny Kowalski to na starym laptopie wrzuca sweetfocie na facebooka lub gra w CS'a na GT8800. Nie w głowie mu rendery i płacenie kilku tysięcy za platformę z "magiczną czwórką" w nazwie DDR.
Nota bene nieodzownie kojarzącej mi się z Demokratyczną Republiką Niemiec :)
Podsumowując
Artykuł, tak jak i dzisiejsze dziennikarstwo, ma się kiepsko..
co do przewagi DDR4 vs DDR3 spisanej na pierwszej stronie...
*** niższe napięcie zasilające – mniejszy pobór mocy
tak... to jest tak kolosalne pobieranie, że faktycznie warto wybrać DDR4.. ktoś tutaj mocno poszalał, to tak jakby napisać, że lepiej wziąć trójki ponieważ nie pasują czwórki do starszych płyt...
*** wyższa taktowania
niekoniecznie... ddr3 też można podkręcić do 3500-4000 tylko koszta są kosmiczne, ale da się... z drugiej strony ddr3 na taktowaniu 4000 też kosztuje kosmos
*** większe pojemności modułów
????? można dostać ddr3 w modułach po 32GB a może i większych tylko poza serwerowniami/render-farmami nikomu to niepotrzebne no chyba, że ktoś marzy o ram-disku o pojemności 1TB... za cenę domu
Prawdopodobnie obecnie produkowane procesory są zbyt powolne by wykorzystać potencjał DDR4 :)
np. http://www.gskill.com/en/product/f4-4266c19d-8gtz
potencjal na oc pewnie znikomy ale timingi mozna byc zbic