Spoiler: Huawei Mate X3 to najlepszy składany smartfon na rynku - chociaż nie obeszło się bez wpadek i braków. Spoiler numer dwa: niemal na pewno go nie kupisz. I co ciekawe, nie chodzi o to, o czym myślisz.
- Składany Huawei Mate X3 niemal nie odbiega rozmiarami - nawet grubością! - od co większych klasycznych smartfonów
- Ekran wewnętrzny Huawei Mate X3 jest najwyższej klasy: bardzo duży, o wysokiej rozdzielczości, z szybkim odświeżaniem
- Ekran zewnętrzny jest duży i wysokiej jakości, pozwalając na komfortowe używanie telefonu bez rozkładania
- Zestaw aparatów i jakość zdjęć, jakie można z nich uzyskać jest na najwyższym poziomie
- Brak usług Google można obejść, jest to jednak niewygodne i wiąże się z różnego rodzaju ustępstwami i dyskomfortami
- Cena wyrywa z butów. Różnica wobec konkurentów jest absolutnie nieuzasadniona.
Jest nowy Samsung Galaxy Z Fold, to już piąta wersja! Brawo! Piąta wersja, w której wciąż nie udało się poprawić niektórych najbardziej uciążliwych wad, ani wprowadzić niczego innowacyjnego… Tymczasem jest firma, która w swoim pierwszym składanym telefonie zrobiła praktycznie wszystko dobrze.
Witajcie, dziś opowiem wam o - spoiler! - najlepszym składaku na rynku, którego - spoiler! - niemal na pewno nie kupicie. Może was jednak zaskoczyć "dlaczego"… No dobra, pora wziąć na warsztat Huawei Mate X3 i sprawdzić, czy jest dobry, zły, czy brzydki!
THE GOOD: Dlaczego w tej chwili Huawei Mate X3 jest najlepszym "składakiem" na rynku?
Święty Graal projektantów składanych smartfonów? Sprawić, żeby jak najmniej odbiegały rozmiarami i wagą od "zwykłych" konkurentów, czyli, krótko mówiąc, żeby zminimalizować spadek komfortu użytkowania związany z przesiadką. Patrząc z tej perspektywy, konstruktorzy Huawei mogą stanąć w jednym szeregu z Sir Parsifalem i Galahadem, według opowieści arturiańskich, znalazcami Graala: Mate X3 jest - uwaga uwaga - węższy i krótszy, niż zarówno iPhone 14 Pro Max jak i Galaxy S23 Ultra, lżejszy lub ważący tyle samo, co każdy z tych smartfonów i tylko o 3 mm grubszy, jednocześnie mieszcząc ekran o niemal dwa razy większej powierzchni! Oba inne dostępne w Polsce składaki - Samsung i Honor - nie mają z nim pod tym względem szans. No więc, jeśli to nie zasługuje na uznanie za cechę dobrą, to doprawdy nie wiem, co!
Wspomniany ekran też dostaje plus. Ma przekątną długości 7,85" i dużo wyższą rozdzielczość oraz gęstość pikseli, niż ekrany składanego Honora czy Samsunga. Do tego dochodzi odświeżanie do 120 Hz i miliard kolorów, a także zaskakująco małe wgłębienie w miejscu składania. Chroni go powłoka o właściwościach nieniutonowskich, ale przyznam, że nie sprawdziłem… to mimo wszystko delikatna część.
Zewnętrzny ekran Huawei Mate X3 jest pokryty wygiętym w obu płaszczyznach szkłem Kunlun Glass
Bardzo dobrze jest też z drugim ekranem, który pokrywa wygięte z czterech stron szkło Kunlun Glass i który ma rozmiary, rozdzielczość i przede wszystkim proporcje ekranu flagowego smartfonu. Tak, to do ciebie, Samsungu.
Bardzo ważną dobrą cechą Huawei Mate X3 jest jego zestaw aparatów, który - choć wyraźnie gorszy, niż na przykład P60 Pro Huaweia - jest godny nieskładanego, fotograficznego flagowca. Stabilizowany, jasny aparat główny z matrycą 50 Mpix robi świetne zdjęcia w każdych warunkach, wspomagany przez aparat ultraszerokokątny, ale przede wszystkim, peryskopowy zoom x5. Taki zestaw świetnych aparatów, w połączeniu z tradycyjną dla Huaweia jakością cyfrowej obróbki surowych danych daje użytkownikowi bardzo szerokie i dobrze zbalansowane możliwości fotograficzne. Świetnie!
Zestaw aparatów to jedna z mocnych stron tego telefonu. Huawei Mate X3 dorównuje możliwościami nieskładanym "fotosmartfonom"
Że obudowa Mate X3 jest wykonana perfekcyjnie, wygląda doskonale, zwłaszcza w wersji ze skórzanym tyłem i zamyka się bez żadnej szpary to jedno. Ale drugie - i ważniejsze - że ta obudowa jest wodoodporna, spełniając wymogi standardu IPx8. A więc, w odróżnieniu od wszystkich innych składaków poza Foldem, ten smartfon może być zanurzany pod wodę, nawet do pół godziny. Mało?
No to jeszcze kilka fajnych drobiazgów. Huawei Mate X3 obsługuje szybkie ładowanie z mocą 66W, a także ładowanie bezprzewodowe 50W, plus bezprzewodowe ładowanie zwrotne. A, i ma emiter podczerwieni, jeśli masz ochotę poszaleć z telewizorem czy klimatyzacją!
Specyfikacja produktu Huawei Mate X3
THE BAD: Złe cechy Huawei Mate X3, czyli co poszło nie tak
Zacznijmy od największej wady, przynajmniej na papierze. Zastosowany procesor, Snapdragon 8 plus pierwszej generacji, to nie jest jednostka, której byście się spodziewali w tegorocznym superflagowcu, zwłaszcza za tą cenę. Pewnie, mocy wystarcza do wszystkiego, ale w tej kategorii takie rzeczy zwracają uwagę i robią złe wrażenie, podobnie jak brak obsługi 5G - z wiadomych przyczyn.
Duża przekątna, wyższa niż u konkurentów rozdzielczość, wysoka częstotliwość odświeżania, małe zagięcie - wewnętrzny ekran Huawei Mate X3 robi świetne wrażenie
Natomiast użytkowo bardziej dokuczały mi mankamenty programowe, takie jak fakt, że nie ma możliwości przestawienia interfejsu na korzystanie z "szuflady" z aplikacjami, a w aparacie fotograficznym nie da się łatwo - jednym dotknięciem - ustawić powiększenie x3, które jest tym najczęściej używanym.
Co jeszcze? Kamera selfie mogłaby być schowana pod ekranem, jak w Samsungu Z Fold. Tu minus.
THE UGLY: Cechy brzydkie, czyli dlaczego nie kupisz Huawei Mate X3
No i dotarliśmy do tej bolesnej części. Co sprawi, że nie kupisz Huaweia Mate X3? Po pierwsze, jak się pewnie już domyślacie, brak usług Google. Sprawdziłem na sobie, da się z tym żyć i praktycznie wszystko można obejść, ominąć, zhakować itp.. Ale to jednak zabawa dla kogoś, kto wie, co i jak i jest gotów na trochę wyrzeczeń lub niewygód. Na pewno nie dla każdego.
Druga rzecz boli jednak jeszcze bardziej. Huawei Mate X3 kosztuje zapierające dech w piersiach dziewięć tysięcy, dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć złotych. Niemal dwa tysiące więcej, niż Samsung Galaxy Z Fold 5. Czy jest od niego lepszy? Moim zdaniem, tak. Czy aż tak, żeby zapłacić o 20% wyższą cenę? Moim zdaniem, nie.
Huawei Mate X3 - opinia. Najlepszy? Tak. Czy wart takich pieniędzy?
Szczerze mówiąc, byłem głęboko zaskoczony - firma nie mająca do tej pory doświadczeń ze składakami i do tego dociśnięta sankcjami, była w stanie zaprojektować i wyprodukować smartfon, który moim skromnym zdaniem jest w swojej kategorii najlepszy na świecie. Pewnie, nie najlepszy we wszystkim. Ale Huawei Mate X3 rządzi jeśli chodzi o kluczowe elementy takie jak wygoda noszenia i używania, bezpieczeństwo, czy możliwości aparatów. Jest naprawdę niesamowity. Zastanawiam się, czy gdyby miał usługi Google, nie uszłaby mu płazem nawet iście kosmiczna cena… A to coś mówi.
Komentarze
1