Jak szybkie jest 5G? Czy internet 5G rzeczywiście jest szybszy od LTE? Czy to duży krok do przodu, a może nie czuć dużej różnicy? Sprawdzam szybkość internetu 5G w sieci Plus.
Internet 5G - jak spisuje się realnie?
Bo z tym 5G jest tak: jedni się go boją, a inni oczekują, że nagły skok technologiczny przeniesie ich do 22 wieku, albo dalej. Wszyscy z nich się mylą.
5G to nie jest rewolucja, lecz ewolucja. Zmiany następują etapami, bo innej opcji nie ma. Bardzo szybkie, masowe wprowadzenie nowych technologii jest niezwykle kosztowne i trudne.
Zatrzymanie postępu też nie jest możliwe. Jest on zakodowany w ludzkich genach. Nasi przodkowie używali kija i kamienia, a komunikowali się wyłącznie na odległość wzroku. Teraz używamy grafenu, węglowych nanorurek i zaawansowanych stopów, a bezprzewodowa łączność planetarna nikogo nie dziwi.
Od czegoś trzeba zacząć
W przyszłości przy wykorzystaniu 5G, będziemy budować internet rzeczy. Masowa komunikacja niemal w czasie rzeczywistym między wieloma autonomicznymi pojazdami, roje autonomicznych dronów dostarczających paczki, czujniki w miastach, które wymieniają ze sobą miliardy informacji codziennie, automatyka domowa, urządzenia ubieralne wysyłające dane do lekarzy i tysiące innych zastosowań.
Tymczasem obecnie sieć 5G znajduje się w pierwszej fazie swojego rozwoju. Już w tej chwili daje realne bonusy w porównaniu do 4G - przede wszystkim lepsze transfery, rzędu kilkuset Mb/s, mniejsze opóźnienia oraz większą ogólną przepustowość sieci. Dzięki temu szybki internet 5G ma szansę na dobre zagościć w naszych smartfonach, laptopach oraz domach.
Zobacz również: Czy 5G jest niebezpieczne dla ludzi?
Krótkoterminowy cel jest prosty: wygodny, szybki internet, zawsze pod ręką. Cele długoterminowe są o wiele bardziej ambitne. Częściowo wymieniłem je powyżej, ale w praktyce jest to temat na zupełnie inny artykuł.
Technologia 5G NR (New Radio) używa dwóch głównych zakresów częstotliwości:
- poniżej 6 GHz (FR1)
- mmWave 24 - 100 GHz (FR2)
Zakres sub-6 GHz można traktować jako pierwszy etap rozwoju, natomiast mmWave jako docelowy - tutaj 5G w pełni rozwinie skrzydła. Szybkości i możliwości będą o wiele większe. Z pewnością pomoże też stworzenie sieci 5G NR standalone (SA), która będzie zupełnie niezależna od infrastruktury LTE. Obecne sieci są głównie non-standalone (NSA).
Oczywiście częstotliwości będą agregowane, podobnie jak to obecnie jest w sieciach 4G. Teraz nie zastanawiamy się, z jakich konkretnie częstotliwości korzysta nasz smartfon 4G LTE, bo agreguje on wiele pasm. Tak samo będzie w przyszłości z 5G. W planach jest aukcja na kolejne częstotliwości dedykowane 5G, tym razem z przedziału 3,4 - 3,8 GHz.
Szybki internet 5G - rzeczywistość
Wziąłem sprzęt, który akurat miałem pod ręką: smartfon Huawei P40 5G i umieściłem w nim kartę SIM, która obsługuje sieć 5G w Plusie, aktualnie działającą na częstotliwości 2,6 GHz (będzie agregowana w przyszłości).
Na takim zestawie uruchomiłem Speedtest benchmark.pl, w kilku miejscach Poznania, a mój redakcyjny kolega, Karol Żebruń, wykonał podobne pomiary w Warszawie.
kliknij, by sprawdzić jak szybki jest Twój internet
Internet 5G w Poznaniu
W poniższym filmie pokazane są realne speedtesty wykonywane na sześciu osiedlach w Poznaniu. Pięć testów robiłem na zewnątrz, a jeden wewnątrz budynku. W każdym przypadku używałem dokładnie tego samego smartfona i tej samej karty SIM, w sieci Plus.
Szybki internet 5G na dużych osiedlach ma sens
Większość testów przeprowadziłem na gęsto zamieszkanych osiedlach, które z jednej strony stanowią tak zwane "sypialnie miasta", a z drugiej strony skupiają też sporo małych firm.
W takich lokalizacjach internet 5G może być używany nie tylko na smartfonach, ale również w roli internetu stacjonarnego, w domu lub biurze.
źródło: www.plus.pl/mapa-zasiegu
Duże skupiska mieszkań i firm oznaczają dużą liczbę potencjalnych odbiorców internetu, czyli po prostu klientów. Operatorzy doskonale o tym wiedzą i dlatego rozpoczynają montowanie nowych anten 5G, właśnie w takich miejscach.
Innymi słowy - jeśli mieszkasz lub pracujesz w dużym mieście, na dużym, gęsto zaludnionym osiedlu, to masz bardzo dużą szansę, że szybki internet 5G już u Ciebie jest, albo pojawi się wkrótce.
Pół gigabita na sekundę w smartfonie
Jak widać maksymalna szybkość, jaką udało się osiągnąć, to 486 Mb/s. To niemal pół gigabita na sekundę, czyli wynik lepszy od internetu stacjonarnego w większości polskich domów.
Szybkość transferu to nie wszystko. Owszem, jest bardzo ważna do szybkiego otwierania stron, płynnego oglądania filmów oraz przesyłania lub pobierania dużych plików. Jednak w niektórych sytuacjach liczy się też ping, czyli po prostu opóźnienie.
W tym przypadku wynosiło ono zazwyczaj 30 - 38 ms. To wynik znakomity do komfortowego korzystania z internetu na smartfonie, telewizorze lub komputerze.
Multimedia i... gry?
Filmy, muzyka, rozmowy wideo, social media, strony internetowe, pliki - wszystko to po prostu śmiga przy transferach 5G rzędu 300 - 400 Mb/s. Nawet przy 150 - 200 Mb/s jest bardzo dobrze.
Do grania w dynamiczne gry online, ping 30 ms czasami może być trochę za wysoki (choć nie zawsze). Oczywiście chodzi tutaj o sytuację, w której mamy domowy router 5G lub udostępniamy internet ze smartfona do komputera.
Mobilnym grom online ping 30 ms raczej nie przeszkadza, bo ludzie grają w nie na LTE, czasami ze znacznie większym pingiem i dają radę.
Najgorsze prędkości, jakie zanotowałem w Poznaniu na sieci Plus 5G, mieściły się w granicach 100 Mb/s (czasami nawet lekko poniżej). Jednak ping niemal zawsze był podobny 30 - 38 ms, a jitter (zmiana opóźnienia pakietu) 3 - 10 ms.
Pobieranie super, a wysyłanie?
Jak można zauważyć na powyższym filmie i zrzutach ekranowych, szybkości pobierania potrafią przekroczyć 400 Mb/s, ale podczas wysyłania to około 40-50 Mb/s. Czy tyle nam wystarczy?
W praktyce, konsumując multimedia, social media i strony internetowe przede wszystkim pobieramy dane, a nie wysyłamy. Dlatego 50 Mb/s to wartość w pełni wystarczająca, przynajmniej na razie. Ponadto pamiętajmy, że wiele osób nawet w internecie domowym (stacjonarnym), ma prędkości transferu wychodzącego do 30 Mb/s.
Pobieranie pliku przez 5G
W poniższym filmie pobieranie pliku 318 MB rozpoczęło się w 4 sekundzie, a skończyło w 15. Mamy więc 318 / 11 sekund = 28,9 MB/s x 8 = 231,2 Mb/s. To wciąż transfer, którego wiele osób nadal nie ma w domu, a co dopiero w smartfonie.
Czy budynki przeszkadzają?
Wewnątrz budynku szybkość jest mniejsza. Około 400 metrów od anteny 5G, zamiast 450 Mb/s na zewnątrz osiągane było około 300 Mb/s, a wewnątrz budynku około 200 Mb/s. Trzeba jednak pamiętać, że sieć 5G jest dopiero budowana i rozwijana.
W przyszłości BTS'ów będzie znacznie więcej, a po wejściu technologii mmWave, anten będzie mnóstwo. Dlatego należy oczekiwać, że szybkość internetu 5G wewnątrz budynków poprawi się znacząco w niedalekiej przyszłości.
Internet 5G w Warszawie
A jak sytuacja wygląda w Warszawie? Tutaj testy również wykonane były na smartfonie Huawei P40 5G i przy wykorzystaniu sieci Plus.
Jak widać również tutaj udało się uzyskać wyniki maksymalne około 500 Mb/s, choć standardem było raczej 300 - 400 Mb/s. Szybkość wysyłania danych ponownie wynosiła do 50 Mb/s.
Spostrzeżenia Karola były takie, że szybkość wewnątrz budynku spadała o około połowę w stosunku do tego, co można było osiągnąć na zewnątrz. Oczywiście wiele zależy od tego, jak "głęboko" wewnątrz budynku lub pod ziemią będziemy. W pewnym momencie na pewno stracimy zasięg całkowicie (zarówno 5G, jak i LTE, w przypadku każdego operatora).
Ponadto dało się zauważyć szybki spadek transmisji, w pewnej odległości od BTS'u. Następował on dość gwałtownie. Kilkadziesiąt metrów bliżej - prędkości były dość dobre. Kilkadziesiąt metrów dalej - w ogóle nie łapiemy 5G, tylko LTE (czyli średnio kilkadziesiąt Mb/s).
Karolowi w Warszawie udało się osiągnąć trochę lepsze pingi, niż mi w Poznaniu. U niego wynosiły one 12 - 38 ms, średnio około 20 ms.
Pokrycie obu miast sygnałem 5G wciąż jest rozbudowywane, dlatego obecnie zasięg 5G może być bardzo nierównomierny. Naturalnie sytuacja ta będzie się szybko polepszać, już w 2020 roku. W kolejnych latach 5G będzie w miastach tak samo równomierne jak obecnie LTE, a przy tym znacznie szybsze.
źródło: www.plus.pl/mapa-zasiegu
Karol również zauważył, że najlepszy sygnał 5G jest obecny w miejscach gęsto zamieszkanych oraz centrach biznesowych. Część BTS'ów ustawiona jest też w lokalizacjach popularnych wśród turystów.
Internet 5G - jest dobrze, a będzie lepiej
Nasze wrażenia z korzystania z sieci 5G od operatora Plus były jednakowe - internet działa o wiele szybciej niż na LTE. Nie tylko strony internetowe i zdjęcia oraz filmy w mediach społecznościowych ładowały się szybciej. Można też było oczekiwać znacznie sprawniejszego pobierania dużych plików, buforowania filmów w wysokiej rozdzielczości, a nawet grania online.
W niedalekiej przyszłości do 5G dołączą kolejne pasma, które będą agregowane, a także dojdą nowe BTS'y, w kolejnych miastach i poza nimi. Tym samym zyskamy jeszcze lepsza szybkość i zasięg 5G. Realne jest to, że osiągniemy wtedy transfery podchodzące, pod 1 Gb/s, czyli takie, jakie niektóre osoby osiągają na domowym internecie światłowodowym (choć póki co różnice będą widoczne w opóźnieniach).
Z pewnością największy przełom nastąpi, gdy w przyszłości wejdziemy w erę sieci 5G mmWave. Wtedy nie dość, że szybkość internetu, będzie wręcz porywająca, to zmniejszymy jeszcze bardziej opóźnienia oraz będziemy mogli stosować 5G w kolejnych branżach i technologiach (wszelkie maszyny autonomiczne, sensory, automatyka itp).
Tymczasem warto cieszyć się obecnymi możliwościami 5G, które i tak są lepsze od LTE. Zanim spopularyzują się w Polsce smartfony, laptopy i routery domowe z 5G, zasięgi i szybkości będą jeszcze lepsze.
Zobacz również:
Komentarze
74Udostępnianie co za bzdura. Co telefon będzie udostępniał telefonowi ? A może komputerowi stacjonarnemu ?
Ale to nie koniec co w technologii mmWave potrzeba pierdylion punktów dostępowych dosłownie co krok a do tych punktów medium trzeba dostarczyć pewnie światłowodem.
Więc całe to 5G to tak już wymuszanie na frajerze kasy tak kup se telefon za kilka tyś.
A później zacznie sie podciąganie kosztów w abonamencie no bo ktoś za te stacje musi zapłacić.
I co z tego, że jest szybszy internet skoro w przypadku radiówek, które większość osób używa bo np nie ma dostępu do światłowodu lub mieszka na wsi, jest właśnie ww. ograniczenie.
A w przypadku telefonów to nie wiem czy będzie aż tak duża różnica w prędkości bo i tak wszystko zależy od możliwości i wydajności telefonu.
Tylko kiego mi 500Mb w telefonie? Przecież tam się tego nie wykorzysta. Do oglądania YT nie jest to potrzebne. Nie wiem co można robić na telefonie aby taka prędkość była wykorzystana. Na stacjonarnym mogę ściągać kontent ważący kilkadziesiąt GB i tu jak najbardziej by to ułatwiło sprawę.
Dla mnie to przerost formy nad treścią. Tak jak z telefonowymy wyświetlaczami FullHD i większymi na 5-6 calach kiedy podobną rozdzielczość mam na 24-27" na stacjonarnym... Tak samo na stacjonarnym mam 10Mb (docelowo moge mieć za rok światłowód 60-80Mb) gdzie przydało by się jak najwięcej a w telefonie gdzie nie wykorzystam tego w żaden sensowny sposób mogę mieć teoretycznie 500Mb. Nie wiem co miałbym na telefonie ściągać/pobierać aby to miało ręce i nogi.
"Szybki internet 5G na dużych osiedlach ma sens
Większość testów przeprowadziłem na gęsto zamieszkanych osiedlach, które z jednej strony stanowią tak zwane "sypialnie miasta", a z drugiej strony skupiają też sporo małych firm.
W takich lokalizacjach internet 5G może być używany nie tylko na smartfonach, ale również w roli internetu stacjonarnego, w domu lub biurze.
Bzdury i tyle: Już czytałem artykuł swego czasu w którym jakiś dziennikarzyna opisywał jak to zamienił światłowód na "Internet domowy do 60Mb" i nie czół żadnej różnicy. Otóż posiadam takowy internet (bo nie mam żadnej innej alternatywy) i wiem jak pracuje i jakie są jego ograniczenia. Dokonałem właśnie pomiaru z linku z waszego artykułu i wypluło mi iście kosmiczny wynik 0,89Mb/s DL i 8 Mb/s UL. Czasami w porywach uzyskuje 15Mb/s DL ale nie stabilnie (anteny zewnętrzne, kierunkowe, przerobione już trzy routery)
Na osiedlach każdy normalny użytkownik jeśli tylko ma możliwość posiada łącze w domu "kablowe" światło itp. W domu używa smartfona przez WiFi i ma w dup... jakieś limity i ograniczenia, dzielenie transferu na sektorze z innymi użytkownikami i mordowanie się z limitami w abonamencie. Jedyny + 5G w mieście to większy transfer na zewnątrz i więcej userów na jednej "szczelinie" (+ dla operatora) czasy dostępu itp. Takie prędkości, są zbyteczne na sprzęcie mobilnym i zapomniał Pan dodać że jak wykonywał testy to ilu na tą chwilę było użytkowników podpiętych pod 5G? Taki internet w domu to może starczyć co najwyżej użytkownikom których interesuje tylko przeglądanie www, facebook itp. Każdego innego zabiją limity!!! transferu zanim poczuje co to jest 5G.
Nie ma się co rozpisywać bo tak naprawdę wszystko zostało napisane przez kolegów poniżej.
Sens 5G ma jak najbardziej, ale ta technologia nie ma służyć do podpinania domostw (co w Polsce lobbuje się nachalnie) tylko umożliwić sprawne podłączenie urządzeń mobilnych, rozrzuconych na dużych powierzchniach itp. Zamiast dotować tego typu łącza i dostawców (lobbujących jak to oni cyfryzują kraj, jaki to oni dostęp umożliwiają) trzeba podpinać światłowody do domostw żeby odciążać infrastrukturę "bezprzewodową". Np - Litwa. U nas większość operatorów doprowadza światłowody ale tam gdzie i tak już są szybkie łącza i biją się o klienta. A tam gdzie naprawdę jest potrzeba i (z pomocą dotacji) można by doprowadzać sieć i rozwijać nikogo nie ma, czasami nawet w miastach.
Otóż nadal nikt wam tego nie potwierdzi !!!
Wprowadzono technologię którą nie przebadali Polscy naukowcy , a kilku wręcz twierdzi że 5G jest szkodliwe.
Na szczęście korzystanie z 5G nie jest przymusowe - Testerami tej technologii będą jej zwolennicy i redaktorzy z portali technologicznych :)
Dodatkowe pytanie - Po co mi w smartfonie 400 mb/s ??? Ktoś wie ???
1. przejście na 5G nie oznacza zdjęcia limitów. po prostu szybciej go wypsztykacie, a potem będzie psioczenie na 'lejek transferu' u operatora, i jęczenie że zwiększenie limitu to zwiększenie abonamentu. fajnie super :)
2. mmWave to odległa przyszłość
3. w obecnie odpalonym dolnym paśmie i tak wkrótce zrobi się ciasno. to 5G jest jedynie oszczędnością oparatorów, aby nie kłaść światłowodów. póki co urządzeń jest mało i jest luzik, ale to długo nie potrwa bo w domach pomontuje się dedykowane modemy na ścianie, i szybko się to zatka tak jak obecnie LTE
4. transfer jest szybki tylko dlatego, bo przed wejściem 5G władza zwiększyła dozwolone moce nadajników 10 razy w porównaniu z poprzednią ustawą, a możliwe że i 20 razy. w dodatku pozwolili operatorom na budowę znacznie wyższych masztów. A wy się dziwicie że ludzie protestują. ja się nie dziwię.
5. obecne pomiary emisji wychodzą spoko wyłącznie dlatego, bo jest mało urządzeń odbiorczych, więc nadajnik nie ma do czego wysyłać sygnału. w dodatku w pomiarach wybiera się momenty czasowe kiedy emisja jest mała. z tygodniowego obciążenia trzeba brać maksima, i dopiero to jest miarodajne jeśli chodzi o nasze zdrowie
6. wg. dopuszczonych ostatnio norm, nadajnik może obecnie nie pobierać z kabla pewną moc, lecz emitować w przestrzeń moc jaką pobiera mikrofalówka, i to z jednego kierunkowego segmentu anteny. no fajnie.... dodajmy że zakłada się w układzie wzmacniacz antena straty ok. 50% . ma to techniczne uzasadnienie związane z dopasowaniem falowym wzmacniacza i anteny zapiętych na końcach kabla. jest tu trochę pogiętej teorii falowej :)
7. dlaczego nie można swobodnie mierzyć samego natężenia promieniowania EM ? nie chodzi o hackowanie protokołu, lecz ten kto mierzy bez pozwolenia, naraża się na kary.
Druga sprawa to sprawdzasz na pustych BTS'ach bo telefony jeszcze drogie a sieć w powijakach i nijak to się nie przekłada na te sypialnie które dorżnęły LTE, bo ile będzie rzeczywiście nie zależy od możliwości systemu tylko od tego ile operator do stacji doprowadzi i jak będzie dociążona.
Artykuł sponsorowany ? niewątpliwie zagramy wszyscy w szybkiego FPS'a na komórkach i jest nam niezbędny ping nie większy niż 10ms :P
Pochwal sie też jak szybkie 5G będzie gdy udostępnisz internet paru osobom i dwie będą oglądały film 4k na Netflixie, jedna pobiera plik 500kb/s i ty w tym czasie zrób speed test :)
Obecnie na 4G jest to nie wykonalne bo wszystko staje mimo że na kablowym internecie działa to ladnie.
Kombinowali jak wmówić nam że jest śmiertelny wirus i większość się nabrała, to i wmówią że potrzebne w telefonie jest 5G.
Maszyny autonomiczne - żeby działały jest potrzebna idealna łączność. Najlepiej o minimalnych opóźnieniach.
Boston Dynamics i tego typu zabawki.
Nikt nie będzie się zastanawiał nad ludźmi i ich słabą tolerancją na mikrofale. Ludzi do 2030 i tak trzeba przetrzebić.