Jeżeli głównym kryterium przy wyborze naszego nowego, budżetowego PC-ta będą całkowite koszta, nie jesteśmy dziś skazani na rozwiązania zintegrowane. Najtańsze płyty główne pozbawione wbudowanej grafiki dostaniemy już od około 150PLN. Za podobną kwotę znajdziemy też jedną z kart, która w przeprowadzonych testach okazywała się zdecydowanie najmocniejszą - Radeon HD4350 bądź GeForce 9400GT.
Dobre IGP pokroju GeForce 9400 lub HD3300/HD4200 to wydatek rzędu 280PLN, a czasem nawet i ponad 500PLN. Opłacalność mocniejszych integr staje więc pod ogromnym znakiem zapytania.
A przecież karty te i tak nie dorównują wydajnością rozwiązaniom dyskretnym z podobnego pułapu cenowego (zestaw płyta + karta). Obok większego zapotrzebowania na energię pod obciążeniem, są to ja widać zdecydowanie słabsze strony niemal wszystkich IGP.
Zauważalne plusy takich konstrukcji to jednak mniejsze generowanie ciepła – wystarczy im niezbyt pokaźnych rozmiarów radiator, mniejsze gabaryty kompletnej platformy (przydatne w momencie składania poręcznego zestawu media center), energooszczędność w trybie 2D/idle, czy chociażby obsługa mimo wszystko wciąż kontrowersyjnych pod względem działania technologii Hybrid SLi/CrossFire.
Funkcje oszczędzania energii zostały przez producentów płyt w ostatnim czasie znacznie rozbudowane. Przodują w tym przede wszystkim ASUS oraz Gigabyte. Ten pierwszy umożliwia kontrolę nad zasilaniem poprzez autorski program EPU, drugi poprzez aplikację DES (Dynamic Energy Saver). Obydwa z nich bazują na odcinaniu „z obiegu” niewykorzystywanych faz zasilania CPU oraz kontrolę i monitoring napięć w zależności od obciążenia.
Patrząc jednak na integry pod bardzo szerokim kątem, czy wciąż opłaca się inwestycja w płyty zintegrowane? Na pewno tak, ale też jedynie wtedy, kiedy łączna suma jaką musielibyśmy na nią przeznaczyć, nie przekroczy kosztów poniesionych na tanią płytę i budżetową grafikę o zadowalających właściwościach.
Wprowadzenie przez AMD nowego chipsetu RS880 spowodowało w konsekwencji spadek cen starszych konstrukcji opartych o HD3200. Jeżeli nie interesuje nas zatem podkręcanie, np. ze względu na wyższe koszty płyty lepiej przystosowanej do O/C , warto rozważyć właśnie taką propozycję. Wpływ obsługi DX10.1 oraz dedykowanego SidePortu, które oferuje HD4200, jest przecież niezauważalny.
Dobrze pod względem opłacalności wypadają także konstrukcje z chipsetami nVidia GeForce 8200/8300. Jedną z takich płyt możemy już dostać za niewiele ponad 200PLN.
Dla procesorów intela z opłacalnością jest już nieco słabiej. Dobre płyty główne oparte o GeForce 9300 / 9400 są w stosunku do swoich możliwości nieco za drogie, a kosztujące od 200~300zł budżetówki z GMA na pokładzie nie przekonują do siebie niewielką wydajnością i problematycznym wsparciem dla mediów w formatach HD.
ASUS M3N78-VM
Spośród wszystkich przetestowanych płyt, moją szczególną uwagę zwróciły przed wszystkim ASUS M3N78-VM (GeForce 8200), prezentujący całkiem niezły stosunek wydajności i możliwości do ceny, oraz ASUS M4A785TD-V EVO bazująca na Radeonie HD4200.
Płyta EVO przyciąga do siebie przede wszystkim dużymi możliwościami O/C, obsługą pamięci DDR3 oraz niezłą ergonomią. Sam Radeon pomimo, że nie zaskakuje w żaden sposób wydajnością, niejako odżywa w momencie podniesienia taktowania. Pod tym względem EVO ASUSa sprawuje się naprawdę znakomicie.
ASUS M4A785TD-V
Decydując się na płytę ze grafiką zintegrowaną, bierzmy pod uwagę wszelkie aspekty. Zarówno cenę, ergonomię, kulturę pracy jak i same możliwości oraz wydajność. Może się przecież okazać, że w podobnej cenie lub nawet dokładając te kilkadziesiąt złotych, złożymy zestaw z budżetową grafiką, na której da się zarówno w coś pograć jak i obejrzeć film Blue-Ray bez nadmiernego obciążania procesora centralnego.
Komentarze
46Super artykuł:)
Drugi z kolei wniosek jest taki, że czasami lepiej kupić tanią płytę i osobną grafikę PCIe
Natomiast trzeci wniosek jest taki, że na benchmarku trzeba testować więcej tanich kart graficznych, a nie tylko potwory za 2000 zł ;)
Cały artykuł czyta się bardzo przyjemnie i z pewnością się komuś przyda.
Mysle, ze nalezy nam sie spory update.
(nforce405) GF6100; o dziwo daje rade w grach całkiem nieźle
nawet NFS pro Street na tym poszedł, ma spory potencjał
ma również wyjście na normalną kartę grafiki
a płyta ma już 2 lata i była dość tania
płyta + proc Amd Athlon X2 (4200+) do tego chłodzenie Zalman dołączone do proca cena wyszła 400 zł
gdybym kupił to osobno cena by wyszła wtedy 500 zł
ps: recenzja była bardzo fajna :)
pozdrawiam
Tak na marginesie jak wygląda obecnie sprawa sterowników do AMD pod linuxa?
Oczywiście jakby była punktacja to murowana 5-teczka.
Jak poźniej dołożyłem asusa HD3650 to wydajnosc skoczyła kilkukrotnie ale nawet miesiąca nie posiedział bo żeby działać przywoicie musiał dojść wiatrak w obudowe zeby mu pompować świerze powietrze inaczej grzał sie do ponad 65st i karta przyspieszała wiatrak - suszarke.
Rezultat końcowy był taki : wiekszy pobór mocy - przyspieszył wiatrak zasilacza - hałas, dodatkowy wiatrak karty - hałas , dodatkowy wiatrak w obudowie aby 3650 nie zamieniał sie w odkurzacz - znów hałas.
Wywaliłem to badziewie i znów jest sopkój. Prawda jest taka albo media center w małej zgrabnej obudowie albo zestaw do grania w duzym towerze do którego można zmieścić kilka wolnoobrotowych 120 mm wiatraków. Jednego z drugim nie da sie pogodzić.
Mam pytanko dot. zakupu nowej plyty?
Chciałem kupić plytę typ: ASRock 939A790GMH, chipset AMD790GX.
I teraz czy naprawdę mozna pograć w gry np. Setlers VII/, i czy moj prcesor pójdzie na tej plycie a mam: AMD Athlon (fm)64 Pro 3200+ , unknown. 2200MHz (11x2000.
Z góry dziękuję za odpowiedź , wieczorkiem wejdę i sprawdzę ,aha jeszcze jedno czy podejdą ramy DDR1 400Mhz.
Pozdrawiam