W większości popularnych smartfonów ogranicza się to do przytrzymania przycisku Search (Wyszukiwanie), oznaczonego zazwyczaj piktogramem symbolizującym szkło powiększające. Po pokazaniu się komendy Mów teraz wymawiamy wyraźnie to, co chcemy wyszukać.
Po zarejestrowaniu naszego polecenia system zacznie jego analizę, która trwa zazwyczaj kilka sekund.
Jeśli polecenie zostało rozpoznane z wysokim prawdopodobieństwem trafności Android natychmiast wyświetli wyniki w wyszukiwarce Google. My wypowiedzieliśmy „benczmark kropka pe el” - system nie miał z tym żadnych kłopotów.
Jeśli jednak wypowiemy słowa niezbyt wyraźnie lub niewłaściwie, system nie będzie w stanie samodzielnie podjąć decyzji co wyświetlić, dlatego wyświetli na ekranie chmurkę z wynikami najbardziej pasującymi do wypowiedzianej komendy. Z listy wybieramy tą właściwą. Jeśli żadna opcja nie pasuje – powtarzamy wyszukiwanie.
Niektóre smartfony dysponują odrębnymi, zaawansowanymi aplikacjami do obsługi poleceń głosowych. Tak jest np. w przypadku Samsunga i programu Voice Talk (m. in. głosowe wybieranie numeru, pisanie, nawigacja, obsługa odtwarzacza muzycznego, przeglądanie internetu i wyszukiwanie).
Najnowsza wersja Androida (4.0) oferuje jeszcze doskonalsze algorytmy rozpoznawania mowy, które świetnie sprawdzają się również w języku polskim. Możemy np. dyktować długie teksty, które rozpoznawane będą i wprowadzane w czasie rzeczywistym.