LG Flatron DM2752D-PZ nie jest zwykłym monitorkiem, ale 27-calowym panelem IPS, z systemami dekodowania obrazu 3D i tunerem DVB-T.
Najważniejsze cechy:
- komfortowe okulary polaryzacyjne niewymagające zasilania bateryjnego
- możliwość montażu ściennego dzięki złączu VESA
- możliwość podłączenia do nowszych i starszych komputerów
- duża powierzchnia robocza ekranu
- obsługa technologii Dual Play
- możliwość dopasowywania głębi efektu 3D
- niski czas reakcji pozwala na wykorzystanie monitora w grach
- konwersja obrazu 2D do 3D za pomocą jednego przycisku na pilocie
LG Flatron DM2752D-PZ to jeden z najnowszych modeli w ofercie tego producenta. Na początek warto zaznaczyć, że nie mamy tutaj do czynienia ze zwykłym, przeciętnym monitorem, ale prawdziwym multimedialnym demonem, który potrafi zaskoczyć w wielu ważnych kwestiach.
Opisywany LG to tak naprawdę hybryda stanowiąca połączenie dużego uniwersalnego monitora z małym, biurkowym telewizorem. Urządzenie dysponuje tunerem cyfrowej telewizji naziemnej (DVB-T) i kablowej (DVB-C) z możliwością dekodowania sygnału MPEG-4. Innymi słowy, jeśli dysponujemy takim panelem, przesiadka z telewizji analogowej do cyfrowej (która odbywa się obecnie w Polsce) nie będzie problematyczna. ;-)
Co ponadto? Monitor dysponuje wyświetlaczem Full HD wykonanym w technologii IPS (In-Plane Switching), a więc oferuje szersze kąty widzenia i przyjemniejsze dla oka kolory niż większość matryc TN (Twisted Nematic). Przekątna ekranu to 27 cali - w zupełności wystarczy do codziennej pracy z komputerem i oglądania telewizji, pod warunkiem oczywiście, że nie siedzimy kilka metrów od ekranu. Dwa 5-watowe głośniki zapewniają akceptowalny poziom nagłośnienia, ale najlepszym wyjściem będzie bezpośrednie podłączenie zestawu kina domowego przez HDMI – dźwięk przestrzenny będzie idealny do oglądania filmów z płyt Blu-ray.
Już w tej chwili widać, że opisywane urządzenie ma spory potencjał, ale to jeszcze nie koniec. Monitor potrafi też wyświetlać obraz 3D. Efekt stereoskopii uzyskujemy dzięki zastosowaniu technologii LG Cinema 3D, wykorzystującej ekran z powłoką polaryzacyjną oraz polaryzacyjne okulary. Jeśli chodzi o same okulary, to musimy przyznać, że są one dużo bardziej komfortowe od migawkowych odpowiedników. Są lekkie, wygodne, nie przyciemniają tak mocno obrazu, nie wymagają zasilania bateryjnego oraz nie migają, a więc nie powodują zawrotów głowy, zmęczenia oczu i innego rodzaju dyskomfortu.
Monitory i telewizory z ekranem polaryzacyjnym zapewniają zazwyczaj wyższy komfort oglądania niż w przypadku rozwiązań migawkowych, ale mają też swoje wady – np. ograniczenie realnie widzianej rozdzielczości w przypadku obrazu 3D (widoczna co druga linia). Dodatkowym plusem jest cena okularów polaryzacyjnych
Przekątna ekranu | 27" |
Rozdzielczość | 1920x1080 px |
Proporcje ekranu | 16:9 |
Czas reakcji | 5 ms (GTG) |
Rodzaj matrycy | IPS-3D |
Powłoka ekranu | polaryzacyjna, błyszcząca |
Podświetlenie | LED (krawędziowe) |
Jasność i kontrast | 250 cd/m2, 5.000.000:1 (dynamiczny) |
Kąty widzenia poziom/pion | 178/178 |
Złącza | 2x HDMI z HDCP, D-SUB, SCART, COMPONENT VIDEO Złącza audio: analogowe audio (cinch), wejście 3,5 mm, wyjście słuchawkowe 3,5 mm Inne złącza: antenowe, zasilające, PCMCIA, USB |
Zasilacz | zewnętrzny |
Inne cechy | Kensington lock, VESA 100x100 |
Gwarancja | brak danych |
» Zobacz pełną specyfikację na stronie producenta
Monitor może się spodobać wielu użytkownikom. Nie mamy tutaj do czynienia z tandetnymi pseudoatrakcjami w stylu chromowanego plastiku, ale musimy przyznać, że przynajmniej część obudowy lub podstawki mogłaby być wykonana z aluminium – trochę tego brakuje. Praktycznie całość konstrukcji wykonana jest z tworzywa sztucznego w kolorze czarnym, a różnice polegają na tym, że część powierzchni jest błyszcząca, a część matowa.
Ramka otaczająca wyświetlacz jest niestety błyszcząca, podobnie jak powierzchnia samej matrycy. Uważamy, że jest to mankament niniejszego monitora - w czasie pracy możemy mieć do czynienia z nieprzyjemnymi odblaskami, szczególnie gdy pracujemy blisko okna lub w silnie oświetlonym pomieszczeniu. Poza tym ramka przyciąga również kurz. Jej szerokość to ok. 2 cm po bokach i u góry oraz nieco ponad 3 cm u dołu (tam, gdzie znajduje się panel z dotykowymi przyciskami oraz głośniki).
Ergonomia i wykonanie
Głębokość konstrukcji to nieco ponad 5 cm, czyli stosunkowo niewiele. Panel możemy przykręcić do uchwytu ściennego za pomocą otworów w standardzie VESA 100x100 mm. Niestety większość złączy skierowana jest ku tyłowi , więc montaż przy samej ścianie jest praktycznie niemożliwy. Jedynie USB, wejście i wyjście audio (3,5 mm) oraz slot PCMCIA skierowane zostały w bok (z lewej strony obudowy). Ekran pochylić możemy o 5 stopni do przodu i około 20 do tyłu. To wszystko. Konstrukcja opiera się na dużej stopie w części górnej, wykonanej z plastiku, a w części dolnej - z metalu. Podstawka ma też gumowe podkładki spełniające swoje zadanie w stu procentach.