Najważniejsze fakty dotyczące architektury Radeona 7950:
|
Orientacyjny schemat Radeona 7950
Jednostka obliczeniowa GCN jest podzielona na szereg grup, z których każda zajmuje się określonymi zadaniami
Jedną z największych różnic w porównaniu do starszej architektury widać już na samej górze diagramu, czyli podwójne silniki przetwarzania geometrii, które między innymi mają odpowiadać że teselację.
W dobie coraz bardziej wymagających gier i silnej konkurencji ze strony „zielonych”, AMD opracowało silnik graficzny GCN (Graphic Core Next). W jego skład wchodzi 28 jednostek Compute Units, gdzie na jedną CU przypadają 64 jednostki ALU (arytmetyczno-logiczne). Dla zachowania możliwie najwyższej wydajności przewidziano dodatkową pamięć L2 o pojemności 768 KB. Kolejną składową silnika graficznego HD 7950 jest osiem bloków RBE (Render Back-ends) zawierających 32 jednostki rasteryzujące i 128 jednostek Z/stencils.
Zamieszczony powyżej diagram przedstawia rozwój silników graficznych w ciągu ok. 10 lat. Pierwsza era GPU (Graphics Processing Unit) z perspektywy obecnych czasów miała stosunkowo niewielki zakres możliwości. Nasi starsi użytkownicy powinni pamiętać czasy GeForce 256, który jako pierwszy sprzętowo obsługiwał transformację i oświetlenie. Prawdziwy rozwój miał miejsce kilka lat później, kiedy GPU miały już programowalne jednostki pixel i vertex shaders. W tamtym okresie rozpoczęła się era coraz ładniej wyglądających gier, których widoki często zapierały dech w piersiach. Technologia cały czas szła do przodu i w trzeciej erze otrzymaliśmy zunifikowane jednostki cieniujące. Przez ostatnie lata wszystkie generacje kart graficznych opierały się na podobnym schemacie.
AMD określa GCN jako kolejną strukturę budowy rdzeni graficznych potrafiących wykonywać skomplikowane obliczenia. Nie tylko te, które są wymagane do wygenerowania trójwymiarowego obrazu, ale i akceleracji App, którą wykorzystuje coraz większa liczba aplikacji.
Struktura VLIW4, z której korzystały najwyższe modele z serii Radeon HD 6000, sprawdziła się. Widać to zresztą po wydajności tych akceleratorów w grach. Niemniej jednak podstawowym ograniczeniem architektury VLIW4 jest to, że sprawdza się głównie w akceleracji grafiki. Silnik graficzny w HD 7950 i HD 7970 (oraz w jego pochodnych) ma natomiast o wiele większe możliwości w zadaniach „nie graficznych”. Sprawdzi się w aplikacjach, które wymagają dużej mocy obliczeniowej, odciążając przy tym CPU. W tym kierunku AMD już poszło jakiś czas temu, oferując układ Brazos. Co więcej, z architektury GCN mają korzystać nie tylko topowe modele, ale i wszystkie pozostałe, jakie się pojawią pod nazwą HD 7000.
AMD planuje jeszcze przez długi czas oferować starsze karty, które korzystały z silnika o strukturze VLIW4 (HD 6900) i VLIW5 (HD 6800). Z architektury GCN mają korzystać nie tylko topowe modele, ale i wszystkie pozostałe, jakie się pojawią pod nazwą HD 7000.
Pamięć
AMD od czasu wprowadzenia akceleratorów Radeon 3800 oferowało w najlepszym przypadku pamięć o magistrali 256 bit. Nvidia i jej wydajniejsze modele GeForce potrafiły wykorzystać moduły pamięci 320, 384 lub nawet 512 bit. Wraz z rodziną kart graficznych Southern Islands AMD wprowadza magistralę 384 bit. W najwydajniejszych układach Tahiti Pro i XT zastosowano właśnie taką pamięć rozmieszczoną w sześciu 64-bitowych kontrolerach, o łącznej pojemności 3 GB. Radeon 7950 o częstotliwości taktowania 1250 MHz może pochwalić się przepustowością rzędu 240 GB/s. Dla porównania, GeForce GTX 580 oferuje maksymalnie 192 GB/s, a Radeon 6970 – 176 GB/s.