Najnowszy budżetowy smartfon Nokii sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Przekonajmy się dlaczego Nokia Lumia 520 zasługuje na ten sukces.
świetnie spasowana obudowa, niezła jakość zdjęć, dobry czas pracy na baterii, wydajny procesor (w tej klasie sprzętu), bardzo intuicyjny i płynnie działający interfejs, niewygórowana cena
Minusytrudny dostęp do wnętrza obudowy, wyświetlacz mógłby być lepszy, zwłaszcza w jasnym świetle, ekran bardzo łatwo się brudzi, spore opóźnienie aparatu cyfrowego, brak diody LED, przeciętne słuchawki w komplecie
W kwietniu zaprezentowaliśmy wam Nokię Lumię 620. Smartfon zyskał nasze uznanie, a dziś, gdy jego cena jest jeszcze niższa niż kilka miesięcy temu, stanowi jeszcze lepszą propozycję. Nie od dziś wiadomo także, że budżetowe produkty przyczyniają się do zwiększenia liczby użytkowników danej platformy mobilnej, ale to dopiero topowe modele zarabiają na markę.
Platforma Windows Phone jest jednak w specyficznej sytuacji. O ile do Androida czy iOS nie trzeba nikogo przekonywać, to w tym przypadku nie jest to takie oczywiste. Nokia po niezbyt, mimo wszystko udanej pierwsze fali smartfonów z Windows Phone mocno przyśpieszyła. I choć obecnie słyszymy wiele o nowych zaawansowanych Lumiach, a także tych mniej jak Nokia Lumia 625, to uwagę niezdecydowanych przyciąga obecnie najtańszy model w rodzinie Lumia. Dla niektórych to zaskoczenie, że modelem, który ma szanse podziałać, jak koło zamachowe dla popularności Windows Phone jest Nokia Lumia 520.
Nokia Lumia 520 odnosi sukcesy rynkowe w skali globalnej. Udziały tego modelu w całym rynku Windows Phone stanowią już ponad 13% (to dane sprzed miesiąca). Przegoniona została nawet Nokia Lumia 920, która jako pierwsza z drugiej generacji smartfonów Lumia wniosła powiew świeżości do oferty Nokii.
Sukces globalny. Jednak przyglądając się cenom modelu Lumia 620 i Lumia 520 w polskich porównywarkach cen można odnieść wrażenie, że sukces tego drugiego smartfona nie jest taki oczywisty. Różnica cenowa wynosi kilkadziesiąt złotych, a to nawet w budżetowym segmencie cenowym nie jest aż tak dużo. To może nieco przesadzony wniosek, aczkolwiek wprowadzając niższy model, zwykle na czymś się oszczędza.
Gdy Nokia Lumia 520 trafiła w nasze ręce, od razu odczuliśmy, że mamy do czynienia z budżetowym produktem. Przestraszyliśmy się, że ta budżetowość może sięgać zbyt daleko. Jednak coś musiało zadecydować o sukcesie rynkowym. Wiadomo, że nawet kupując najbardziej budżetowy ze smartfonów, niechętnie zgodzimy się na pewne ustępstwa. W pewnym sensie Nokia miała ułatwione zadanie dzięki niewielkim wymaganiom platformy Windows Phone 8.
Serce smartfona, czyli chipset, jest takie samo jak w oczko wyższym modelu. Jest to dwurdzeniowy Snapdragon S4 taktowany zegarem 1 GHz z GPU Adreno 305. Tyle samo mamy RAMu 512 MB, pamięci wbudowanej 8 GB, jest także slot na karty mikroSD o pojemności do 64 GB. Również tylna kamera cyfrowa jest taka sama.
Nokia pozbawiła Lumię 520 kompasu, diody LED, obsługi NFC i powłoki Clear Black, która zapewnia wysoki kontrast wyświetlanego obrazu. Na osłodę otrzymaliśmy odrobinę większy ekran o przekątnej 4” (w Lumii 620 było to 3,8”), pojemniejszy akumulator (1430 mAh zamiast 1300 mAh w Lumii 620). Im dłużej jednak mieliśmy styczność z opisywanym w tej recenzji smartfonem, tym bardziej utwierdzaliśmy się w przekonaniu, że nie „na osłodę”, a raczej „zamiast”. W końcu ekran testowanego przez nas Huawei Ascend W1 całkiem dobrze spełnił swoje zadanie, a także nie stosował żadnych ulepszaczy. Lepszy, nawet minimalnie, akumulator przy takiej samej elektronice to także rzecz nie do pogardzenia. A bez lampy LED da się ostatecznie wytrzymać, podobnie jak bez wbudowanego kompasu i NFC. Bardziej doskwierały nam ograniczenia samej platformy, ale te są prawie takie same we wszystkich Lumiach drugiej generacji.
Wygląda na to, że Nokia znalazła receptę na stworzenie smartfona, który zarazem będzie budżetowy, a jednocześnie nie zniechęci za bardzo potencjalnych użytkowników. Wyniki sprzedażowe potwierdzają, że obrana strategia była słuszna. Podobny sukces miała odnieść Nokia Lumia 610, i poniekąd tak się stało, lecz Nokia Lumia 520 mimo mniej wysublimowanej formy ma jeszcze większe szanse.
Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że to, co pomyśli producent, nie zawsze utrafi w gusta odbiorców. Czasem drobne niuanse przesądzają o wyborze danego modelu. Nokia Lumia 520 ma jednak na razie niezbyt dużą konkurencję, jeśli w ogóle o takiej można mówić. Zamiast tego smartfona, można zdecydować się na nieco droższą Nokię Lumię 620, na wspomnianego Huawei Ascend W1 lub podobnie wyposażony, ale sporo droższy (chyba nie tylko ze względu na technologię Beats Audio) HTC Windows Phone 8S. Samsung Ativ z Windows Phone to już dużo lepiej wyposażony smartfon. Dwa razy więcej RAMu i wydajniejszy chipset, stawia go w innej lidze, jeśli chodzi o użyteczność, ale również zmusza nas do sięgnięcia dużo głębiej do kieszeni.
Specyfikacja techniczna Nokia Lumia 520 i porównanie do konkurentów:
Nokia Lumia 520 | Nokia Lumia 620 | Huawei Ascend W1 | HTC Windows Phone 8S | |
Cena | 650-750 zł | 700-950 zł | 800-1000 zł | 700-1100 zł |
Wymiary (wy/sz/gł) | 119,9 x 64 x 9,9 mm | 115,4 x 61,1 x 11 mm | 124,5 x 63,7 x 10,5 mm | 120,5 x 63 x 10,3 mm |
Waga | 124 g | 127 g | 130 g | 113 g |
System | Windows Phone 8.1 Modern UI | Windows Phone 8.1 Modern UI | Windows Phone 8 Modern UI | Windows Phone 8 Modern UI |
Klawiatura | ekranowa | ekranowa | ekranowa | ekranowa |
Ekran | » 4" » 480x800 px » 16 M kolorów » TFT LCD » multitouch | » 3,8" » 480x800 px » 16 M kolorów » TFT LCD » multitouch | » 4" » 480x800 px » 16 M kolorów » IPS LCD » multitouch | » 4" » 480x800 px » 16 M kolorów » S-LCD » multitouch |
Procesor | » CPU: 1,0 GHz » dwurdzeniowy » ARMv7, Krait Qualcomm Snapdragon S4 MSM8227 » GPU: Adreno 305 | » CPU: 1,0 GHz » dwurdzeniowy » ARMv7, Krait Qualcomm Snapdragon S4 MSM8227 » GPU: Adreno 305 | » CPU: 1,0 GHz » dwurdzeniowy » ARMv7, Krait Qualcomm Snapdragon S4 MSM8230 » GPU: Adreno 305 | » CPU: 1,0 GHz » dwurdzeniowy » ARMv7, Krait Qualcomm Snapdragon S4 MSM8227 » GPU: Adreno 305 |
Pamięć | » RAM: 512 MB » Wbudowana: 8 GB » Slot kart microSD | » RAM: 512 MB » Wbudowana: 8 GB » Slot kart microSD | » RAM: 512 MB » Wbudowana: 4 GB » Slot kart microSD | » RAM: 512 MB » Wbudowana: 4 GB » Slot kart microSD |
Bateria | 1430 mAh Li-ion | 1300 mAh Li-ion | 1950 mAh Li-ion | 1750 mAh Li-poly |
Deklarowany czas pracy (GSM) | » Rozmowa: 576 minut » Czuwanie: 360 godz. | » Rozmowa: 876 min. » Czuwanie: 330 godz. | » Rozmowa: 630 min. » Czuwanie: 470 godz. | » Rozmowa: brak danych » Czuwanie: brak danych |
Aparat / kamera | » 5 Mpx (tył) » autofokus » geotagging » detekcja twarzy » nagrywanie 1280x720 px | » 5 Mpx (tył) » 0,3 Mpx (przód) » lampa LED » autofokus » geotagging » detekcja twarzy » nagrywanie 1280x720 px | » 5 Mpx (tył) » 0,3 Mpx (przód) » lampa LED » autofokus » geotagging » detekcja twarzy » nagrywanie 1280x720 px | » 5 Mpx (tył) » 0,3 Mpx (przód) » lampa LED » autofokus » geotagging » detekcja twarzy » nagrywanie 1280x720 px |
Internet | » 3G » HSPA+ » Wi-Fi 802.11 b/g/n dwuzakresowy | » 3G » HSPA+ » Wi-Fi 802.11 b/g/n dwuzakresowy | » 3G » HSPA+ » Wi-Fi 802.11 b/g/n | » 3G » HSPA+ » Wi-Fi 802.11 b/g/n |
Komunikacja i złącza | » GPS » GLONASS » Bluetooth 4.0 » micro USB » słuchawkowe | » GPS » GLONASS » Bluetooth 3.0 » micro USB » słuchawkowe » NFC | » GPS » GLONASS » Bluetooth 2.1 z A2DP EDR » micro USB » słuchawkowe » NFC (opcjonalnie) | » GPS » GLONASS » Bluetooth 3.1 z A2DP EDR » micro USB » słuchawkowe » NFC |
Dodatkowe funkcje | » akcelerometr » czujnik zbliżeniowy » czujnik światła » radio FM (po aktualizacji systemu) | » akcelerometr » kompas cyfrowy » czujnik zbliżeniowy » czujnik światła » radio FM (po aktualizacji systemu) | » akcelerometr » czujnik zbliżeniowy » czujnik światła | » akcelerometr » czujnik zbliżeniowy » czujnik światła » beats audio |
Już na samym wstępie wystawiliśmy Nokii Lumia 520 ładną laurkę. I nie bez powodu, o czym przekonacie się z dalszej części naszej recenzji. Najpierw przyjrzymy się smartfonowi od zewnątrz.
Ciekawostka
W sklepie nie każdy dostrzeże, że Nokia Lumia 520 ma większą przekątną ekranu niż wyższy model 620. Teoretycznie niewiele, ale w praktyce to może być te krytyczne 0,2”. Panel Lumii 520 ma jednak jeszcze jedną ciekawą cechę. Zastosowano tu tę samą powłokę dotykową co w dużo droższym modelu Lumia 820. Dzięki temu, choć mniej kontrastowy, wyświetlacz Nokii Lumia 520 daje się bardzo komfortowo obsługiwać.