Kwestia pamięci często traktowana jest przez użytkowników po macoszemu. Skupiają się oni na jej rozmiarze, co oczywiście jest niezwykle ważne, ale równocześnie zapominają o innych cechach. Faktem jest, że taktowanie/opóźnienia RAM nie mają tak dużego wpływu na wydajność platformy sprzętowej jak procesor czy karta graficzna, niemniej to właśnie rodzaj pamięci warunkuje między innymi to, czy procesor może w pełni wykorzystać swój potencjał.
Dobór pamięci wedle zasady „byle było jej dużo” i nie zwracanie uwagi na jej pozostałe parametry można porównać do sytuacji, gdy posiadamy samochód z pięciobiegową skrzynią biegów, ale wykorzystujemy tylko cztery. Można i tak, ale dlaczego nie wykorzystać pełni możliwości posiadanego przez nas sprzętu?
Przede wszystkim należy pamiętać o tym, by dobierać RAM stosownie do platformy sprzętowej. Ze względu na zróżnicowanie systemów nie ma „złotego środka”, którym można się kierować przy wyborze pamięci. Ta sama pamięć może różnie sprawować się na odmiennych platformach – w jednym przypadku pozwalać na maksymalnie wydajne działanie systemu, w drugim spowalniać jego działanie, a w trzecim potencjał RAM-u może się marnować, bo system nie potrafi wykorzystać jego możliwości.
Warto mieć podstawową wiedzę na temat pamięci RAM, aby nie przepłacać za moduły RAM, których możliwości będą się po prostu marnować. Nie będziemy też tworzyć dziwnych i mało wydajnych konfiguracji (dość często spotykanych w komputerach oferowanych w marketach), na widok których każdy szanujący się informatyk zawyłby ze zgrozy i rozpaczy. Mowa tu o takich konfiguracjach, w których komponenty są dobrane w sposób losowy, prawdopodobne z przypadkowych części, które akurat były dostępne w magazynie.
Podsumowując krótko zapotrzebowanie różnych użytkowników na rodzaj RAM:
Przeciętnym użytkownikom polecamy standardowe moduły RAM, które w zupełności wystarczą do codziennych zastosowań. Powinni przede wszystkim zwrócić uwagę na odpowiednią ilość pamięci, aby system nie „dusił się” i mógł pracować sprawnie. Taktowania pamięci powinny optymalnie współgrać z możliwościami płyty głównej i procesora. Można się pokusić o moduły o jak najniższych timingach, ale zakup RAM o taktowaniach wyższych od standardowych będzie w tym przypadku marnotrawstwem pieniędzy.
Gracze powinni zainwestować w bardziej efektywne pamięci, które pozwolą im osiągnąć większą wydajność systemu. W tym przypadku rozmiar ma szczególne znaczenie, bo rozgrywka przy niewystarczającej ilości RAM nie należy do przyjemnych. Granica zapotrzebowania na pamięć przez gry przesuwa się nieubłagalnie w stronę 4 GB, dlatego też warto zainteresować się 64-bitowymi wersjami systemu, w szczególności zaś nadchodzącą premierą Windows 7.
Entuzjaści muszą przygotować się na spore wydatki, bo zakup najwyżej taktowanych modeli RAM, wyposażonych w wymyślne systemy chłodzenia i o dużym potencjale O/C, może rozbić bank. Pozwolimy sobie powtórzyć, że podkręcanie RAM-u często jest ruletką, na którą ma wpływ olbrzymia ilość czynników (napięcie, ilość faz zasilania pamięci, timingi, możliwości odprowadzania ciepła czy dzielniki RAM). Jeśli chcemy mieć pewność, że pamięć będzie pracowała na danej częstotliwości, jedyną pewną metodą jest zakup modułów RAM, które fabrycznie oferują określone taktowanie. Dysponując odpowiednim sprzętem, wiedzą oraz szczęściem można jednak znacząco zwiększyć ich możliwości, więc podkręcanie RAM jest jak najbardziej opłacalne.
Profesjonaliści z pewnością doskonale zdają sobie sprawę ze swojego zapotrzebowania na rodzaj modułów RAM, ponieważ jak sama nazwa wskazuje – są profesjonalistami. :) Przypomnijmy jedynie, że pamięci buforowane (FB-DIMM) czy też wyposażone w system kontroli błędów (ECC, ECC-R) są przeznaczone właśnie dla nich i w 99 proc. przypadków nie mają zastosowania w systemach domowych.
Posiadacze notebooków/netbooków ze względu oczywistych ograniczeń swoich maszyn mają najmniejszy wybór pamięci, ale też najmniej dylematów przy ich wyborze. Oczywiście zachęcamy, aby także oni zwrócili jak największą uwagę na optymalny dobór modułów RAM. Warto zauważyć, że niektórzy producenci RAM rozszerzyli swoją ofertę pamięci przeznaczonych dla komputerów przenośnych i oprócz standardowych modułów segmentu value oferują też wydajne odmiany pamięci przeznaczone dla laptopów, które cechują się zwykle niższymi timingami. W przypadku przenośnych komputerów o ograniczonej możliwości rozbudowy każdy procent wydajności może mieć znaczenie.
Mamy nadzieję, że zebrana w tym poradniku wiedza okaże się dla was pomocna. Zachęcamy też do korzystania z działu Poradnik » Pamięci » RAM. Można tam znaleźć wiele porad związanych z pamięciami RAM i rozwiązania wielu problemów!
Artykuł przygotowali:
- Marcin Jaskólski
- Wojciech Kiełt
- Grzegorz Kubera
Z cyklu Poradniki "jak wybrać" polecamy również:
• Poradnik: jak wybrać kartę graficzną • Poradnik: jak wybrać płytę główną • Poradnik: jak wybrać notebooka • Poradnik: jak wybrać nawigację GPS • Poradnik: jak wybrać aparat cyfrowy |
Komentarze
52BTW. Na pierwszej stronie rozbawiło mnie zdjęcie HyperX'ów z chłodzeniem powietrznym obok którego jest chłodzenie procesora.. mniejsze od ramów z chłodzeniem. Hehe
co za bida u mnie, że wciąż śmigam na DDR1...
Platforma wciąż jest u mnie w miare aktualna i mi do pracy po męczarniach wystarcza... Tak jak autorzy zaznaczyli 4Gb "dobrze" . W moim przypadku to na styk mam ciagle zajęte około 3,5Gb i bynajmniej nie pod windowsem:)
Mogę się uczepić tylko braku BLCK skoro wspomnieliście już o i7. Ale to by było czepialstwo... Super super i jeszcze raz super.
Przede wszystkim różnica w częstotliwości.
DDR PC3200 = 400mHz
DDR2 PC6400 = 800mHz
Samo dodanie drugiej kości, nie zwiększy czestotliwości pracy ddr PC3200. Pozwoli na przesłanie wiekszej ilosci danych za jednym cyklem, ale pamieci i tak kontaktuja się z systemem 2*rzadziej.
Teoretycznie maksymalna przepustowość jest taka sama, ale tak na prawdę komputer nie zawsze wykorzystuje pełną przepustowość, natomiast przy niższej częstotliwości, procesor musi 2*dłużej czekać na dane przesyłane z pamięci.
kilka lat wstecz odpalales IM5.0 albo mozille i smigales na dial upie z prockiem 233mhz i 64 ram. Tez dawalo rade ;] Ja bym ramke dotyczaca internetu poprostu wywalil. Wiekszosc tego co tam jest to wymagania systemu. Bo XP na 512 juz ledwo zipie (swego czasu sie mowilo ze 128 wymaga ale z systemami juz tak jest im wiecej masz tym wiecej ci zjedza :P)
Dlaczego akurat HyperX? Czyżby reklama? I to na niebiesko, żeby się wyróżniało. Trzeba było podać najlepsze serie kilku producentów.
Czy do proca działającego na FSB 1333 mhz (C2Q) lepsze będą pamięci DDR2 800 mhz CL4 czy DDR2 1066 mhz CL5. To bardzo aktualne pytanie, które trapi również mnie.
Szkoda, że nie pokusiliście się o kilka testów wydajności które pokazałyby jakie są różnice w wydajności poszczególnych pamięci.
BShKF - w treści padła odp na Twoje pyt. W rozdziale Najważniejsze cechy pamięci RAM w 4 akapicie ;)
"Sytuacja zmienia się wraz z wzrostem FSB. Przy FSB 333/400 (efektywnie 1333/1600 MHz) różnica w zastosowaniu pamięci DDR2 800 MHz a 1066 MHz staje się już bardziej widoczna. Zarówno cały system, jak i sam procesor działa wydajniej."
Pozdrawiam!
krilook.