Podsumowanie
Na ogólną przyjemność korzystania ze smartfona ma wpływ wiele czynników. Nie wystarczy ładny wygląd, bo do pełni szczęścia zabraknie choćby szybkiego działania. Z drugiej strony wydajny smartfon bez atrakcyjnej obudowy nie przykuje uwagi odpowiedniej ilości osób. Przydałby się też dobry aparat i sekretny składnik, który ciężko nazwać, a który sprawia, że jeden telefon do nas przemawia, a inny po prostu nie.
Więc… Używałem każdego z porównywanych smartfonów przynajmniej kilka tygodni i mogę odpowiedzieć na pytanie, który z nich mi osobiście przypadł do gustu.
Na pierwszym miejscu zdecydowanie stawiam Xiaomi Redmi 3S. Być może nie jest najładniejszy, ale za to działa wzorowo jak na smartfona za około 900 zł i przede wszystkim ma najlepszą baterię z nich wszystkich. Xiaomi po prostu nie jest męczący na co dzień. Jest poręczny, ma dobry aparat i używa się go przyjemnie. Gdybym miał wydawać swoje pieniądze na telefon poniżej za około dziewięć stówek, to wybrałbym właśnie jego.
Na drugim miejscu zwróciłbym uwagę na Wiko UFeel. Jest to mniej znana marka, ale to nie znaczy, że smartfon jest słaby. Wręcz przeciwnie. Działa szybko, ma dobry wyświetlacz, moim zdaniem najlepszy aparat, a tył obudowy jest dość odporny na zarysowania. Wiko UFeel dostępny jest w kilku przyjemnych dla oka wariantach kolorystycznych.
Ale…
Jeśli Wasz smartfon koniecznie musi być ładny, to zwróćcie uwagę na Samsunga Galaxy A3 (2016) lub Sony Xperia XA. Oba są eleganckie, poręczne, lekkie i dość dobrze wykonane. Niestety Sony ma dość słabą baterię.
Na koniec pozostawiłem Lenovo K5 Plus. Nie jest to smartfon bardzo słaby. Ma np. bardzo szczegółowy wyświetlacz Full HD. Jednak realnie okazał się najnudniejszy z całej piątki. Nie zaimponował mi właściwie niczym. Ot, po prostu zwykły przeciętniak.
A jaki jest Wasz wybór? Dajcie znać w sondzie i w komentarzach.
Komentarze
43Według mnie całościowo najlepsze zdjęcie (najrówniejsze najczystsze i wystarczająco jasne) wykonał aparat w telefonie Sony 4,5/5. Następnie Wiko 4/5 Xiaomi 3/5 A najgorsze Lenovo 2/5, któremu po piętach depta Samsung 2,5/5.
Wystarczy przybliżyć by zobaczyć zaszumienie i brak szczegółowości.
Jeśli ktoś nie korzysta z NFC to nawet nie ma do czego się przyczepić, praktycznie każda apka czy gierka działają jak trzeba, soft jest bardzo płynny i intuicyjny chociaż mi było ciężko przestawić się po Samsungu ale wystarczył tydzień i już zapomniałem o poprzedniku Honora ;)
Jak komuś zależy na NFC i "lepszym" aparacie to Huawei P9 Lite ale to już nowe koszt 1000zł (wiem bo mamie szukałem takowego)
- wyświetlacz FullHD
- 8-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 625 2.0Ghz
- 3 GB pamięci RAM
- 32 GB pamięci na dane
Ja kupiłem miesiąc temu w jednym polskim sklepie internetowym (chociaż nie z oficjalnej dystrybucji) z fakturą i gwarancją za 800 zł. Jeśli ktoś nie chce sprowadzać telefonu z Chin i długo czekać, to jest dobra opcja.
Jest już dostępne na niego globalne oprogramowanie z językiem polskim, jednak warto wgrać MIUI Polska.
Co do samego telefonu Xiaomi Redmi 4 Pro, to działa płynnie (dużo lepiej od moich poprzednich telefonów Samsunga, np. S4), a bateria jest wyjątkowo dobra, można ładować raz na tydzień lub przy dużym użytkowaniu co kilka dni.
To mnie doprawdy intryguje... Ja rozumiem że z fejsbuczkiem bateria wysiądzie w kilkanaście godzin bo programiści nie potrafią sensownie napisać aplikacji (a użytkownicy tego badziewia powstrzymać się od sprawdzania co 5 minut czy coś ktoś nie wrzucił uberważnego), ale jakim sposobem smartfon ma wyczerpać baterię w 2 dni przy normalnym wykorzystaniu? Mój pierwszej generacji J5 wytrzymuje spokojnie 5-6 dni przy "normalnym" wykorzystaniu - parę smsów dziennie, kilka minut rozmowy, z pół godziny dziennie przeglądając internety, trochę YT (10-20 minut), czasem trochę nawigacji... Żeby wytrzepać baterię w 2 dni musiałbym po 2-3h dziennie oglądać YT na telefonie...
Źródło: ja i mój telefon ;)
Należy napisać - ponieważ mamy syfiastą Javę i słabo zoptymalizowanego Androida 3 GB RAM to za mało :) :) :)
Przypominam, że Windows - ten z PC aby była jasność - przy czynnościach jakie robimy na telefonie dział płynnie przy 2 GB RAM - więc ktoś tu nas robi w dużego WAŁA.
Nareszcie coś czego nie muszę ładować 3 razy dziennie :)
tylko raz na 3 dni :)
i nie 900 PLN kupiłem za 709 :)
A tak to zastanowiłbym się czy nie lepie dorzucić kilkaset złotych i kupić coś lepszego.
te tutaj to jakiś niefunkcjonalny na dłuższą metę szrot.
Od biedy Xioami
1. Xiaomi Redmi 3S
2. Wiko UFeel
serio o_O , za darmo bym tego nie chciał.
Moca nie grzeszy (ale czy ta moc w smartfonie za 900zl jest do czegokolwiek potrzebna ? Sam fon pracuje mega plynnie) ale za to 5 dni na baterii trzyma mi przy 3G i dwoch kartach sim :)