Wygląd i specyfikacja smartfona mają duże znaczenie, ale w praktyce ważniejsze są subiektywne odczucia. Często bywa tak, że jednego smartfona obsługuje się znacznie przyjemniej od drugiego, mimo że różnice w ich specyfikacjach są niewielkie. Tym razem porównywałem pięć smartfonów w przedziale cenowym ok. 1200-1500 zł. Oto mój werdykt.
Wygrywa…
Huawei Nova, który na co dzień robił najlepsze wrażenie. Ma bardzo wygodną obudowę i wyświetlacz o przekątnej uznawanej przez wiele osób za optymalną (równo 5 cali). Moim zdaniem to idealne połączenie komfortu z funkcjonalnością.
Mimo, że wciąż nie dostał Androida 7.0 z EMUI 5.0, to w praktyce sprawuje się doskonale. Działa szybko i płynnie, radzi sobie z wszystkimi nowymi grami i pracuje wystarczająco długo na baterii. Ma dual SIM, NFC, radio FM, dobry aparat z nagrywaniem 4K UHD i świetny czytnik linii papilarnych. Jest tak dobry, że używając go właściwie nie czułem potrzeby przesiadki na cokolwiek droższego. Huawei Nova to po prostu bardzo dobry smartfon.
W pozostałych rolach…
Lenovo K6 Note – Nie jest najwydajniejszy, ani najładniejszy, ani też najporęczniejszy z pięciu porównywanych smartfonów. Otrzymuje jednak drugą nagrodę za całokształt. Być może nie wyróżnia się z tłumu, ale ma zaskakująco mało irytujących wad. Pochwalić go trzeba za bardzo dobrą baterię, sprawne działanie systemu i dość dobry aparat.
Samsung Galaxy A3 2017 – Mały, lekki i bardzo poręczny smartfon, którego zdecydowanie największą zaletą jest wygląd i jakość wykonania. Ma również dobry aparat, kontrastowy i jasny wyświetlacz AMOLED oraz kilka użytecznych funkcji. Nie działa jednak równie płynnie jak Huawei Nova. Ląduje na miejscu trzecim w tym porównaniu.
Huawei P9 lite 2017 – To dobry przykład na to, że pierwsze wrażenie nie zawsze jest właściwe. Nowy P9 lite wygląda świetnie, jest dobrze wykonany, działa sprawnie, ma świetny czytnik linii papilarnych i tuż po wyjęciu z opakowania robi znakomite wrażenie. Jednak kończąc te porównanie odnosiłem wrażenie, że jest on najnudniejszy z całej piątki. Jest dobry pod niemal każdym względem i może spisywać się dobrze na co dzień, ale pozostałe cztery miały w sobie „to coś”, a P9 lite po prostu nie ma.
Xiaomi Mi Max – Olbrzymi smartfon, który w zasadzie może też pełnić rolę tabletu. Działa ponad dwa dni na baterii, ale jego obsługa jedną ręką to koszmar. Nie wyobrażam sobie też nosić go na co dzień w kieszeni. Jest za duży, za ciężki, ale… działa bardzo szybko i nadaje się świetnie do grania oraz oglądania filmów. Moim zdaniem jest to smartfon dobry, wręcz bardzo dobry, ale pod warunkiem, że lubicie nosić przy sobie cegłę.
Słowo na koniec: Z całą pewnością znajdzie się sporo osób które stwierdzą, że dla nich najlepszy będzie ogromny Xiaomi Mi Max, albo najmniejszy Samsung Galaxy A3 2017. No i pięknie! Gratuluję dobrej decyzji i życzę miłego używania! Cała piątka może spisywać się idealnie w Waszych rękach, a wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Mam jednak nadzieję, że moje opisy i testy pomogą Wam podjąć ostateczną decyzję.
PS. Jeśli szukacie czegoś tańszego mam dla Was porównanie pięciu smartfonów do 900 zł. Miłego dnia!
Komentarze
26Śmiało można wybrać 5 innych telefonów które są wiele lepsze od tych modeli.
Wiadomo, że z wypisanych najlepszy jest Xiaomi, ale kto normalny porównuje telefony 5 calowe z ponad 6 calowym modelem.
Samo porównanie i wystawione oceny lepiej opisze gimnazjalista który pewnie ma większe doświadczenie w tej warstwie od autora... ....no chyba, że artykuł sponsorowany i autor miał na celu coś wypromować, wtedy można mu wybaczyć ;P
To jak porównywać Pandę do Mondeo. Mondeo zawsze będzie większy i mniej poręczny w mieście.
Co za głupie zestawienie.
Widać że sponsorowane bo XIAOMI wygrałoby z nimi w cuglach i jest o 30 % tańsze. Mam 2 Xiaomi Redmi Note 4 i Redmi 3S i jestem mega zadowolony. Wykonanie bajka i ta cena.
Dla mnie najważniejsze były : dobry aparat i ekran, DUAL SIM i Karta Pamięci. Nie dopuszczalny był slot hybrydowy.
Aplikacje społecznościowe - bez znaczenia bo nie używam. Ważna była aplikacja bankowa, aplikacja Jak Dojadę, aplikacja Małopolskiej Karty Aglomeracyjnej - i w zasadzie tyle.
W efekcie skończyło się na zakupie Lumii 950 Dual Sim - świretny aparat i ekran - w przeciwieństwie do Androidów ma Dual Sim i kartę Pamięci. Aplikacje mi potrzebne są i działają, nawet mam Automapę - licencję z Windows CE bez problemu przeniosłem na Win 10 Mobile.
I wszystko to za 1300 zł - w Media Markt dodam :)
Mam świetny telefon - który jest znacznie lepszy sprzętowo niż te tutaj wymienione. O dodatkach jak szybkie ładowanie, ładowanie indukcyjne, UCB C nie wspominam - bo to dodatki.
Tak więc - wystarczy POWAŻNIE się zastanowić co potrzebujemy i poszukać, dobrze poszukać - bo się może okazać, że spokojnie kupimy świetny sprzęt za rozsżdne pieniądze.