Zbliża się premiera iPhone 14. Oto podsumowanie dotychczasowych przewidywań
Jaki będzie iPhone 14? Premiera ma odbyć się we wrześniu, czyli już za około miesiąc. Oto podsumowanie dotychczasowych przewidywań na temat tegorocznych smartfonów marki Apple. Plotki plotkami, ale jak pokazują wcześniejsze lata, dużo z nich się sprawdza.
iPhone 14 - modele i ich rozmiary
Od dłuższego czasu mówi się o tym, że w tym roku Apple zrezygnuje z modelu mini, który posiada 5,4-calowy ekran. Przyczyną tego ma być słaba sprzedaż tych smartfonów. Zamiast tego, w ofercie pojawią się dwa modele z wyświetlaczem, którego przekątna ma długość 6,1 cala oraz dwa iPhone’y Max, z 6,7-calowym ekranem. W obu grupach dostępne będą standardowe modele oraz warianty Pro.
Wyświetlacz
Pierwsze plotki dotyczące tegorocznych modeli iPhone’ów sugerowały, że wszystkie modele otrzymają wyświetlacz z technologią Pro Motion, czyli adaptacyjnym odświeżaniem ekranu o maksymalnej częstotliwości 120 Hz, ale tak się raczej nie stanie.
Funkcja nadal ograniczona będzie do modeli Pro, a przyczyną mają być problemy w łańcuchu dostaw.
Brak notcha
Niesławne wcięcie w ekranie, które znane jest jako notch zostało wprowadzone w 2017 roku wraz z premierą iPhone’a X oraz XR. W miejscu wcięcia znajduje się obiektyw przedniego aparatu oraz kamera True Depth, która służy do biometrycznej weryfikacji użytkownika poprzez rozpoznawanie jego twarzy.
Mówi się o tym, że w przypadku tegorocznych modeli Pro, firma zrezygnuje z notcha, a w jego miejscu pojawią się dwa niewielkie otwory. Jeden okrągły, a drugi w kształcie pastylki. Pierwszy z wymienionych otworów pomieści projektor stanowiący element systemu Face ID, który wysyła światło podczerwone, a w drugim znajdzie się obiektyw przedniego aparatu oraz kamera True Depth, która rejestruje model twarzy.
Użytkownik serwisu Twitter o pseudonimie SaranByte udostępnił w kwietniu zdjęcia, na których rzekomo znajdują się przednie panele nowych iPhone’ów. Można na nich zobaczyć jak wyglądałyby wspomniane wyżej otwory.
Standardowe modele nadal posiadać będą notch.
Design
Do tej pory nie opublikowano żadnych doniesień na temat radykalnych zmian dotyczących projektu obudowy. Mówi się jedynie o tym, że w nowych modelach Pro większa będzie wyspa, na której umieszczone są obiektywy tylnego aparatu. Co więcej, ma ona być również wyższa co oznacza, że będzie więcej wystawać ponad płaszczyznę obudowy niż w przypadku iPhone’ów serii 13.
Prawdopodobne jest także, że nowe iPhone’y Pro montowane będą na tytanowej ramce. Do tej pory w tych modelach wykorzystywane były elementy wykonane ze stali nierdzewnej. Możliwe też, że kosmetyczne zmiany dotyczyć będą osłon głośników oraz mikrofonów.
Warto przypomnieć, że w marcu tego roku pojawiły się rendery, które rzekomo przedstawiają podstawowy model, czyli iPhone’a 14. Wygląda on tak samo jak tegoroczny smartfon.
Warianty kolorystyczne
W tym roku pojawić ma się nowy wariant kolorystyczny. Wszystkie modele posiadać będą obudowę w kolorze fioletowym. Co więcej, jej odcień zmieniać się będzie w zależności od panujących w otoczeniu warunków oświetleniowych. Poza tym, tańsze modele dostępne będą z obudową w kolorze czarnym, białym, niebieskim i czerwonym, a w przypadku droższych do wyboru będzie kolor grafitowy, złoty oraz srebrny.
Co więcej, w chińskim serwisie społecznościowym Weibo pojawiło się zdjęcie przedstawiające formy, które służą prawdopodobnie do produkcji etui dla nowych modeli iPhone’ów. Zdjęcie zgodne jest z wymienionymi wyżej doniesieniami. Nie ma formy dla modeli mini, a wyspy w modelach Pro są większe niż w ubiegłorocznych iPhone’ach.
Aparat
Każda kolejna generacja smartfonów marki Apple posiada lepsze aparaty. Nie inaczej będzie tym razem. W przypadku wszystkich czterech modeli, zmiany dotyczyć mają ultraszerokokątnego obiektywu.
Ulepszony ma być także przedni obiektyw, który posiadać będzie szerszą przysłonę - f/1.9 i funkcję autofokusa.
Dużej zmianie ma ulec także rozdzielczość głównego aparatu w iPhone’ach Pro. Wynosić ma ona 48 megapikseli, dzięki czemu możliwe będzie nagrywanie wideo w rozdzielczości 8K. Taki obiektyw ma przydać się również do lepszego działania technologii rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości.
Co więcej, niektórzy twierdzą, że po raz pierwszy zastosowany zostanie obiektyw zmiennoogniskowy, który umożliwi wykorzystanie kilkukrotnego przybliżenia optycznego. Analitycy nie są jednak zgodni co do tego, kiedy ta zmiana zostanie wprowadzona. Może to się stać w tym lub w przyszłym roku.
Procesor
W tym przypadku informacje nie są dobre dla tych, którzy mają zamiar kupić, któryś ze standardowych modeli. Na pokładzie tańszych iPhone’ów 14 mają się znaleźć układy A15 te same, które wykorzystano w ubiegłorocznej generacji. Nowy układ A16 ma pojawić się tylko w przypadku modeli Pro. Decyzja ta podyktowana ma być problemami na globalnym rynku półprzewodników. Dostawcy nie będą prawdopodobnie w stanie wyprodukować wystarczającej liczby nowych układów.
Co więcej, nowy czip wytwarzany będzie w tej samej technologii co A15, więc wzrost wydajności nie będzie duży. Według analityka Ming-Chi Kuo, nowe procesy, które umożliwią produkowanie bardziej wydajnych układów pojawią się w seryjnej produkcji dopiero w 2023 roku.
Pamięć RAM i pamięć masowa
Na ten temat nie ma zbyt wielu doniesień. Wszystkie tegoroczne modele posiadać będą 6 GB pamięci RAM - tyle samo co iPhone’y 13 serii Pro.
Podstawowe modele dostępne będą w wersjach z pamięcią o pojemności 128, 256 oraz 512 GB. Mniej klarowne są plotki o modelach Pro. Podstawowa wersja może być wyposażona w 128 lub 256 GB pamięci masowej. Pojawiły się także informacje, że najdroższe modele wyposażone będą w 2, a nie 1 TB pamięci.
Łączność
Ważną zmianą będzie także zastosowanie nowego, 10-gigabitowego modemu 5G - układu Snapdragon X65 marki Qualcomm. Poza dużo szybszym transferem danych, umożliwi on także łączność satelitarną, ale ta ograniczona ma być tylko do wysyłania tekstowych wiadomości alarmowych, których długość będzie ograniczona.
Możliwy będzie zatem kontakt ze służbami ratunkowymi z miejsc, w których nie ma zasięgu sieci komórkowych. Tego typu wiadomości będą oznaczane szarym kolorem. Przypomnijmy przy okazji, że tradycyjne SMSy wyświetlane są w aplikacji Wiadomości na zielono, a iMessage na niebiesko.
Co więcej, nowe iPhone’y wyposażone będą także w łączność Wi-Fi 6E, która oferuje szybką bezprzewodową transmisję danych oraz radiowy czip RF.
System chłodzenia
W modelach serii Pro wykorzystany ma zostać system chłodzenia, którego podstawą jest komora parowa. Zastosowanie takiego rozwiązania wymuszone będzie dużą mocą obliczeniową oraz wykorzystaniem nowego modemu 5G, który pozwalać będzie na szybki transfer danych. Stosowane dotąd pasywne chłodzenie nie byłoby już na tyle wydajne by utrzymać prawidłową temperaturę podzespołów.
Porty
Na ten temat pojawiło się już bardzo wiele doniesień, ale są one ze sobą sprzeczne. Najbardziej prawdopodobne wydaje się to, że co najmniej jeden z nowych modeli nadal wyposażony będzie w port Lightning, ale wydaje się, że nadal dostępny będzie we wszystkich tegorocznych iPhone’ach. Mówiło się o tym, że firma całkowicie zrezygnuje z portów i możliwe będzie jedynie bezprzewodowe ładowanie MagSafe
Cena iPhone’a 14
Według informacji, które niedawno opublikował analityk Ming-Chi Kuo, średnia cena sprzedaży wszystkich czterech modeli iPhone’ów 14 ma wzrosnąć o około 15% w porównaniu do bieżącej generacji. Mówi się jednak, że największa podwyżka dotyczyć będzie smartfonów serii Pro. Do tej pory żadne wiarygodne źródło nie pokusiło się podanie konkretnych cen.
iPhone 14 - premiera
Jak wspomniano we wstępnie, prezentacja nowych iPhone’ów odbędzie się we wrześniu. Będzie to prawdopodobnie pierwszy lub drugi tydzień tego miesiąca. Firma spodziewa się, że popyt na nowe smartfony będzie bardzo duży. Według ostatnich doniesień dostawcy wyprodukować mają aż 90 milionów nowych smartfonów marki Apple.
Dajcie znać w komentarzach co sądzicie o przedstawionych plotkach. Czy kupilibyście iPhone’a 14, gdyby te doniesienia okazały się trafne?
Rendery: zelbo.nyc
Komentarze
3Przyczyna będzie inwazja Chin na Tajwan w ciagu najbliższych kilku lat.
Wiem to ponieważ rozmawiałem z moim kuzynem ktory pracuje w CIA na bardzo wysokim stanowisku.
Kryzys na rynku elektroniki jaki nadejdzie bedzie trwał minimum 10 lat ponieważ tyle czasu zajmie przeniesienie produkcji półprzewodników z Chin i Tajwanu do USA i Europy.
Do tego czasu ceny smartfonow, telewizorów, konsol do gier i wielu urządzeń elektronicznych wzrosną 20 lub nawet 50 krotnie i stać będzie na nie tylko najbogatszych a zwykły zjadacz chleba będzie oglądał te rzeczy tylko za szybami sklepów.
Wielki kryzys na rynku elektroniki sprawi ze w wielu krajach w tym zachodnich władze przejmie wojsko aby zapobiec anarchii i szabrownictwu ponieważ wściekły i uzależniony od cyfrowych technologii lud pozbawiony dostępu do nowoczesnych technologii masowo wyjdzie na ulice chcąc obalić obecny porządek, wiec użycie wojska będzie koniecznością do stłumienia zamieszek o charakterze rewolucyjnym.