Radeon R9 270X został nam udostępniony przez firmę Asus. System chłodzący, jak również parametry pracy odbiegają od modelu standardowego. Częstotliwość taktowania została podniesiona z 1050/1400 do 1120/1400 MHz. Akcelerator dysponował 2 GB (Elpida) pamięci operacyjnej.
Zawartość pudełka:
- Karta graficzna
- Instrukcja obsługi
- Sterowniki
- Mostek CrossFire
- Przewód zasilający
Konstrukcja karty przypomina inne modele opracowane przez Asusa. Na zewnątrz brak jakichkolwiek oznaczeń. Należy zwrócić uwagę na długość akceleratora – aż 28 cm. Sama płytka drukowana jest co prawda krótsza, ale zastosowane chłodzenie wystaje na kilka centymetrów poza jej krawędź.
Oprócz podniesionej częstotliwości taktowania, istotną modyfikacją jest autorskie chłodzenie z serii DirectCU II. To stare, sprawdzone narzędzie stosowane przez Asusa na większości swoich karta graficznych. Dobierane są jedynie wielkości radiatora oraz ilość rurek cieplnych. W tym przypadku postawiono na radiator o długości 22 cm, dwa wentylatory o średnicy 75 mm i trzy grube rurki cieplne.
Wszystkie moduły pamięci operacyjnej i sekcja zasilania nie mają przymocowanych radiatorów, za to są przez cały czas schładzane przez wentylatory.
Chociaż szum powietrza wytwarzany przez wiatraczki w czasie grania jest łatwy do wychwycenia spośród innych urządzeń komputera, to ogólnie nam nie przeszkadzał. Musimy przyznać, że chłodzenie pod tym względem sprawowało się całkiem dobrze, a rdzeń graficzny w grach rozgrzewał się do ok. 68 stopni.
Dostępne złącza na karcie graficznej:
- 2x DVI
- HDMI
- Display Port
- CrossFireX
- zasilanie 2x 6-pin