Telefon do 2000 zł. Najlepsze modele warte zakupu

Samsung do 2000 zł? W takim przypadku jednym z głównych wyborów powinien być Galaxy A34 5G. To jedna z największych nowości tego koreańskiego producenta cenionego m.in. za stosowanie świetnych wyświetlaczy i ogólną dobrą jakość wykonania telefonów. Tutaj też można liczyć na te elementy. Galaxy A34 5G oferuje ekran Super AMOLED Full HD+ z odświeżaniem 120 Hz idealny nie tylko do pracy, ale też oglądania multimediów i gier. Ma świetnie spasowaną obudowę, która zapewnia całej konstrukcji wodoszczelność zgodnie z normą IP67, co w tej cenie należy do rzadkości. Odpowiednią wydajność gwarantuje procesor Mediatek Dimensity 1080 (6nm), do którego dorzucono 6 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej. Całkiem nieźle Galaxy A34 5G wypada w kontekście aparatów fotograficznych (główny jest wspierany optyczną stabilizacją obrazu) i czasu pracy na baterii. Trochę gorzej jest z szybkością ładowania, to skromne 25W. Nie zabrakło modułu do obsługi 5G, funkcji dual SIM (hybrydowy slot współdzielony z miejscem na kartę microSD) oraz głośników stereo.

OPPO Reno 10 5G to też jeden z najnowszych smartfonów dostępnych na polskim rynku. Zdaniem całkiem sporego grona osób jednocześnie to jeden z najlepiej wyglądających smartfonów w cenie do 2000 zł. Ma szklaną, ale matową obudowę, więc nie brudzi się szybko. Posiada sporo pamięci wewnętrznej (256 GB UFS 2.2 przestrzeni na aplikacje, gry, zdjęcia, filmy i inne dane), a także 8 GB RAM. Jeśli włączysz na nim kilka programów i otworzysz kilkanaście lub nawet więcej zakładek w przeglądarce Chrome, to telefon nie zwolni zauważalnie. Sprawność działania stoi na wysokim poziomie także dzięki zastosowaniu procesora Mediatek Dimensity 7050 (6nm). OPPO Reno 10 5G wyposażony jest również w zakrzywiony wyświetlacz AMOLED o przekątnej aż 6,7 cala, którego jakość świetnie pasuje do filmów, gier, zdjęć i mediów społecznościowych. Ma dobry aparat z tyłu z nagrywaniem 4K i teleobiektywem, akumulator 5000 mAh na ok. 1,5 dnia działania z ładowaniem 67W, głośniki stereo o całkiem niezłej jakości, czytnik linii papilarnych pod powierzchnią ekranu, łączność bezprzewodową Wi-Fi 6, przydatną podczas korzystania z bardzo szybkiego internetu w biurze lub domu. Na pokładzie jest też oczywiście 5G.

Motorola Edge 40 to zdecydowanie jeden z najlepszych smartfonów do 2000 zł, który ma kilka dużych zalet. Po pierwsze znakomity wyświetlacz OLED z odświeżaniem 144 Hz, który nie tylko imponuje jakością kolorów i idealną czernią, ale też zapewnia fenomenalną płynność obrazu. Przewijanie stron i dokumentów, animacje, a nawet gry wyświetlają się bardzo gładko. Procesor Mediatek Dimensity 8020 i 8 GB RAM gwarantują szybkie działanie smartfona praktycznie w każdej sytuacji, nawet gdy otworzysz wiele zakładek w przeglądarce internetowej oraz kilka aplikacji na raz. Tym bardziej, że smartfon posiada szybką pamięć wewnętrzną UFS 3.1 i czystego Androida. Motorola Edge 40 ma też niezłe aparaty z tyłu (podstawowy z OIS i ultraszerokokątny), a także z przodu (32 Mpix). Z obu stron nagrywa wideo 4K w 30 fps. Ma akumulator 4400 mAh, ale niech to Ciebie nie zwiedzie, bo poprawna optymalizacja systemu zapewnia dość niskie zużycie energii (poza sytuacjami, kiedy odpala się gry i odświeżanie 144 Hz). Poza tym obsługuje ładowanie 68W oraz bezprzewodowe 15W. To smartfon w pełni godny polecenia, jeszcze lepszy niż nieco tańsza Motorola Edge 40 neo. Jest wodoszczelny zgodnie z normą IP68.

Xiaomi Redmi Note 12 Pro+ 5G to jeden z czterech nowych telefonów należących do bardzo popularnej serii. Najlepszy z nich, przynajmniej dla osób, które celują w urządzenie za niespełna 2000 zł. Posiada 6,67-calowy wyświetlacz AMOLED z odświeżaniem 120 Hz i Dolby Vision, a także szklaną obudowę, co wyróżnia go na tle sporej większości rywali. Nie jest wodoszczelny, ale odporny na zachlapania (IP53) i ogólnie jakość wykonania wypada tu bardzo dobrze. Został wyposażony także w procesor MediaTek Dimensity 1080, do tego 8 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej w standardzie UFS 2.2. W naszych testach wydajność wypadła bardzo dobrze. Wnętrze obudowy skrywa również baterię o pojemności 5000 mAh z szybkim ładowaniem o mocy aż 120W oraz komplet modułów łączności bezprzewodowej, jakich należy oczekiwać od urządzenia z tej półki cenowej - jest Bluetooth 5.2, Wi-Fi 6, NFC i 5G, a do tego funkcja dual SIM.

Sony Xperia 10 V wyróżnia się bardzo minimalistyczną, niemal klasyczną już dla tego japońskiego producenta obudową, a także ekranem. Wprawdzie ma on minimalnie szersze ramki, ale w zamian za to jest pozbawiony notcha czy innego wcięcia na aparat selfie. Takie rozwiązanie też ma swoich sympatyków. Ekran to panel OLED o przekątnej 6.1 cala, przez co Sony Xperia 10 V jest jak na współczesne standardy jednym z bardziej kompaktowych smartfonów. Co istotne, jednocześnie wodoszczelnym, zadbano o spełnienie założeń normy IP68. Wnętrze obudowy skrywa procesor Qualcomm Snapdragon 695 5G, 6 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej. To dobra propozycja do większości zastosowań, poza grami, ponieważ ekran ma standardowe odświeżanie 60 Hz. Poza głośnikami Sony Xperia 10 V posiada też klasyczne złącze słuchawkowe, ma miejsce na kartę microSD i baterię o pojemności 5000 mAh, która zapewnia naprawdę dobre czasy pracy na jednym ładowaniu - bez większego trudu wytrzymuje dwa dni. Na plus trzeba zapisać tu także teleobiektyw w głównym aparacie.

W przeciwieństwie do modelu od Sony, dla mobilnych graczy kuszącą opcją powinien być POCO F5. To jedna z nowszych propozycji marki, która pozycjonuje się jako ta mające w ofercie smartfony o nieprzeciętnej wydajności. Tutaj czuwa nad nią procesor Qualcomm Snapdragon 7+ Gen 2 współpracujący z 12 GB RAM i pamięcią wewnętrzną UFS 3.1, co przekłada się na jedną z wyższych wydajności w tym segmencie cenowym. POCO F5 oddaje do dyspozycji użytkownika także duży, 6,67-calowy wyświetlacz AMOLED Full HD+ z odświeżaniem 120 Hz oraz głośniki stereo i złącze słuchawkowe, a więc podczas gry można podłączyć dowolne słuchawki. Dobrze wypada też bateria 5000 mAh z szybkim ładowaniem 67W, ale gorzej możliwości fotograficzne. Kierując się tym ostatnim kryterium lepiej wybrać inną ze wskazanych przez nas proporcji.

Zakup Samsung Galaxy S21 FE 5G może wiązać się z minimalnym przekroczeniem budżetu (no chyba, że będzie się miało szczęście trafiając na promocję), ale warto to rozważyć. To nieco starszy smartfon, który w momencie premiery był modelem bardzo bliskim flagowcom. W praktyce do dziś oferuje specyfikację, która dorównuje wielu nowym średniakom, a niektóre nawet przewyższa. Debiutował z systemem Android 12 na pokładzie, ale ma zagwarantowanego Androida 14, a nawet Androida 15. Oferuje rewelacyjny ekran Super AMOLED 2X z HDR10+ i odświeżaniem 120Hz, dzięki czemu zapewnia doskonałej jakości obraz podczas pracy, oglądania filmów i grania. Wydajność wynikająca z zastosowania procesora Qualcomm Snapdragon 888 5G (5 nm) wciąż stoi na bardzo wysokim poziomie, jednocześnie telefon korzysta z 6 GB RAM i szybkiej pamięci wewnętrznej UFS 3.1. Został wyposażony w potrójny, dobry aparat fotograficzny z teleobiektywem (zoom optyczny 3x), OIS, szybkim autofokusem. Nagrywa w 4K/60 z przodu i z tyłu. Bateria 4500 mAh wystarcza na ok. 1,5 dnia typowego użytkowania przy SOT (czasie włączonego ekranu) na poziomie 6-8 godzin. Ładowanie 25W nie imponuje, ale na plus jednoczesna obecność ładowania bezprzewodowego 15W. Niewątpliwe atuty Samsung Galaxy S21 FE 5G to także głośniki stereo i wodoszczelność IP68.