Kamera samochodowa na wypasie? Viofo A139 Pro nagra to, co na drodze oraz to, co dzieje się wewnątrz samochodu!
Viofo A139 Pro to pierwszy na polskim rynku wideorejestrator wyposażony w sensor Sony Starvis 2, który nie dość, że nagrywa doskonałe filmy, to jeszcze może zarejestrować obraz zza samochodu i z jego wnętrza. Sprawdziłem jak daje sobie radę na co dzień.
Płatna współpraca z Viofo
Całkiem niedawno miałem przyjemność testowania dla was kamery samochodowej Viofo WM1. To była dobra kamera. Nagrywała filmy w przyjemnej dla oka jakości, była niedroga i taka… dyskretna. Viofo A139 Pro to już… nieco inna para kaloszy. To wideorejestrator na wypasie, który w cenie około półtora tysiąca złotych w swoim wszystko mającym wariancie pozwala na nagrywanie filmów z tego, co dzieje się na drodze przed naszym samochodem i za naszym samochodem, a do tego na rejestrowanie obrazu z wnętrza!
Viofo A139 Pro występuje w kilku wersjach. Możemy wybrać sam główny moduł z sensorem Sony Starvis 2 - to pierwsza kamera na polskim rynku z tym sensorem, ale możemy zdecydować się też na główny moduł z dodatkową kamerą na tył, a także na wariant z dołączoną kamerą do wnętrza. W tej opcji 3-kanałowej sprzęt trafił na nasze testy.
Sprawdź Viofo A139 Pro na naszym filmie!
Co potrafi 3-kanałowa wersja Viofo A139 Pro?
Mamy tu sensor Sony Starvis 2, który pozwala na nagrania w rozdzielczości 4K w trybie HDR z głównej kamery - z centralnego modułu, z serca całego systemu. Sztosik! W dodatkowych rejestratorach mamy z kolei też cenione moduły Sony IMX291. Do tego:
- kąt widzenia obiektywu to 140 stopni w przypadku kamery na przód oraz po 170 stopni w przypadku pozostałych kamer,
- przysłona f/1.6,
- GPS, Wi-Fi 2.4 GHz i 5 GHz w głównym module, do którego podpinamy pozostałe kamery,
- G-Sensor i rozpoznawanie wstrząsów,
- komunikaty w języku polskim,
- obsługa kart pamięci do 256 GB,
- nagrywanie w pętli, automatyczne rozpoczynanie nagrywania i inne typowe dla wideorejestratorów funkcje,
- oraz zaawansowane tryby parkingowe.
Specyfikacja produktu Viofo A139 Pro (3CH)
Jakość filmów robi wrażenie
Jak prezentują się filmy nagrywane przez Viofo A139 Pro? W naszym filmie wstawiliśmy przebitki z poszczególnych modułów, więc zachęcam do obejrzenia i samodzielnego wyciągnięcia wniosków. W mojej ocenie jest super, a obraz z głównego modułu to już w ogóle sztos - wyraźny, radzący sobie z prześwietleniami, bardzo stabilny. Świetne są też ujęcia nocne, na co wpływ ma pewnie spory sensor o rozmiarze 1 na 1/8 cala.
Wygoda obsługi i mnogość opcji konfiguracji
Tak jak i mniejsza i tańsza i mniej zaawansowana kamera, czyli Viofo WM1, tak i Viofo A139 Pro zaskakuje wygodą obsługi. Na głównym module znajdziemy 5 przycisków, którymi włączamy lub wyłączamy urządzenie, włączamy lub wyłączamy nagrywanie, zabezpieczamy zarejestrowane wideo, a także włączamy lub wyłączamy mikrofon, czy sieć Wi-Fi. Znajdziemy tu również porty do podpięcia pozostałych dwóch kamer, a nawet zewnętrznego mikrofonu.
Dzięki Wi-Fi możemy połączyć kamerę z aplikacją, co jest super wygodne i łatwe, i trwa moment. Aplikacja zaś, jak już pewnie wiecie, również należy do tych przemyślanych i pozwala na łatwe zarządzenie pracą wideorejestratora. Zmienimy tu parametry obrazu, sposób pracy trybu parkingowego i takie tam. Słowem, całe centrum kontroli mamy na smartfonie, co jest super. Podczas codziennej eksploatacji docenia się też komunikaty głosowe w języku polskim.
Cieszy również to, że mimo poziomu zaawansowania Viofo A139 Pro to całkiem nieduża, zgrabna kamera. Mowa o głównym module, gdyż pozostałe kamery są wręcz niezauważalne - małe, dyskretne, przyjemnie komponujące się we wnętrzu samochodu. Kamery montuje się za pomocą przylepców - tu warto nakleić na szybę najpierw folię elektrostatyczną dołączoną do sprzętu, by później bez problemu móc zdjąć kamery z szyb samochodu.
Zaawansowane tryby parkingowe jako dopełnienie całości
Viofo A139 Pro ma GPS, dzięki czemu pokazuje nam na nagraniu lokalizację i prędkość, G-Sensor i rozpoznawanie ruchu, co sprawia, że uruchamia się automatycznie i automatycznie potrafi zabezpieczyć nagranie, czy np. włączyć się w trybie parkingowym, kiedy ktoś przebiegnie lub przejedzie, a nawet - o zgrozo - uderzy w nasz samochód.
Jeśli mamy podpiętą kamerę na stałe do instalacji elektrycznej pojazdu, to możemy korzystać z zaawansowanych trybów parkingowych. Tu mamy do wyboru włączanie nagrywania podczas wykrywania ruchu czy uderzeń, możliwość stałego nagrywania w trybie poklatkowym czy z niższym bitratem. Działa to doskonale i przydaje się, zwłaszcza kiedy parkujemy na jakimś zatłoczonym parkingu.
Warto, czy nie warto? Oto jest pytanie…
Tym kierowcom, którzy jeżdżą dużo, a kierowcom transportu międzynarodowego czy przedstawicielom handlowym to już w ogóle - bezsprzecznie polecić można właśnie bohatera tego filmu, czyli Viofo A139 Pro, bo kamera ta potrafi wszystko! Rejestruje bardzo dobrej jakości obraz i pozwala na zapis zdarzenia drogowego w kompleksowy sposób.
W wariancie 3-kanałowym mamy zapis sprzed maski naszego auta, za jego tylną szybą, a także wideo z wnętrza samochodu. No bardziej kompleksowego materiału już ogarnąć się nie da! Innymi słowy, doskonały sprzęt, zaprojektowany z myślą o tych, którym zależy na możliwie pełnym i wiarygodnym zapisie wydarzeń, które na drodze występują losowo i spotkać mogą każdego z nas!
Płatna współpraca z Viofo
Opinia o Viofo A139 Pro (3CH)
- świetna jakość nagrań,
- moduł na tył i do wnętrza samochodu,
- łatwa obsługa,
- rozbudowana aplikacja,
- bezobsługowość na co dzień,
- zaawansowane tryby parkingowe,
- trzeba ogarnąć okablowanie - ukryć je w podsufitce
Ocena Viofo A139 Pro
- Viofo WM1 to synonim dobrze wycenionego wideorejestratora? Sprawdzam
- Serial o The Pirate Bay! Powstał pierwszy publiczny parking automatyczny w Polsce, a Bolt stracił licencję, czyli “Się klika #5”
- Prestiżowy, lekki i wydajny laptop biznesowy, który nie jest MacBookiem? Sprawdzamy HP Elite Dragonfly G3
Komentarze
1