Popularność laptopów jest ogromna, a producenci rzucają na chłonny rynek coraz to nowe serie, dodając ciekawe rozwiązania, nowinki, bajery. Użytkownik, który nie śledzi serwisów internetowych, szybko
Już jakiś czas temu wojna została wygrana – laptopy pokonały komputery stacjonarne. Małe, przenośne komputerki są obecnie w miarę tanie, szybkie, uniwersalne, do tego ładnie wyglądają i nie rozlatują się po roku pracy. Oczywiście rasowy gracz nawet nie spojrzy na laptopa ;), dla niego jeszcze długo najlepszy pozostanie wypasiony, modernizowany co rok PeCet, no chyba że do pogrywania kupi konsolę… ale to inna bajka.
Popularność laptopów jest więc ogromna i ciągle rosnąca, a producenci rzucają na chłonny rynek coraz to nowe serie, dodając ciekawe rozwiązania, nowinki, bajery. Użytkownik, który nie czyta codziennie serwisów internetowych szybko pozostanie w tyle i nie będzie mógł odpowiedzieć na pytanie: jaki laptop jest najlepszy w cenie do xxx złotych?
A pytania tego typu zadawane są bardzo często przez rodzinę, znajomych, przez kolegów z pracy, wreszcie czasem trzeba kupić też coś dla siebie.
Powstaje więc dylemat, bo z jednej strony chciałoby się pomóc i dobrze doradzić, z drugiej strony brak czasu na uzupełnienie wiedzy, czytanie testów, opinii, poszukiwanie optymalnych modeli.
Oczywisty jest fakt, że tego rodzaju porady wymagają pewnych uproszczeń – nie sposób wziąć pod uwagę absolutnie wszystkich ciekawych modeli. Nie można też uniknąć zamieszania spowodowanego poprzez zmiany cen. Starsze modele tanieją, nowe wchodzą na rynek, po czym przerażone kursem dolara drożeją… sklepy robią promocje i wyprzedaże, są serwisy aukcyjne, można sprowadzić też sprzęt zza granicy.
Możliwości jest mnóstwo, ale jak od dawna wiadomo – na tzw. okazjach można się nieźle przejechać. Nie mówię już o sklepikach, które wystawiają w Internecie jakiś model w niesłychanie atrakcyjnej cenie, po czym zamawiający otrzymuje informację, że promocja już się skończyła, że może kupić ten sam model „troszkę” drożej, że sklep przeprasza i w ramach przeprosin dorzuca cenne gratisy (chińska torba za 20 zł albo myszka za 15).
Albo też sprzęt opisywany jako „funkiel nówka nie śmigana” okazuje się egzemplarzem powystawowym, lub też okres gwarancji wynosi 6 miesięcy i realizowana jest po dostarczeniu sprzętu na własny koszt do jakiegoś Hongkongu.
Aby uniknąć polecania niepewnych źródeł zdecydowałem się poniższe zestawienie TOP 10 oprzeć na cenach jednego z największych sklepów internetowych - Komputronik, a wszystkim szukającym innego, tańszego źródła szczerze życzę powodzenia - bez żadnej ironii ;)
Od kilku tygodni na naszym benchmarkowym Forum jest wątek, w którym każdy Czytelnik mógł dopisać własne propozycje do niniejszego zestawienia. Jak widać tylko kilka osób skorzystało z tej okazji (serdeczne podziękowania), tam też proszę dopisywać swoje typy, które przydadzą się w następnych wersjach TOP 10, ewentualnie będą stanowić cenną wskazówkę dla dokonujących wyboru.
Notebooki podzieliłem na 4 kategorie cenowe: do 1500 złotych, od 1500 do 2500 złotych, od 2500 do 4000 złotych oraz powyżej 4000 złotych. W zestawieniu nie uwzględniam netbooków, być może w przyszłości pojawi się osobny TOP 10 z malutkimi laptopami w rolach głównych, jeśli będzie taka potrzeba.
W czasie przygotowywania tekstu miałem też problem – jak potraktować czas pracy na baterii? Wiadomo, że dane producentów pozostają często pobożnymi życzeniami na pożywce marketingowej. Tanie laptopy mają słabe baterie, ale z drugiej strony ich podzespoły nie pożerają dużo prądu, jak to ma miejsce w przypadku laptopów najbardziej wydajnych.
Można więc przyjąć, że laptop dobrego producenta nie skompromituje się jakimś krytycznie krótkim czasem pracy na baterii, oferując więcej niż godzinę pracy w profilu wydajnym oraz ponad dwie godziny w profilu oszczędnym.
Dla osób, których długi czas pracy z dala od gniazdka elektrycznego traktują priorytetowo, producenci mają specjalne modele – niewielkie ekrany z podświetleniem LED, zintegrowaną grafiką, superoszczędnym CPU i baterią, która umożliwia 5 godzin pracy.
Kategoria do 1500 złotych
Najtańsze dostępne na rynku rozwiązania wcale nie muszą być najgorszym wyborem, złem koniecznym. Jeśli ktoś ma w domu dobry komputer stacjonarny, na którym uruchamia gry lub obrabia zdjęcia, wówczas laptop będzie dla takiej osoby jedynie uzupełnieniem. Przeznaczeniem takiego notka będzie Internet, pisanie tekstów, praca poza domem lub w pozycji leżącej, na ulubionej kanapie.
Jeszcze niedawno w tej kategorii można było przebierać, w cenie do 1500 zł kilku producentów oferowało ciekawe modele, ale w sumie były one do siebie bardzo podobne – Celeron M, trochę pamięci, niewielki dysk, podstawowe możliwości. Obecnie oprócz netbooków panuje posucha, na półkach sklepowych znajdziemy tylko kilka modeli firmy Acer, a wśród nich na przykład fajny eME520-581G16Mi.
Notek ten dysponuje jednym z szybszych mobilnych Celeronów (2.16 GHz), co spokojnie wystarczy do pracy w systemie Linux lub Windows XP, a po dokupieniu pamięci RAM można się pokusić o zainstalowanie Visty.
Oprócz Acerow z serii eMachines zaglądając na strony porównywarki cenowej Skąpiec można też znaleźć w tej kategorii cenowej modele z innej serii tego producenta - Extensa. Różnią się obudową,oprócz tego w modelach serii Extensa można spotkać na przykład wbudowany czytnik kart pamięci.
Jest jeszcze godny uwagi model firmy HP, oznaczony symbolem 550 FU408EA. Napędzany mobilnym Celeronem ma 1 GB pamięci RAM, zintegrowaną grafikę, czytnik kart SD, nie ma systemu operacyjnego – podobnie jak i tani Acer może stanowić dobry wybór dla oszczędnego, niewymagającego użytkownika.