Testujemy TP-Link Deco X68 – 3-pasmowy mesh Wi-Fi 6 dla domowych użytkowników
TP-Link rozszerza swoją rodzinę domowych systemów mesh o nowy zestaw Deco X68. To, co wyróżnia go na tle tańszych propozycji, to obecność trzeciego, specjalnego zakresu do bezprzewodowej komunikacji między punktami. Ciekawi, jak sprawdza się w praktyce?
Domowe Wi-Fi ma służyć Tobie, a nie Ty jemu
Seria Deco od samego początku istnienia stara się sprawić, aby temat sieci komputerowych nie był dla przeciętnego Kowalskiego czymś przerażającym. Nie ograniczają się tu tylko do maksymalnego uproszenia konfiguracji (o tym nieco później), ale też stawiają na znacznie mniej technologiczny wygląd sprzętu (co akurat dosyć typowe dla systemów mesh). Deco X68 to kolejny krok w stronę takiej przystępności, jednocześnie oferujący wyższą niż wcześniej wydajność.
Nawet sposób pakowania z obrazkową instrukcją instalacji świadczy o chęci dotarcia do nawet najmniej technicznych użytkowników.
W zestawie, który wzięliśmy na testy, otrzymujemy dwa punkty dostępowe (węzły sieci), ich zasilacze oraz jeden przewód sieciowy (w formie taśmy). Tu wita nas wada powielana od wielu generacji – bardzo krótkie przewody zasilające (1,5 m). Dodatkowo można by też się przyczepić do rozmiaru samych zasilaczy (są bardzo długie i będą zasłaniać sąsiednie gniazdo w ścianie).
Wszystko utrzymane w estetycznej bieli i czerni – to akurat zaleta.
Węzły są relatywnie duże, choć daleko im do największych przedstawicieli tego gatunku. Ich kształt to nieco zwężający się przy samej podstawie walec o średnicy 10,4 cm i wysokości 16,7 cm. Obudowa została wykonana całkowicie z solidnego plastiku. Część biała jest matowa, podczas gdy szczyty wykonano z gładkiego plastiku „piano black” – to niestety sprawia, że błyskawicznie na urządzeniu będzie widać osiadający kurz.
Logo producenta w istocie jest ciemnosrebrne, ale w przeciwieństwie do reszty obudowy, mocno odbija światło.
Z tyłu każdej wieży znajdziemy dwa złącza RJ45, pełniące funkcję LAN/WAN z przepustowością 1 Gbps. W praktyce oznacza to, że możemy podpiąć jeden przewód „od Internetu”, a drugi port wykorzystać do podpięcia osobnego przełącznika sieciowego. Trochę szkoda – w tej cenie obecność tych standardowych 5 portów byłaby miłą odmianą od typowej właśnie dla większości zestawów mesh konfiguracji dwóch złączy.
Zasilanie również podpinamy z tyłu, zatem wszystkie kable będą tu nieco „sterczeć”.
Od spodu umieszczono tabliczkę znamionową oraz ukryty przycisk przywracania ustawień fabrycznych. To, czego tu nie znajdziemy, to gumowe nóżki, które poprawiłyby stabilność usadowienia sprzętu, oraz otwory montażowe na wypadek, gdybyśmy chcieli punkty podwiesić pod sufitem (czemu w sumie średnio sprzyjają proporcje ich budowy).
Tędy grawitacyjnie do punktów dostaje się chłodne powietrze.
Specyfikacja zestawu TP-Link Deco X68
Procesor: | 4 rdzenie, 1500 MHz |
RAM: | 512 MB |
Pamięć Flash: | 128 MB |
Standard sieci: | IEEE 802.11 ax/ac/n/a 5 GHz; IEEE 802.11 ax/n/g/b 2,4 GHz |
Anteny Wi-Fi: | wewnętrzne, 7 dookólnych |
Prędkość transmisji (teoretyczna): | 5 GHz-1: 1201 Mb/s (802.11ax); 5 GHz-2: 1804 Mb/s (802.11ax); 2,4 GHz: 574 Mb/s (802.11ax) |
Szerokość kanałów: | 20/40/80 MHz |
Szyfrowanie: | 64/128-bit WEP, WPA/WPA2/WPA3, WPA-PSK/WPA2-PSK/WPA3-PSK |
Protokoły: | IPv4 i IPv6 |
Porty: | 2 x RJ45 LAN/WAN (1000 Mbps) |
Przyciski: | Reset/Restart |
Wymiary: | 104 (średnica) x 167 (wysokość) mm |
Zarządzanie: | Kontrola dostępu, zarządzanie lokalne, zarządzanie zdalne |
Przekierowanie portów: | Serwer wirtualny, Port Triggering, UPnP, DMZ |
Funkcje zaawansowane: | Smart Connect; Sieć gości; HomeShield Basic (podstawowa kontrola rodzicielska, QoS); Obsługa przez asystenta głosowego Amazon Alexa; Beamforming (kształtowanie wiązki); MU-MIMO 3x3:3; OFDMA; 1024 QAM; IPSec VPN |
Gwarancja: | 2 lata |
Cena sugerowana: | 1599 zł |
Trzy zakresy pracy, czyli to, co najważniejsze w bezprzewodowym mesh
Węzły obsługują wszystkie 3 zakresy (2,4 GHz + 2x 5 GHz) w standardzie Wi-Fi 6, przy czym ten służący do komunikacji z urządzeniami odbiorczymi oferuje najwyższą przepustowość 1800 Mbps – wynika ona z obsługi trzech strumieni (MU-MIMO 3x3), co w naszym odczuciu jest nieco niefortunnym wyborem. Obecnie większość urządzeń klienckich wspiera jedynie MIMO 2x2, natomiast potrafi wykorzystać potencjał 160 MHz szerokości pasma, którego z kolei Deco nie obsługuje (maksymalnie 80 MHz). Drugi zakres 5 GHz posiada również własne dwie anteny (łącznie mamy ich zatem pięć, wszystkie wbudowwane, więc nad regulacją ułożenia anten nie będzie trzeba się głowić) i służy ekskluzywnie do komunikacji pomiędzy węzłami – to główna największa zaleta tego zestawu, dzięki której faktycznie powinien sprawnie działać bez łączenia punktów przewodem sieciowym, choć tu sporo będzie zależeć od optymalnego ustawienia punktów mesh.
Wi-Fi 6 poza podniesieniem bezpieczeństwa sieci wprowadza również szereg usprawnień poprawiających wydajność sieci przy większej liczbie urządzeń – to istotne w przypadku, gdy posiadamy dużo „gadżetów” IoT
W takim przypadku w sumie nie ma co narzekać na tylko 1 Gbps łączności przewodowej, gdyż i tak Wi-Fi nie wykorzystałoby szybszego łącza (w przypadku większości podpiętych urządzeń). Bardziej boli brak portu USB, choć jego funkcjonalność nieco przeczy idei „bezobsługowości”, jakiej piastuje Deco. Pochwalić TP-Link natomiast trzeba za odpowiednio mocny procesor i wysoką pojemność pamięci operacyjnej – to z pewnością będzie widać w testach operacji na mniejszych plikach.
Aplikacja TP-Link Deco nadal stawia na łatwość obsługi
Pierwsza konfiguracja urządzenia jest jednym z najprostszych procesów, z jakimi mieliśmy do czynienia. W zasadzie jesteśmy pewni, że nawet pokolenie, które na żywo oglądało lądowanie na Księżycu, powinno bez problemu w kilka chwil uruchomić nowoczesną sieć Wi-Fi w swoich domach.
Nie potrzeba nawet nic robić, aby punkty się połączyły ze sobą – dosłownie podpinamy oba urządzenia do prądu, instalujemy aplikację na telefon (to w sumie najtrudniejszy krok – można ją ręcznie odszukać w sklepie albo zeskanować kod QR, który nas tam automatycznie zabierze), klikamy kilka razy „dalej”, ustalamy nazwę i hasło do Wi-Fi, i gotowe. Można jeszcze utworzyć konto online w systemie TP-Link, aby móc siecią zarządzać zdalnie, choć nie jest to konieczne.
TP-Link Deco X68, jak na Deco przystało, oferuje nie tylko banalnie prostą pierwszą konfigurację, ale również dalsze zarządzanie zostało tu maksymalnie uproszczone…”
Niestety, o ile mała ilość opcji podczas pierwszej konfiguracji może uchodzić za zaletę, tak przy dalszym zarządzaniu routerem jest już mocno kwestionowalną cechą. Pisaliśmy już o tym przy okazji testów droższego zestawu TP-Link Deco X90 i temat ten nadal pozostaje aktualny. Aplikacja nie umożliwia nawet rozdzielenia zakresów pracy Wi-Fi lub ręcznego wskazania kanału, na którym Wi-Fi ma pracować. Tak samo nie zablokujemy szerokości pasma na preferowanej przez nas wartości i nie wybierzemy sposobu szyfrowania. Jeżeli jednak wszystko lub większość tego, o czym teraz napisaliśmy niewiele Wam mówi, to znaczy, że serio Deco może być dla Was całkiem dobrym wyborem.
Braki w opcjach konfiguracji to nie koniec kontrowersji. Jest jeszcze HomeShield Pro!
TP-Link od jakiegoś czasu bardzo mocno forsuje swoje rozwiązanie, jakim jest HomeShield. Jest to pakiet funkcjonalności, które od lat były sukcesywnie dodawane do domowych routerów, a które teraz w przypadku choćby Deco X68 trzeba odblokować płacąc wcale nie mały ($6/miesiąc!) abonament… Jeżeli tego nie zrobimy, to pozostaniemy z mocno okrojoną wersją „Basic”, która to funkcjonalnością w wielu aspektach ustępuje nawet najbardziej podstawowym routerom konkurencji.
TP-Link zaczyna podążać ścieżką obraną wcześniej przez producentów branży gier, oferując w ramach DLC funkcje, które dawniej były w standardzie – co gorsza, jest to DLC w formie abonamentu!
Z drugiej strony, pełna wersja pakietu faktycznie jest na bardzo wysokim poziomie dopracowania, zapewniając dostęp do funkcjonalności, jakich próżno u konkurencji szukać (lub jest ona dostępna za podobną dopłatą). Szczególnie rozbudowana jest tu funkcja kontroli rodzicielskiej oraz moduł ochrony przed zagrożeniami, również dla urządzeń, które same chronić się nie mogą (IoT).
Opcji ukrytych za miesięczną opłatą jest bardzo wiele - szkoda, że TP-Link nie dodał pośrednich wariantów abonamentu, tylko na wybrane moduły.
Po co rozbudowana aplikacja, gdy jest panel w przeglądarce! Tylko, że nie tym razem…
TP-Link Deco X68, co prawda, pozwala zalogować się na panel przez wpisanie adresu routera w przeglądarce (co ostatnio nie jest takie oczywiste), jednak ustawień znajdziemy tam tylko minimalnie więcej niż w aplikacji – dla Wi-Fi możemy przykładowo zmienić siłę nadawania sygnału, jeżeli nie chcemy, aby sąsiad korzystał z naszego Wi-Fi :)
Panel w przeglądarce mocno rozczarowuje, ale przynajmiej w ogóle jest.
Sprawdzamy szybkość Deco X68 – procedura testowa
Testy przeprowadziliśmy w naszej typowej dla zestawów z dwoma węzłami lokalizacji, jaką jest dwupoziomowy dom jednorodzinny o powierzchni użytkowej około 220 m2. Kondygnacje rozdziela zbrojony strop, a pomiędzy punktami stoją jeszcze trzy ściany, zatem można powiedzieć, że to bardzo wymagające warunki, które jednocześnie oddają typowy scenariusz, w którym powinniśmy decydować się na system mesh. Testy przeprowadziliśmy przy pomocy karty sieciowej na module Intel AX210 (Wi-Fi 6E) oraz wysokiej klasy laptopa biznesowego HP Spectre X360 14 z układem Intel AX201 (Wi-Fi 6). Niestety żaden z nich nie wspiera MIMO 3x3, więc musieliśmy zadowolić się wynegocjowanym przez karty połączeniem 1200 Mbps.
Router główny (1) znajduje się na piętrze, a drugi, w roli węzła mesh umieściliśmy po przekątnej budynku na parterze. Według aplikacji routery mają wyśmienite warunki połączeniowe.
Pomiar zasięgu Wi-Fi dla routera TP-Link Deco X68 [dBm]
testowane na HP Spectre X360 14 z AX201, więcej = lepiej
Lokalizacja testowa nr 1 | -42 -44 |
Lokalizacja testowa nr 2 | -54 -52 |
Lokalizacja testowa nr 3 | -55 -50 |
Lokalizacja testowa nr 4 | -47 -46 |
Lokalizacja testowa nr 5 | -37 -45 |
Lokalizacja testowa nr 6 | -50 -52 |
Lokalizacja testowa nr 7 | -27 -34 |
Lokalizacja testowa nr 8 | -54 -53 |
Lokalizacja testowa nr 9 | -59 -58 |
Legenda: | Zakres 5 GHz Zakres 2,4 GHz |
Ten aspekt to zawsze mocna strona systemów mesh. Praktycznie w całym domu oraz jego otoczeniu większość urządzeń raportowało cały czas pełen zasięg i ten faktycznie raczej nigdy nie spadał poniżej -60 dBm. Tu też warto dodać, że przełączanie miedzy punktami jest bardzo sprawne, ale nie na tyle agresywne, aby stanowiło problem w „miejscach styku”.
Pomiar przepustowości Wi-Fi 6 – oba zakresy [Mbps]
testowane na HP Spectre X360 14 z AX201, więcej = lepiej
Lokalizacja testowa nr 1 | 802 362 |
Lokalizacja testowa nr 2 | 724 322 |
Lokalizacja testowa nr 3 | 266 209 696 328 |
Lokalizacja testowa nr 4 | 283 248 752 336 |
Lokalizacja testowa nr 5 | 290 255 840 360 |
Lokalizacja testowa nr 6 | 237 230 648 296 |
Lokalizacja testowa nr 7 | 883 427 |
Lokalizacja testowa nr 8 | 790 310 |
Lokalizacja testowa nr 9 | 579 243 609 283 |
Legenda: | Pobieranie (węzły bezprzewodowo) Wysyłanie (węzły bezprzewodowo) Pobieranie (węzły przewodowo)* Wysyłanie (węzły przewodowo)* *gdy drugi węzeł w użyciu |
Ten test postanowiliśmy wykonać bez wymuszania żadnego z zakresów (mimo iż mogliśmy to zrobić w sterownikach karty sieciowej) – skoro router nie pozwala zakresów rozdzielić, to z zakresu 2,4 GHz korzystać będą tylko sprzęty, które zakresu 5 GHz zwyczajnie nie obsługują – a te zwykle nie wymagają wysokiej przepustowości. Wyniki są bardzo dobre, gdy węzły połączymy kablem, ale w takim układzie zupełnie nie ma sensu dopłacać do 3-zakresowegoo modelu… Przepustowość dedykowanego do komunikacji między węzłami zakresu wypada raczej średnio.
Dodakowy zakres pozwala uniknąć spowolnień wynikających ze współdzielenia strumieni między sprzętami i węzłami, ale nawet mimo tego Deco X68 nie ustanawia rekordów w prędkości komunikacji
W praktyce ukazane wyniki byłyby wyższe, gdyby punkty do siebie zbliżyć, więc jeżeli w Waszym przypadku odstęp miedzy punktami nie będzie aż tak duży i utrudniony, to wyniki możecie przemnożyć x2. Z drugiej jednak strony testowaliśmy już zestawy mesh Wi-Fi 5, które oferowały w tej lokalizacji nieco tylko niższą wydajność za mniej niż połowę ceny zestawu Deco. Szkoda, że nie udało się uzyskać prędkości przynajmniej takiej, jaką oferował Deco X90 (~400 Mbps).
Pomiar przepustowości routera TP-Link Deco X68 podczas kopiowania mniejszych plików [Mbps]
testowane na Intel AX210E, odległość 2 m, więcej = lepiej
Kopiowanie dużego pliku (MKV 20 GB) | 896 883 427 378 |
Kopiowanie średnich plików (MP3 3-9 MB) | 728 674 398 302 |
Kopiowanie małych plików (JPG 50-300 KB) | 61 47 42 30 |
Kopiowanie bardzo małych plików (TXT 1-50 KB) | 25 14 13 9 |
Legenda: | LAN -> LAN Wi-Fi -> LAN LAN -> Wi-Fi Wi-Fi -> Wi-Fi |
Tu z kolei nowy Deco wypada bardzo dobrze, choć głównie w wysyłaniu danych (pobieranie ich przez użytkownika). W kwestii wydajności w zasadzie nie ustępuje droższemu modelowi Deco X90 i podobnie do niego wycenianej konkurencji. Sam system również bardzo sprawnie radzi sobie z obsługą bardzo wielu klientów jednocześnie, nawet gdy te jednocześnie aktywnie używają Wi-Fi (to też zasługa dodatkowego strumienia MIMO).
Pomiar przepustowości WAN TP-Link Deco X68 [Mbps]
WAN -> LAN | 926 |
LAN -> WAN | 890 |
LAN -> LAN | 896 |
Tu wyniki są dokładnie takie, jakich byśmy oczekiwali po sprzęcie tej klasy, zatem nie ma mowy o żadnych spowolnieniach – odpalając test szybkości Internetu na Deco X68 powinniśmy uzyskać maksymalne wyniki, nawet na łączu 1 Gbps. Z wyjątkiem może wysyłania danych do Internetu przez Wi-Fi, podczas którego (jak widać na wcześniejszych wykresach) nawet w idealnych warunkach nie udało się przekroczyć 500 Mbps.
Pomiar poboru energii przez TP-Link Deco X68 [W]
Spoczynek | 6 |
Obciążenie jedenego zakresu | 7 |
Obciążenie dwóch zakresów | 9 |
Mając na uwadze ciągłe wzrosty kosztów energii, te pomiary mogą Was uspokoić – duet routerów w spoczynku pobiera nieco ponad 12 W, a gdy zestaw maksymalnie obciążymy, wynik nadal mieści się poniżej 20 W. To wyjątkowo dobry rezultat jak dla 3-zakresowego routera. Jeżeli z jakiegoś powodu zestaw taki będziemy chcieli łączyć przewodowo, to pobór mocy jeszcze nieznacznie spadnie.
Czy warto kupić zestaw TP-Link Deco X68?
Testowany system mesh od TP-Link to połączenie bardzo dobrego sprzętu z bardzo kontrowersyjnym oprogramowaniem. O ile technicznie śmiało możemy taki 2-pack polecić nawet do bardzo dużego domu jednorodzinnego (choć optymalnie sprawdzi się, gdy między węzłami nie będzie znajdować się zbrojony strop), tak uwzględniając jego stronę programową, należy do tej rekomendacji dodać ogromne „jeżeli”.
Z pewnością nie można Deco X68 odmówić stylu.
Jeżeli bowiem preferujecie mieć pełną kontrolę nad sprzętem, to Deco X68 nie będzie dla Was. Jeżeli jednak wolicie, gdy sprzęt po podpięciu od razu działa z (jego zdaniem) optymalnymi parametrami, to trudno o lepszy wybór. Pozostaje jednak jeszcze kwestia HomeShield, który w naszym odczuciu o krok za daleko przesuwa granicę tego, za co trzeba dopłacać. Jeżeli jednak taki dodatkowy abonament za faktycznie podniesiony ponad powszechnie panujące standardy poziom bezpieczeństwa oraz dostęp do bardzo rozbudowanej kontroli rodzicielskiej nie jest dla Was problemem, to ponownie Deco X68 będzie świetnym wyborem. W przeciwnym razie od poniższej oceny należy odjąć przynajmniej 1 punkt.
Nasza ocena zestawu Mesh TP-Link Deco X68
Opinia o TP-Link Deco X68 (2-pack)
- dedykowany zakres 5 GHz do komunikacji między węzłami,
- MU-MIMO 3x3 dla klientów,
- wysoka wydajność układu SoC,
- dobre krycie sygnałem Wi-Fi nawet dużego domu,
- stylowy design i solidne wykonanie,
- banalnie prosta konfiguracja i zarządzanie,
- bardzo ograniczona konfiguracja (zwłaszcza Wi-Fi),
- sporo standardowych funkcji dostępnych tylko w abonamencie,
- brak wsparcia dla 160 MHz szerokości pasma,
- brak USB,
- przepustowość bezprzewodowa między węzłami mogłaby być wyższa.
Komentarze
10Co do ubogiej konfiguracji….. kto taki sprzet kupuje do celow profesjonalnych ? No blagam. To ma byc proste i oferowac wszystko to co potrzebne i takie jest.
Przecietny Janausz wystarczy ze przekieruje sobie porty i juz bedzie zadowolony.
Ja postawilem sobie oddzielny dhcp na Pihole zeby filtrowac reklamy dodatkowo, przekierowalem jeden port 443 zeby wlasny serwer WWW mi dzialal i jest bajka.
Co do predkosci, M4 po kablu jest dla mnie az za wydajne, nie wiem do czego mozna wiecej wykorzystac WiFi w domu a zaznaczam ze mam NASa ktory backupuje mi laptopy i telefony.