Aplikację TikTok spowiły ostatnio czarne chmury. Wiele krajów rozważa ograniczenie działalności lub całkowite zbanowanie platformy. Podobne stanowisko zajęła również polska Rada ds. Cyfryzacji. Zasadne stało się zatem pytanie, jakie alternatywy dla TikToka są dostępne na rynku.
TikTok mierzy się obecnie z wyzwaniem, jakiego do tej pory nie doświadczył... i być może nie wyjdzie z tego cało. Gdzie powędrują wówczas miliony jego użytkowników? Alternatywy dla TikToka ustawiają się w kolejce.
TikTok na cenzurowanym – również w Polsce. Pora szukać alternatyw?
O problemach szkodliwych trendów czy dezinformacji w kontekście TikToka mówiło się już od jakiegoś czasu. Teraz coraz głośniej o podstawowej kwestii bezpieczeństwa.
Na początku marca Komisja Europejska wprowadziła zakaz korzystania z aplikacji na pracowniczym sprzęcie, przechowującym poufne dane. Nie jest w tym zakresie wyjątkiem, gdyż podobne decyzje zapadły m.in. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Danii, a ostatnio również we Francji. USA nie wyklucza zresztą pójścia o krok dalej i wprowadzenia całkowitego zakazu korzystania z aplikacji.
Głośna dyskusja na temat TikToka dotarła też do kraju nad Wisłą, gdzie, mimo pierwotnie zachowawczego tonu polskiego rządu, Rada ds. Cyfryzacji (kolegialny organ doradczy ministra właściwego ds. informatyzacji, obecnie Mateusza Morawieckiego) podzieliła
obawy, że chińskie firmy technologiczne, w tym aplikacja TikTok, mogą wspierać władze Chin i ich służby wywiadowcze w gromadzeniu ogromnych ilości danych na całym świecie – ze szczególnym naciskiem na cele polityczne i bezpieczeństwa o wysokiej wartości.
Konsekwencją powyższych obaw jest rekomendacja wprowadzenia nakazu usunięcia aplikacji z urządzeń służbowych członków i pracowników Sejmu, Senatu, Rządu oraz pracowników instytucji rządowych i administracji publicznej w Polsce. Analogiczne zalecenia sformułowano w odniesieniu do sprzętu prywatnego polityków i wysokich urzędników, na którym zainstalowano także aplikacje służbowe.
Powyższe stanowisko, choć niewiążące, jest jasnym sygnałem, że problem w istocie istnieje. W połączeniu z debatą, jaka toczy się aktualnie w Stanach Zjednoczonych oraz w Brukseli, niewykluczone zaś, że z czasem przyszłość TikToka stanie pod znakiem zapytania.
Problemem pozostaje bowiem zakres wrażliwych danych użytkowników, takich jak wiek, nazwisko, numer telefonu, adres e-mail, zdjęcie profilowe czy prywatna korespondencja, które mogą stać się narzędziem inwigilacji w rękach Pekinu.
Jeżeli więc obawiacie się, że wkrótce Wasza ulubiona aplikacja zostanie zakazana lub chcecie zrezygnować z niej dobrowolnie w trosce o swoje bezpieczeństwo, poniższe alternatywy dla TikToka mogą okazać się dla Was ciekawym rozwiązaniem.
Jakie alternatywy dla TikToka?
Wszystkie z trzech poniższych aplikacji są bezpłatne. Znajdziecie je zarówno w Google Play Store, jak i w App Store.
Likee
Popularność singapurskiego Likee (ponad 100 milionów użytkowników na całym świecie), a co za tym idzie, dostęp do setek tysięcy materiałów od obecnych na platformie twórców przekłada się na możliwość nieskrępowanego korzystania z aplikacji już od pierwszych chwil. Spersonalizowany feed, wypełniony treściami obserwowanych użytkowników pozwala zaś wykreować Wasze, niepowtarzalne miejsce w Internecie.
Jeżeli odnajdujecie się lepiej po drugiej stronie ekranu, zapewne zainteresują Was wbudowane funkcje edycji oraz retuszu. Bardziej spontaniczni otrzymają do swojego użytku usługę live streamingu oraz interakcji z obserwatorami w czasie rzeczywistym.
Lomotif
Kolejna alternatywa dla TikToka to singapurski Lomotif – nie tylko dlatego, że sam określa się tym mianem. Aplikacja początkowo funkcjonowała jako edytor treści tworzonych z myślą o innych serwisach społecznościowych, takich jak Facebook, Twitter, Snapchat czy właśnie TikTok. Z czasem sama przejęła część ich funkcjonalności, umożliwiając udostępnianie wideo w ramach wewnętrznej platformy.
Rodowód Lomotif sprawia, że jest on szczególnie atrakcyjny z punktu widzenia twórców. Jego narzędzia umożliwiają bowiem intuicyjne przycinanie i edycję filmów, dodawanie muzyki, którą można wybierać z obszernej wewnętrznej biblioteki oraz korzystanie z dodatkowych efektów, takich jak filtry, slow-motion, naklejki i emoji. Tak stworzone filmy można później łączyć w klipy wideo – a wszystko to w ramach jednej aplikacji. Jeżeli stawiacie zaś na prosty, autentyczny przekaz, koniecznie przetestujcie opcję live’ów.
Triller
Triller to amerykańska alternatywa dla TikToka, która promuje się jako popularna wśród celebrytów. Jej użytkownicy mogą korzystać ze wsparcia sztucznej inteligencji, która synchronizuje muzykę oraz efekty (nakładki, tekst, tempo) z sekwencją ruchów ujętą na nagraniu. W uproszczeniu: Wy nagrywacie filmik, a Triller zajmuje się całą resztą. Na końcowy teledysk składa się cały utwór. Muzykę możecie wybierać także z katalogu Apple Music lub Spotify – tym samym wspierając artystów, którzy zamieszczają tam swoje utwory.
Triller wyposażony jest także w narzędzia do edycji wideo, dzięki którym możecie samodzielnie przycinać filmy i dodawać elementy, takie jak filtry, rysunki czy tekst.
Jak widać, alternatywy dla TikToka już istnieją i nie kryją, że w aktualnym kryzysie wizerunkowym platformy upatrują szansy dla siebie samych. Jakie jest Wasze zdanie na temat ostatnich doniesień? Korzystacie z TikToka? A być może macie już za sobą pierwszy krok w kierunku zmiany?
Źródło: rp.pl, Likee, Lomotif, Triller
Komentarze
5