vivo, realme i Oppo to coraz popularniejsze marki smartfonów na naszym rynku. Skąd pochodzą, a przede wszystkim czym się wyróżniają i dla kogo będą najlepszym wyborem?
Wielka rodzina BBK Electronics
Niektórzy twierdzą, że użytkownicy smartfonów dzielą się na dwie grupy. Jedni należą do sympatyków chińskich telefonów, inni za wszelką cenę (niekiedy nie tylko w przenośni, ale też dosłownie) będą sięgać po modele jak najmniej powiązane z tym krajem. Zaliczający się do pierwszego grona nie mogą narzekać na brak wyboru. Już od pewnego czasu nie tylko Xiaomi zasypuje nas lawiną nowych propozycji. Robi to także prawie całe BBK Electronics.
A cóż to takiego? Niektórzy wiedzą, innym wyjaśniamy. BBK Electronics jest korporacją, która skupia pod sobą kilka znanych marek smartfonów. Mowa o OnePlus, a także interesujących nas teraz najbardziej Oppo, relame i vivo. Dlaczego w tej kolejności? Bo właśnie w tej oficjalnie wchodziły na polski rynek. Oppo debiutowało u nas w 2019 roku, relame w kwietniu 2020 roku, vivo kilka miesięcy później.
Przywykliście już do nich? Wedle najświeższych statystyk (Canalys, październik 2022), TOP 5 najpopularniejszych producentów smarfonów na świecie to Samsung, Apple, Xiaomi, Oppo i vivo. Na poszczególnych rynkach wygląda to oczywiście nieco inaczej, w Polsce również. Pierwsza trójka wprawdzie pozostaje niezmienna, ale na dalszych miejscach mamy do czynienia ze sporą rotacją, aktualnie plasują się tam Motorola i realme odnotowujące ogromne wzrosty popularności.
Dla kogo realme? Czy warto kupić realme?
I to właśnie z realme mam najmniejszy problem jeśli chodzi o krótką charakterystykę. Producent od samego początku podkreśla, że stara się skupiać swoją uwagę na przygotowywaniu produktów dla młodszych użytkowników. Smartfonów wyróżniających się wydajnością, designem i przystępną ceną. Znacząco nie rozmija się z prawdą.
Aktualnie najdroższy z oferowanych w Polsce smartfnów tej marki to realme GT2 Pro. Za około 3500 zł otrzymujemy urządzenie z procesorem Qualcomm Snapdragon 8 Gen 1, 12 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej w standardzie UFS 3.1. Trudno narzekać, o bardzo wysokich mocach obliczeniowych pisaliśmy zresztą w recenzji realme GT2 Pro.
Nie jest jednak tak, że tylko za kilka tysięcy złotych można kupić mocnego realme. W zasadzie w budżecie do 1000 złotych, do 1500 złotych czy do 2000 złotych można doszukać się przynajmniej jednego modelu tego producenta, który pod względem wydajności będzie bardzo konkurencyjny. Bardzo długo świetnie wypadały pod tym kątem przedstawiciele serii realme 8, propozycje z serii realme 9 aż tak się nie wyróżniają, ale też można je rozważać.
Co do designu oferowanego przez realme, kwestia może być mocno dyskusyjna. Chociażby seria realme 8 z wielkim napisem Dare To Leap na tylnym panelu była mocno odpustowa, ale na szczęście producent ten pomysł porzucił. W przypadku relame 9 stylistyka jest nieco mniej krzykliwa, ale z pewnością nie stonowana, bo kolorystka mocno rzuca się w oczy. Dodatkowo niektóre warianty posiadają efekt Light Shift Design, obudowa zmienia kolor pod wpływem światła słonecznego. Nie wszystkie, a więc można wybierać to co się preferuje. Zdecydowanie najlepiej, moim zdaniem, wypadł pod kątem wizualnym realme GT2 Pro w wariancie z obudową o fakturze przypominającej papier.
Widać też, że relalme jest jednym z producentów, który przystąpił do wyścigu na oferowanie jak najszybszego ładowania baterii. Przy premierze realme GT NEO 3 150W udało się nawet pobić rekord w tym względzie.
Dla kogo Oppo? Czy warto kupić Oppo?
Przedstawiciele Oppo często podkreślają, że ich produkty cechują się nowymi technologiami i unikalnym wzornictwem. Można dyskutować, ale gdybym miał kierować się właśnie tym ostatnim, to Oppo faktycznie wypada lepiej niż realme. Smartfony są bardziej stonowane, te z serii Reno minimalistyczne, te z serii Find X bardziej wyróżniające się. OPPO Find X3 Pro zdobył swojego czasu wyróżnienie Product Design Award 2021 za „futurystyczną estetykę”. OPPO Find X5 Pro zgarnął z kolei wyróżnienie EISA Awards 2022-2023 w kategorii „najbardziej zaawansowany smartfon”. Oferuje faktycznie sporo, ale cena ponad 5000 złotych to już bariera nie do przekroczenia dla wielu użytkowników.
Największy mój niesmak w stosunku do Oppo to tempo, jakie zostało narzucone. Chociaż jestem z branżą mobilną na bieżąco, kalendarz premier i główne cechy wielu modeli mam w głowie, to za Oppo i serią Reno często nie nadążam. Oppo Reno5 - grudzień 2020, Oppo Reno6 - lipiec 2021, Oppo Reno7 - marzec 2022, Oppo Reno8 - lipiec 2022. Trochę za szybko.
Oppo Reno obejmuje propozycje ze średniej oraz pogranicza średniej i wyższej półki. Poza przyjemnym designem i dobrą jakością wykonania z reguły mają też sporo do zaoferowania pod kątem fotograficznym (nie tylko sprzętowo, ale też w kwestii oprogramowania). Co konkretnie? Temu przyjrzeli się najwięksi sympatycy fotografii w naszej redakcji, zajrzyjcie do artykułu przedstawiającego ich wrażenia z fotografowania Oppo Reno7 5G.
Trudno narzekać też na ekrany i zasoby pamięci, ale topowych procesorów w Oppo Reno nie uświadczymy. Smukłe obudowy często wiążą się też z pojemnościami baterii dość dalekimi od rekordowych. Ogólnie zmiany z generacji na generację są dość niewielkie, w związku z czym w przypadku Oppo zakup smartfona nieco starszego ma sens. Przynajmniej jeśli mowa o serii Reno. Po propozycje Oppo do 1000 złotych osobiście bym nie sięgał, bo konkurencja zazwyczaj ma do zaoferowania nieco więcej. Chociażby ta od realme.
Vivo, realme, Oppo, który smartfon ma najlepszą nakładę?
Gdyby ktoś chciał przy zakupie sugerować się przede wszystkim oprogramowaniem, akurat tutaj wielkich dylematów nie będzie. Omawiani producenci stosują w smartfonach system Android wzbogacony o nakładki. Wszystkie są zbliżone jeśli chodzi o poziom rozbudowania względem czystego Androida i liczbę dodatkowych aplikacji.
Tak prezentuje się interfejs realme UI.
Tak prezentuje się interfejs Color OS.
Tak prezentuje się interfejs FunTouch OS
Na bazie doświadczeń uszeregowałbym to w następującej kolejności vivo i FunTouch OS, Oppo i Color OS oraz realme i realme UI. Przy czym vivo wydaje się oferować najmniej dodatków, realme najwięcej (ale to naprawdę bardzo zbliżony poziom do Oppo).
Oprogramowanie którego producenta jest najładniejsze? Rzecz gustu, jeśli nie mieliście z nim do czynienia to powyżej zamieściłem kilka screenów z interfejsu. Optymalizacja i płynność działania? To też wypada podobnie, dobrze. Oczywiście znaczenie ma też przedział cenowy, z jakiego wybieramy smartfony. Budżetowe modele nie będą działały tak dobrze jak flagowe propozycje, co jest zasadą przy każdym, nie tylko tych trzech producentach.
Dla kogo Vivo? Czy warto kupić Vivo?
Wybór smartfonów Vivo jest najmniejszy, przynajmniej jeśli trzymać się najbardziej interesującego nas polskiego rynku. Marka dość mocno stawiająca na reklamę (promuje się chociażby przy okazji największych piłkarskich imprez, takich jak Euro 2020 czy Mistrzostw Świata Katar 2022) ma też najbardziej przemawiające do mnie hasło w kontekście swojej działalności. Kieruje się pragmatycznym podejściem, deklaruje stawianie na technologie, które będą faktycznie pomocne w codziennym użytkowaniu smartfona, a nie takie, które ładnie zaprezentują się w tabelkach ze specyfikacjami. Tyle tylko, że nawet jeśli tak jest, to dość trudno się o tym przekonać.
Widać, że realme idzie drogą, jaką wcześniej wybrało Xiaomi. Strategia polegająca na zakorzenieniu się w świadomości klientów i zdobycie większej popularności poprzez przystępniejsze cenowo smartfony działa, później można dokładać do tego droższe propozycje i liczyć, że nie zabraknie chętnych i na nie. vivo potrafi robić dobre telefony. Sami testowaliśmy np. vivo X60 Pro czy vivo X80 Pro i wystawialiśmy wysokie oceny. Problem w tym, że pierwszy kosztował na premierę 3699 złotych, a drugi aż 5999 złotych. To pułap chociażby Galaxy S22 Ultra, a zdecydowana większość osób w starciu vivo vs Samsung postawi na koreańską markę, chociażby dlatego, że znacznie lepiej ją zna i wie czego się spodziewać.
Droższe smartfony vivo kładą nacisk nie tylko na wydajność, ale jednocześnie na aspekt fotograficzny. Od dłuższego czasu współpracuje z firmą ZEISS, przy wspomnianym już vivo X80 Pro zaakcentowano to chyba najmocniej. I co do efktów, to znaczy jakości zdjęć, narzekać naprawdę trudno. Ba, wypada chwalić.
Z jakiego smartfona Ty korzystasz?
Z racji rosnących notowań wymienionych producentów na naszym rynku (jak zostało wspomniane, głównie relame) zapewne również wśród Was są osoby, które miały bądź mają do czynienia ze smartfonem vivo, realme lub Oppo. Jakie macie co do nich odczucia? Polecilibyście zakup innym?
Komentarze
4