Kolejną kartą graficzną w orównaniu jest ASUS GeForce GTX 470. Zaoferowany do testów model miał standardowe chłodzenie i domyślne częstotliwości taktowania: 608/837 MHz (SP: 1215 MHz). Karta dysponowała 1280 MB pamięci operacyjnej w kościach GDDR5 320 bit.
Specyfikacja karty w programie GPU-Z: |
Zobacz zdjęcia karty: |
Parametry pracy i temperatura podczas obciążenia: |
ASUS GeForce GTX 470 oferowany jest z następującym zestawem wyposażenia: instrukcja obsługi (również w PDF na CD), przejściówka DVI->HDMI, DVI->D-Sub, jeden przewód zasilający, sterowniki (+Smart Doctor oferujący zmianę napięć). Całość schowana w sztywnym kartonowym pudełku.
ASUS, podobnie jak wielu innych producentów, jeszcze nie ma w ofercie zmodyfikowanego GF GTX 470. Dlatego też na razie musi wystarczyć nam wersja referencyjna. Prezentowany akcelerator jest koloru czarnego, a naklejka na awersie przypomina karbon, co naprawdę wygląda nieźle. Druga strona nie ma zasłony, więc fani elektroniki (i zresztą nie tylko) mogą podziwiać wlutowane elementy.
Długość GF GTX 470 wynosi 24 cm, a więc problem z instalacją nawet w starszych obudowach nie powinien wystąpić. Dwa sloty na wysokość staje się powoli standardem i obecnie trudno oceniać to negatywnie.
Jak już wspominaliśmy, ASUS użył chłodzenia zaprojektowanego przez inżynierów NVIDII. Pod czarną osłoną z logiem „ASUS” kryje się dużych rozmiarów aluminiowy blok radiatora przebity pięcioma, wykonanymi z miedzi rurkami cieplnymi. Dodatkowo, wszystkie układy pamięci, elektronika odpowiedzialna za zasilanie akceleratora są chłodzone przez płaską, aluminiową blachę. Wentylator, który non stop przedmuchuje radiator, wyrzuca nagrzane powietrze na zewnątrz obudowy komputera. Szkoda, że wytwarza przy tym spory hałas. W grach, gdy układ jest w maksymalny sposób obciążony, wytwarza więcej szumu niż najgłośniejsze w naszych testach MSI Radeon 5870 Lighting i ASUS Radeon 5870 V2.
ASUS GeForce GTX 470 oferuje na przednim panelu trzy wyjścia: 2x DVI, HDMI. Oprócz tego w tylnej części akceleratora umieszczona dwie wtyczki zasilające – każda po 6 pinów.
Procesor graficzny pod obciążeniem zazwyczaj osiągał tyle, co pokazuje powyższy wykres, czyli 85 stopni C. Oznacza to, że w obudowie komputera można mieć niezłą grzałkę. Synoptycy nie zapowiadają upalnego lata, więc dzięki GF GTX 470 możemy podnieść temperaturę powietrza w pokoju. ;-). Gdy nie używaliśmy akceleratora do żadnych zadań, temperatura GPU wynosiła około 45 stopni, czyli w normie.
Moja ocena: ASUS GeForce GTX 470 | |||
plusy: • dobra wydajność • obsługa PhysX, CUDA • 3 lata gwarancji | |||
minusy: • niska relacja ceny do wydajności • głośna praca wentylatora • wysokie temperatury w 3D • spory pobór energii w 3D | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 1490 zł | |||