Wyszukiwarka lokalna. Długo trzeba było czekać na produktywne wykorzystanie usługi indeksowania (w poprzednich wersjach Windows bezlitośnie wyłączanej przez większość użytkowników). W końcu w Viście pojawiła się przyzwoitej jakości wyszukiwarka lokalna. Indeksowanie zawartości dokumentów może znacznie przyspieszyć wyszukanie ulubionego utworu po fragmencie nazwy, czy też dokumentu tekstowego na podstawie zapamiętanego skrawka tekstu. Posiadacze innych systemów operacyjnych nie muszą w tej chwili popadać w skrajną rozpacz. Wyszukiwarki lokalne znane są w świecie komputerów już od dawna. Posiadacze XP niech zwrócą uwagę na znakomity Copernic Desktop Search, dysponujący większymi możliwościami od produktu Microsoftu. Windows Desktop Search jest również dostępny dla legalnych posiadaczy XP.
Uporządkowanie folderów użytkowników. Twórcy Visty pozbyli się niezbyt wygodnego i kiepsko uporządkowanego folderu "Documents and Settings". Zamiast tego powstał jego funkcjonalny odpowiednik - folder "Użytkownicy". Wszystko wydaje się być w najlepszym porządku dopóki nie wyświetlimy zbiorów ukrytych i systemowych. Zabieg ten ujawnia ogromną liczbę skrótów o znanych z XP nazwach, które znacznie utrudniają nawigację po dysku. Ostatecznie poziom "piętrowości" folderów w profilu użytkownika nadal znacznie wykracza poza standardy charakterystyczne dla Linuksa.
Ulepszony Eksplorator. Na obrazku widzimy kilka nowości w Eksploratorze. Niejako przy okazji możemy zobaczyć to, czego doświadczą posiadacze zbyt słabych kart grafiki - styl Vista Basic, zdaniem piszącego też jest niebrzydki. Dla konserwatystów dostępne są również style okien pamiętające ubiegły wiek, a więc nieśmiertelne "Klasyczny Windows" i "Standardowy Windows". Wracając jednak do nowości zwróćmy uwagę na zmniejszenie liczby przycisków, pojawienie się "klikalnego" adresu oraz zintegrowany pasek wyszukiwarki lokalnej. Kliknięcie któregokolwiek z elementów adresu powoduje wyświetlenie zawartości reprezentowanego przezeń folderu. Dodatkowo dysponujemy też możliwością rozwinięcia menu ułatwiającego dostęp do popularnych lokacji i funkcji (na obrazku menu to jest właśnie rozwinięte).
Panel sterowania został znów zreorganizowany i starym wyjadaczom niełatwo będzie cokolwiek tam znaleźć. Nawet przełączenie do klasycznego widoku nie do końca uwolni nas od konieczności zmiany przyzwyczajeń.
Kalendarz. Kalendarz jest nowością w Windows. Mimo że nie oferuje żadnych ponadstandardowych możliwości, można go z powodzeniem używać do planowania zajęć. Jeśli tylko programiści Microsoftu poprawią jego stabilność, bo w naszym przypadku nie działał zbyt dobrze w niektórych sytuacjach.
Zarządzanie energią. Użytkownicy Windows XP pragnący zmieniać tryby oszczędzania energii z poziomu konta o ograniczonych uprawnieniach musieli uprzednio zmodyfikować prawa dostępu do niektórych kluczy rejestru (pisaliśmy kiedyś o tym przy okazji omawiania pewnych zagadnień dotyczących korzystania z XP). Vista w domyślnych ustawieniach umożliwia zwykłemu użytkownikowi zarządzanie profilami zużycia energii.
Nowe menu. W domyślnych ustawieniach menu "Start" nie zawiera rozwijanych list, lecz wyświetla wszystko w jednym oknie, co często powoduje konieczność przewijania jego zawartości. Naszym zdaniem jest to uwstecznienie w dziedzinie ergonomii w porównaniu z menu Windows XP. Z drugiej strony, menu Visty zawiera pole wyszukiwarki lokalnej, w którym wpisujemy nazwę poszukiwanej aplikacji. W miarę wpisywania liter, z menu ubywają kolejne pozycje, aż w końcu pozostają tylko odnośniki do programów o nazwach zawierających wpisany uprzednio ciąg znaków.
Zarządzanie kolorami. Vista dysponuje znacznie bardziej rozbudowanymi możliwościami regulacji kolorów. Trudno powiedzieć, czy przeciętny użytkownik zechce zgłębiać tajemnice tego zawiłego okna, oraz czy nowy system zarządzania będzie wystarczająco efektywny dla zawodowych grafików. Chwilowo wydaje się, że ci ostatni na tyle przywiązali się do obsługi profili kolorów wbudowanej w profesjonalne aplikacje graficzne, że nie przywiązują wielkiej wagi do tej nowej funkcjonalności Windows. Czytelnicy zainteresowani szerszym omówieniem tego zagadnienia mogą zacząć od tego artykułu.
Windows Update. Microsoft rozszerzył funkcjonalność swoich usług aktualizacji o nowe wersje sterowników. Aplikacja zajmująca się aktualizacją nie musi już być wywoływana z poziomu przeglądarki. Wystarczy odnaleźć Windows Update w Panelu Sterowania i zlecić poszukiwanie poprawek (na żądanie bądź automatycznie).
Internet Explorer. Z Vistą zintegrowano siódmą wersję przeglądarki internetowej Microsoftu. Wizualnie program prezentuje się znakomicie, z nowości warto wymienić możliwość przeglądania stron w kartach, bez konieczności otwierania odrębnego okna dla każdej witryny. Pod względem funkcjonalności i obsługi standardów webowych, IE7 ciągle pozostaje za Firefoksem i Operą. IE7 jest dostępny również dla XP, ale nie oferuje wspomnianego wcześniej trybu chronionego.
Wbudowane programy i gry. Windows Vista zawiera kilka nowości w stosunku do poprzednika. Miłośnicy rozrywki biurowej znudzeni Saperem, koniecznie muszą zapoznać się z nowymi, świetnie wyglądającymi grami. Szczególnie urodziwy wydał nam się Mahjong, nad którym spędziliśmy kilka godzin, zamiast uczciwie testować system... Nowe programy to zbierająca pochlebne opinie Galeria Fotografii, Kalendarz, Kontakty, Obszar Spotkań, Windows Mail (przemianowany Outlook Express), Windows DVD Maker, Pasek Boczny, czy Windows Defender. Z kolei w akcesoriach umieszczono dość wygodny program do wykonywania zrzutów ekranowych, dziwnie nazwany "Narzędziem Wycinanie". Lista ta nie wyczerpuje wszystkich nowości programowych, nie będziemy też opisywać funkcji poszczególnych dodatków. Zwłaszcza, że co bardziej zaawansowani użytkownicy i tak zbyt często z nich nie skorzystają, zastępując je bardziej funkcjonalnymi, niekoniecznie płatnymi i często mniej pamięciożernymi odpowiednikami.