W trakcie kilkutygodniowego użytkowania Visty nie napotkaliśmy problemów związanych ze stabilnością samego systemu (za wyjątkiem wspomnianej wyżej przygody z myszą Bluetooth). Natomiast stosunkowo często pojawiały się kłopoty z aplikacjami - również tymi wbudowanymi w Windows. Ogólnie można odnieść wrażenie (potwierdzane zresztą przez głosy niektórych użytkowników oraz testerów z innych redakcji) o niepełnym dopracowaniu sytemu. Potwierdzeniem tego przypuszczenia mogą być plany producenta odnośnie pospiesznego wydania dodatku Service Pack.
Kalendarz zawiesił się na 2 komputerach w podobnej sytuacji - po restarcie, gdy wcześniej oglądaliśmy zawartość okna programu i próbowaliśmy wpisać jakieś zadanie.
W chwili obecnej, na sprzęcie wykorzystanym do testów Vista wydaje się działać nieco mniej stabilnie niż XP, nie na tyle jednak by stało się to uciążliwe. Docelowo, według zapewnień Microsoftu, Vista ma być stabilniejsza od XP z uwagi na lepszą kontrolę jakości sterowników. Oczywiście dodatkowe funkcje ochrony też będą zmniejszać częstość problemów z systemem.
Być może akapit poświęcony stabilności byłby napisany w nieco ostrzejszym tonie, gdybyśmy natrafili na szeroko komentowany problem z kopiowaniem zbiorów.
Podsumowanie
Vista to nie tylko nowy wygląd okienek. Osoby sądzące, że "psując" XP dodatkami typu Vista Transformation Pack pozyskają tanim kosztem najnowszy system Microsoftu są w grubym błędzie. Vista zawiera szereg unowocześnień niewidocznych na pierwszy rzut oka dla użytkownika, z których szczególnie cenne wydają się te poprawiające bezpieczeństwo. Vista nie jest rewolucją w stosunku do XP, a obserwowane zmiany zakwalifikować można raczej jako "rozwojowe". Gdyby nie kontrowersje wokół niekoniecznie uzasadnionych wysokich wymagań sprzętowych oraz DRM, nowy system Microsoftu zakwalifikowalibyśmy jako udaną kontynuację XP, jak najbardziej godną polecenia. Jednak w obecnej sytuacji zakup nowego OS-a ze stajni Microsoftu powinni rozważać posiadacze mocnych maszyn, dobrze wyposażonych w pamięć operacyjną (minimum 1 GB, ale warto skorzystać z 2 lub nawet 4 GB, gdyż Vista potrafi zrobić z nich dobry użytek). Dodatkowo przed zakupem warto przemyśleć swój stosunek do DRM.
Nie dołączamy się do często słyszanej krytyki UAC, gdyż uznajemy ją za przejaw nie tylko malkontenctwa, ale i swego rodzaju hipokryzji. Ciekawe, że Microsoft odwiecznie ganiony za łatwość nadużywania praw administracyjnych w systemach swojej produkcji, teraz zbiera cięgi za próbę naprawienia tego błędu - i to próbę naszym zdaniem dość udaną.
Użytkownicy Windows XP mogą wkrótce zazdrościć posiadaczom Visty funkcjonalności DirectX 10. A że gracze komputerowi są siłą w znacznym stopniu kształtującą popularność systemów operacyjnych na komputerach domowych, dlatego wraz z popularyzacją gier korzystających z DX 10 proporcja komputerów z Vistą niewątpliwie będzie rosła.
Niestety, mimo wcześniejszych zapowiedzi, ciągle nie znajdziemy na stronie Microsoftu testowej wersji Visty. Uważamy, że testów wykonanych na własnym komputerze, bądź maszynie wirtualnej nie zastąpią narzędzia sprawdzające kompatybilność posiadanego sprzętu z nowym Windows.
Na koniec czujemy się w obowiązku zwrócić uwagę na obecną już od wielu lat konkurencję dla systemów Microsoftu, jaką stanowią przyjazne dla użytkownika dystrybucje Linuksa. Systemy te ciągle pozostają w tyle w dziedzinie obsługi niektórych rodzajów sprzętu - co podobnie jak i w przypadku Visty należy przypisać opieszałości producentów - oraz na niektórych konfiguracjach sprzętowych mogą sprawiać więcej problemów podczas instalacji. Nie znajdziemy też dla nich większości gier i oprogramowania zaliczanego do kategorii profesjonalnego (co niekoniecznie musi być wadą, jeśli decydujemy się na korzystanie z legalnych programów i nie chcemy zapożyczać się na 30 lat na Photoshopa). Za to są praktycznie wolne od niebezpiecznych szkodników, darmowe oraz zdecydowanie biją Windows w kategorii łatwości aktualizacji oprogramowania.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!