Wydajność się zgadza... cena niekoniecznie

Wydajność

Autorska karta Zotaca została dość wyraźnie podkręcona przez producenta, co oczywiście przełożyło się na jej wydajność. Przekrojowo jest ona szybsza od referenta o około 9 do 12%. I dzięki temu zbliża się na podobną odległość do GTX 1080. Trudno mieć w tym aspekcie jakiekolwiek zastrzeżenia.

Podkręcanie

Testowany egzemplarz miał jeszcze całkiem spory zapas mocy. Ostatecznie zegardz rdzenia po boost wynosił w okolicach 2080 MHz. To dobry wynik. Pamięci udało się nam podkręcić do 2210 MHz, co jest niezłym rezultatem, ale należy dodać, że większość kart dostęp nych na rynku osiąga podobny.

Kultura pracy

Masywny system chłodzenia zamontowany karcie Zotaca jest bardzo efektywny. Bez większego problemu utrzymuje temperature rdzenia w ryzach i to nawet po mocniejszym, ręcznym przetaktowaniu. Nie mamy również większych zastrzeżeń jeśli chodzi o jego kulturę pracy.

Opłacalność

Największym problemem recenzowanego modelu jest niestety jego cena. Na naszym rynku można ją nabyć za około 2200 zł. To dość pokaźna kwota mając na uwadze, że prostsze, autorskie karty oparte na układzie GTX 1070 można nabyć już za 1800 - 1900 zł. Warto jednak dodać, że inni producenci konstrukcje ze swoich topowych serii wycenili podobnie.

Dla kogo

Zotac GeForce GTX 1070 AMP Extreme to karta dla entuzjastów, którzy oczekują dobrej wydajności, wydajnego systemu chłodzenia oraz relatywnie dużego potencjału OC i nie muszą się liczyć z każdą wydaną złotówką. Warto również pamiętać, że Zotac udostępnia zupełnie darmową opcję przedłużenia gwarancji do 5 lat na swoje karty (po rejestracji online).

Ocena końcowa

• przekrojowo dobra wydajność
• fabrycznie podkręcona
• spory potencjał OC
• wydajny i cichy system chłodzenia


• cena powinna być nieco niższa
• masywne chłodzenie powoduje, że karta blokuje 3-sloty