Watson to przedsmak sztucznej inteligencji, która za kilka lat może stanąć w sercu naszego życia.
Niewiele jest aż tak intrygujących projektów w świecie nowych technologii, jak Watson. To opracowana przez IBM platforma, która powstała z myślą o analizie big data (dużych pokładów informacji), uczeniu maszynowym i rozwoju szeroko pojętej sztucznej inteligencji. Jej możliwości – a więc analizowanie informacji, rozumienie ich i wyciąganie wniosków – mogą być wykorzystane na wiele różnych sposobów, a na większości z nich realnie będzie mogli skorzystać.
Watson – AI raczkujące, ale działające
Watson potrafi pokonać człowieka w teleturnieju, potrafi rozpoznać emocje rozmówcy i odpowiednio na nie zareagować, potrafi także rozpoznawać mowę z niemałą skutecznością. Mając film i scenariusze potrafi też stworzyć zwiastun. A na tym jego możliwości się nie kończą. Liczne grupy naukowców oraz firmy chcą wykorzystać Watsona we własnych celach. Jakich konkretnie?
Tylko w tym roku słyszeliśmy o dwóch ciekawych projektach. Specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa chcą wykorzystać Watsona do opracowywania strategii radzenia sobie z zagrożeniami. Z kolei lekarze z marburskiego Centrum Nierozpoznanych i Rzadkich Chorób zamierzają uczynić z Watsona cyfrowego dra House’a. Superkomputer będzie analizował najtrudniejsze przypadki i wydawał diagnozy.
Watson za kółkiem
Podczas konferencji IBM w Las Vegas poznaliśmy kolejne projekty. Pierwszy będzie wynikiem nawiązanej współpracy z General Motors. Watson zostanie zintegrowany z systemem OnStar w samochodach GM, który odpowiada za określanie lokalizacji i wzywanie pomocy za pośrednictwem jednego przycisku.
Dzięki Watsonowi system OnStar zdecydowanie rozszerzy swoją funkcjonalność. Ba, stanie się wręcz osobistym asystentem kierowcy. Poinformuje go o sytuacji na drodze i stanie samochodu, wspomni o ciekawych miejscach w mieście, jak również przypomni o obowiązkach i spotkaniach zapisanych w terminarzu.
Jeszcze więcej zastosowań
Współpraca IBM z firmą Teva Pharmaceutical Industries zaowocować ma z kolei: 1) odkryciem nowych zastosowań dla obecnych leków, 2) opracowaniem nowych metod leczenia przewlekłych chorób i 3) opracowaniem strategii działań medycznych na podstawie danych meteorologicznych. Wszystko to dzięki analizie licznych zbiorów danych.
Watson znajdzie też zastosowania czysto biznesowe. Przykładem może być uruchomiona już platforma Watson Customer Experience Analytics. Superkomputer analizuje wzorce zachowań klientów, aby następnie pozwoli reklamodawcy opracować skuteczną kampanię dla różnych rodzajów konsumentów.
Watson jest genialny? Czas pokaże
Większość tych projektów albo wystartowała niedawno, albo tez wystartuje lada dzień. Już niedługo okaże się zatem, czy Watson rzeczywiście jest tak genialny, jak próbuje nam to przekazać IBM. Wróżycie sukces czy niekoniecznie?
Źródło: IBM, Business Insider, Engadget, New Scientist
Komentarze
5