No i stało się - Bitcoin zaliczył krach. Katastrofa na rynku kryptowalut
Katastrofa Bitcoina wisiała w powietrzu już od dłuższego czasu, ale nie spodziewaliśmy się, że nastąpi to tak szybko. Niestety, krach najważniejszej kryptowaluty może mieć poważniejsze skutki niż się spodziewamy.
Krach Bitcoina – katastrofa na rynku kryptowalut
W ostatnich miesiącach wartość Bitcoina (BTC) rosła w niebywałym tempie, co zachęciło wiele osób do inwestowania w kryptowalutę – największe zaangażowanie było widoczne po stronie inwestorów indywidualnych, gdzie można było zaobserwować tzw. zjawisko stada owiec. Jest to pułapka psychologiczna, polegająca na podejmowaniu decyzji inwestycyjnych w oparciu tylko o decyzje innych uczestników rynku.
Bańka spekulacyjna Bitcoina rosła, więc eksperci zaczęli przewidywać rychły krach. No i stało się – kryptowaluta zaliczyła ogromny spadek wartości. W ostatnich dniach BTC spadł z 58 tysięcy do 38 tysięcy dolarów (a to pewnie nie koniec spadków). Kapitalizacja spadła z 1,2 biliona dolarów do 700 miliardów dolarów, co oznacza, że w krótkim czasie z rynku "wyparowało" blisko 500 miliardów dolarów.
Spadek notowań Bitcoina to też efekt innych działań związanych z cyfrową walutą. Niedawno Chiny zakazały instytucjom finansowym i firmom płatniczym świadczenia transakcji kryptowalutowych. Dodatkowo zaczęły ostrzegać inwestorów przed spekulacyjnym handlem, który mógł spowodować u nich ogromne straty.
Nie należy także zapominać o decyzji Elona Muska – szef Tesli, ze względu na niekorzystny wpływ kryptowalut na środowisko naturalne, ostatnio zrezygnował z honorowania Bitcoina jako środka płatniczego za zakup samochodów elektrycznych. Decyzja odbiła się szerokim echem w branżowych mediach i... przyczyniła się do spadku BTC.
Jaki efekt może mieć krach Bitcoina?
Ciężko przewidzieć efekty załamania kursu Bitcoina. Można jednak prognozować kilka scenariuszy (przy czym zastrzegamy, że są to tylko przewidywania – nie muszą się one sprawdzić).
Spadek notowań Bitcoina ma wpływ także na inne kryptowaluty - już teraz obserwujemy np. spadek kursu Ethereum o 25%, a Dogecoina i Litecoina o 31%. Może to oznaczać, że sporo osób odwróci się od cyfrowej waluty i przerzuci się na inne aktywa (co może oznaczać dalsze zawirowania w tych obszarach).
Efekty mogą być jednak dużo poważniejsze dla gospodarki. Spadek kursu BTC dla wielu ludzi oznacza utratę oszczędności życia. Nie będą mogli wydawać pieniędzy, co równocześnie przełoży się na mniejszy popyt, a nawet zahamowanie gospodarki. W skrajnym przypadku może dojść do buntu rozgoryczonych inwestorów.
Źródło: TradingView, Twitter @ Elon Musk, Money, Independent (foto), Forbes (foto)
Komentarze
177Hahaha!! Dobre! Kolesie, którzy trzymali kasę w BTC to ją wydawali?? Ktoś kazał oszczędności życia pakować w to spekulacyjne guano?? I ta wizja recesji spowodowanej tym, że coś nic nie warte wraca do swej wartości... No i ten bunt na koniec jest najlepszy - pewnie wysuną postulat stałego kursu BTC na poziomie 50k zielonych - bo po tyle kupili... Hehehe!!
Sygnał, żeby kupować.
Z samego wykresu notowań widać, że to już piąty "krach" w tym roku, fakt, że największy, ale dopóki Bitcoin nie zostanie ustawowo zdelegalizowany, jego wartość będzie rosła i wcale bym się nie zdziwił gdyby osiągnął wartość 100.000$ do końca roku.
PS "krach. Katastrofa" - Benchmark, jak zwykle w formie, clickbaitowe/pudelkowe tytuły stały się tutaj standardem (niestety).
Większość z was to zapyziałe i zazdrosne dzieciaki, których wiedza - zarówno ekonomiczna (pieniądze w banku mają pokrycie w czymkolwiek - w przeciwieństwie do kryptowalut) jak i wiedza o grze giełdowej (tak, GRZE!) - wzięła się z pudelka lub benczmarka.
Nie macie najmniejszego pojęcia co się teraz dzieje. W głowach wam karty graficzne, że zdrożały i już skarbonki nie starczy żeby wyśnionego rtx kupić, a komunia 2 lata temu już była!
Powiem tak. BTC odrobi te straty z nadwyżka w ciągu max 6 mcy, a was jak nie było stać na te rtx tak nie będzie.
A tym najbardziej zazdrosnym, śmiejących się ze strat innych, przytoczę pewną historię mojego kolegi, który kupił "kilka" btc jak były po 1k USD zamiast lepszego samochodu i wyskoczył jak btc szło koło 55k USD, bo już nie mógł wytrzymać stresu... Kolega właśnie kończy budowę zaje*stej chałupy, w całości zfinansowanej z btc, a od roku jeździ; czym? Piękna czarną Teslą. Ja nie mam nerwów do takich inwestycji, więc nie inwestuję, ale rozumiem tych co to robią.
A wy płaczcie nad cenami rtxów, może kupicie po 3 pokoleniu górników
Giełda i bitcoin mają to do siebie, że raz jest hossa, raz bessa. Bitcoin padał kilka razy i się podniósł do niewyobrażalnych poziomów, zatem spokojnie, czekamy.
Myślę, że przed końcem roku, kupno GPU w cenie sugerowanej, nie będzie niczym nadzwyczajnym.
co to za bełkot? jak kisili w btc to i tak by nie wydawali
i nic nie wyparowało tylko realny pieniądz przepłynął z kieszeni leszczy do kieszeni tuzów kręcących tą karuzelą
Ten krach to zaden krach.
Wystarczy tylko zobaczyc jak i gdzie wędrują BTC.
Dzis w dol by jutro isc w gore.
Dla nas to świetna wiadomość, oby tak dalej :-)
"Hey guys, insider here. For those of you that are not busy mumu/bobo larping, and paying attention, there will be another announcement from China soon. Picture is semi related. Can't tell you guys what firm I work for, but it's MASSIVE and it's working with the PRC. The purpose of today's press release alongside all the FUD posting is to get BTC as low as it can get before 7am UCT.
First, there will be a coordinated sell-off to drop the prices below a certain threshold and liquidate one certain stakeholder (can't outright say who he is but he bought a lot at the dip that he was partly responsible for).
Once liquidated, the plan is then to buy up all the reserves and essentially leave him bankrupted.
If you guys want to get rich, grab some coffee and watch for the big dip. Once it happens, things are going to get green really fast (we project 70k).
That's all."
https://boards.4channel.org/biz/thread/35710754
Faktycznie wielki krach - tylko czemu kurs dalej utrzymuje się na poziomie styczeń 2021?
Co przyszło z tego kopania?
No cóż zaraz będzie wysyp kart graficznych bo kto teraz sprzeda np. 80 Geforce to potem odkupi sobie dużo taniej te 80 nawet nowe kupi
Można mieć tylko nadzieję że Kurs spadnie do tych 6k przynajmniej to wtedy nie będzie się górnikom opłacało wykupywać kart graficznych i nowe karty pojawią się w sklepach w normalnych cenach
No bo jaka jest alternatywa? Nieruchomości napompowane jak nigdy, inflacja szaleje, akcje niepewne, złoto drogie. Bitcoin jest z tego wszystkiego jeszcze najlepszy.
Żeby sytuacja z kartami wróciła do normy cena za BTC musi spać poniżej 6tys $, a i to może nie pomóc.
Zdecydowanie lepiej inwestować w crypto niż trzymać kasę w bankach, gdzie oszczędności zżera ogromna inflacja.
Karty w sugerowanych cenach nadal można kupić, ponieważ zawyżone ceny to decyzja sprzedawców, a nie producentów. Tylko trzeba wiedzieć z kim pić wódkę :)
To dla tych ktorzy twierdza ze jest to waluta niezalezna. Mozna po prostu zablokowac transakcje i koniec niezaleznosci.
Porównanie do pieniądza fiducjarnego jest mylące - ten ma prawny monopol na prowadzenie transakcji handlowych w danym obszarze.
Jedynym powodem wzrostu powodu wartości jest liczenie na większych głupków z przyszłości.
Z Bitcoinem jest ten problem, że jeszcze nigdy w historii nie było aż tylu większych głupków. To bardzo zbliżona sytuacja do Tesli - w obu wypadkach ludzie chcą zapłacić setki miliardów dolarów za nic. To właśnie mierzy giełda - jak bardzo ludzie chcą mieć jakąś rzecz. Gdy te rządze są racjonalne (szacujemy sumę spodziewanych dywident z uwzględnieniem inflacji i stóp procentowych), wycena jest racjonalna. Gdy do giełdy dorwą się głupki mamy tragedię.
Zysk jest premią za ryzyko. Ludzi mami się zyskami a poznają ryzyko.