Mięso hodowane laboratoryjnie dobre dla Amerykanów. Producenci dostali zgodę na sprzedaż
Mięso hodowane laboratoryjnie stało się produktem spożywczym dopuszczonym do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych.
Mięso hodowane laboratoryjnie powstaje z kultur komórkowych rozmnażanych w bioreaktorach. W ten sposób burger pozostaje wołowy, ale nie wymaga produkcji rolniczej. Jego powstanie zużywa więc mniej energii i wody. Oszczędza nam też emisji gazów cieplarnianych oraz cierpienia zwierząt. Mimo to mięso hodowane z komórek od dekady pozostaje drogą w produkcji ciekawostką naukową. Ten stan rzeczy może zmienić się za sprawą Amerykanów.
Mięso komórkowe produktem spożywczym w USA
Dwóch producentów mięsa komórkowego otrzymało w USA zgodę na sprzedaż. Z błogosławieństwem Departamentu Rolnictwa oraz FDA (federalny urząd ds. żywności) mogą oni dostarczać swój produkt konsumentom.
Stany są drugim krajem, w którym mięso komórkowe formalnie opuściło laboratorium. Dotychczas na taki krok zdecydował się Singapur, co nie miało dużego znaczenia. W Azji mięso laboratoryjne stało się szybciej dostępne, ale pozostało ciekawostką. W USA czeka je skok w dorosłość.
Sprzedaż mięsa komórkowego w USA
Stany Zjednoczone oznaczają dla mięsa komórkowego przepustkę do globalnego konsumenta. Po raz pierwszy może ono zaistnieć jako produkt spożywczy dobry dla każdego zjadacza hamburgerów. Dostanie w ten sposób szansę na obniżenie kosztów produkcji oraz dostosowanie do oczekiwań konsumentów.
Nie stanie się to jednak z dnia na dzień. Początkowo mięso komórkowe w Stanach będzie dostępne tylko w restauracjach. Pierwsi konsumenci nie zjedzą go też na parkingu i bez sztućców. Obecnie jest ono zbyt drogie, a na pierwsze zamówienia zdecydowały się tylko luksusowe restauracje z gwiazdkami Michelin.
Źródło: Retail Daily
Komentarze
13Teraz żeby zaszpanować, milionerzy będą chodzić na "steki komórkowe" czy jakoś tak. Nie ważne. Ważne, że to będzie kolejna moda, jak posiadanie elektryka i podróżowanie learjetem.
Czlowiek jako wszystkozerca od milionow lat je prawdziwe mieso i zadne sztuczne mieso nie zastapi wartosciowych skladnikow odzywczych ktore posiada. Oczywiscie takie sztuczne mieso bedzie posiadac witaminy, bialko, zelazo, kwasy DHA itd ale beda to sztuczne skladniki odzywcze i nie sa one tak dobre dla naszego organizmu jak te w prawdziwym miesie.
To tak jak z witaminami w tabletkach nie sa one tak wartosciowe jak te prawdziwe zawarte w owocach i warzywach a nawet ostatnie badania naukowe dowodza ze tzw multiwitaminy w tabletkach sa wrecz bezwartosciowe i reklamuje je sie tylko dlatego ze ten rynek jest wart miliardy$ w skali globalnej.
Mozna przypuszczac ze jak bedzie dostepne tylko i wylacznie sztuczne mieso hodowane w laboratoriach a w przyszlosci mega fabrykach to pojawia sie nowe nieuleczalne choroby o jakich swiat jeszcze nie slyszal.
Ja do ostatniego tchu pozostane przy tradycyjnym jedzeniu prawdziwego mieska, warzyw i owocow a sztuczne mieso bedzie tylko dodatkiem ktore moge spozywac co najwyzej kilka razy w roku.
To nie jest prawda.
Nic dziwnego że jest nagonka pseudo ekologów na prawdziwe mięso i pierdzące krowy...