Musisz pracować z domu, ale brakuje ci do tego prywatnej przestrzeni. Panasonic pokazał świetne rozwiązanie tego problemu, będące genialne w swojej prostocie. Oto Komoru.
Panasonic Komoru to prywatna przestrzeń do pracy z domu, nawet gdy brakuje ci pokoi
Przyszło do nas świństwo na „C” i nagle musieliśmy się przestawić na pracę zdalną. To samo w sobie okazało się sporym wyzwaniem dla niemałej części społeczeństwa, ale być może najtrudniejsze w tym wszystkim jest to, że nasze domy w wielu przypadkach musiały zmienić się również w biura. I nie jest sekretem, że nierzadko nie były (i nie są) one do tej funkcji przystosowane. Panasonic ma dobrą wiadomość: nie musisz kupować nowego mieszkania – zamiast tego proponuje ci Komoru.
Komoru jest japońskim słowem oznaczającym odizolowanie się i trudno byłoby Panasonicowi wybrać bardziej trafną nazwę dla swojego „wynalazku”. To nic innego jak boks – podobny do tych, jakie możesz kojarzyć z biurowych przestrzeni typu open space. Nie jest osobnym pomieszczeniem, lecz skutecznie odgradza od reszty pokoju, dając ci miejsce przeznaczone wyłącznie do pracy. Konkretnie – około metra kwadratowego, więc nawet w niewielkim salonie powinno znaleźć się dość powierzchni.
To nie tylko wygląda dobrze. To jest też w pełni praktyczne rozwiązanie
Japończycy postarali się o to, by Komoru nie tylko spełniało swoją funkcję, ale też dobrze wyglądało i było praktyczne. Jest wykonane z drewnianych bloków z dziurkami, dzięki czemu na ścianach można wieszać różne przedmioty, a dopełnieniem całości jest zintegrowane biurko na laptopa, akcesoria czy kubek kawy. I choć nie da ci dość prywatności, żeby w spokoju pogadać przez Google Meet, Microsoft Teams czy Zooma w domu pełnym lokatorów, to na co dzień powinno sprawdzić się idealnie.
Są tylko dwa problemy. Pierwszym jest niemała cena – za Komoru trzeba zapłacić około 835 dolarów, co dla wielu osób może być wydatkiem nie do zaakceptowania, szczególnie jak na dwie ścianki i kawałek blatu. Drugim – istotniejszym – jest fakt, że aktualnie Panasonic prowadzi sprzedaż wyłącznie w Japonii. To jednak może się zmienić, a poza tym, kto powiedział, że trzeba mieć w domu akurat ten jeden, konkretny zestaw? Chcieliśmy ci jednak to pokazać – przede wszystkim jako inspirację.
Źródło: Panasonic, The Verge, informacja własna
Czytaj dalej o pracy zdalnej:
- Praca zdalna zostanie wreszcie uregulowana
- Czy powinniśmy zostać w domach, nawet gdy to wszystko się skończy?
- Wystarczy kilka akcesoriów i pracujesz w domu jak król
Komentarze
7To cos bardzo odbiega od mojej wizji pracy z domu.
Jak miałbym tam zmieścić laptopa, stację dokującą, dwa monitory, klawiaturę, mysz, spacemouse?
Za to jest wy*&ebany kalkulator na pół biurka jak w latach 90tych na skupie owoców. No i kubek, na duuużo kawy.