Konsola PlayStation Vita skończyła dziś 10 lat. Jej historia skończyła się jednak zdecydowanie wcześniej. Przypomnijmy sobie dziś urządzenie, które okazało się jedną z największych porażek w historii firmy Sony.
PlayStation Vita – 10 lat temu zadebiutowała konsola, o której dziś mało kto już pamięta
PlayStation Portable – a więc słynne PSP – cieszyło się olbrzymią popularnością i sympatią wśród graczy, którzy kupili ponad 80 milionów egzemplarzy. Kiedy więc Sony zapowiedziało następczynię tej konsolki, sukces wydawał się murowany. PlayStation Vita – bo taką nazwę jej nadano – miała większy ekran, który w dodatku był dotykowy, dwie gałki analogowe (zamiast jednej), pojemniejszy akumulator i wbudowany moduł Bluetooth w standardzie. Dziś już wiemy, że nie wszystko poszło zgodnie z planem i była to największa konsolowa porażka japońskiego producenta.
Zacznijmy jednak od początku. Firma Sony zaprezentowała konsolę PlayStation Vita na początku 2011 roku, a pod jego koniec wydała ją na rynku japońskim. Do Stanów Zjednoczonych i Europy dotarła kilka tygodni później: 22 lutego 2012 roku. Dokładnie dziś obchodzimy więc dziesiątą rocznicę tego wydarzenia. Dziesięć lat temu zadebiutowało urządzenie, o którym dziś już mało kto pamięta.
Mało kto też bowiem w ogóle miał tę konsolę. W przeciwieństwie do PSP, PS Vita osiągnęła koszmarne wyniki sprzedaży – rozeszło się trochę ponad 10 milionów egzemplarzy (przy czym Sony nie podaje konkretnych wyników). Japończycy nigdy wcześniej ani nigdy później nie ponieśli takiej porażki – wystarczy zresztą zerknąć na te wyniki:
Sprzedaż konsol Sony (stan na 22.02.2022):
- PlayStation 2 (z 2000 roku) – ponad 155 milionów
- PlayStation 4 (z 2013 roku) – ponad 116 milionów
- PlayStation (z 1994 roku) – ponad 102 miliony
- PlayStation 3 (z 2006 roku) – ponad 87 milionów
- PlayStation Portable (z 2004 roku) – ponad 80 milionów
- PlayStation 5 (z 2020 roku) – ponad 17 milionów (i rośnie)
- PlayStation Vita (z 2012 roku) – ponad 10 milionów
Dlaczego PS Vita okazała się porażką?
Choć PSP sprzedawało się świetnie, firmie Sony nie wszystko się podobało. Dużym problemem było na przykład piractwo. Aby mu zapobiec, w PS Vita zrezygnowano z wbudowanej pamięci i całość opierała się na kartach flash – nie wszystkim przypadło to do gustu.
Jeszcze większym problemem był jednak brak wysokobudżetowych gier. Ciekawych tytułów pojawiło się zaledwie kilka (warto wspomnieć o Uncharted: Złota Otchłań, Killzone: Najemnik, Teraway, LittleBigPlanet, Assassin’s Creed: Liberation oraz Gravity Rush), tymczasem ich ceny, jak również cena samego urządzenia, nie należały do najniższych. Właściwie rzecz należy ująć w ten sposób: były bardzo wysokie.
Sony samo zaszkodziło sobie też, zaledwie rok później wypuszczając… tak dobrą konsolę jak PlayStation 4. PS Vita nie miała z nią żadnych szans, a sam producent cały marketingowy nacisk kładł na PS4 – efekt nie mógł być inny.
Mimo to konsola PlayStation Vita jeszcze przez wiele lat była w produkcji. Dopiero 1 marca 2019 roku firma Sony zadecydowała, że nie będą już tworzone kolejne egzemplarze.
A czy twoja gamingowa ścieżka przecięła się z PS Vita? Jeśli tak, to jakie masz wspomnienia z tą konsolą i za którą grą tęsknisz najbardziej (jeśli jest taka)?
Źródło: Sony, informacja własna
Komentarze
4Za mało gier wychodziło na PSP - z Vitą jest to samo - Dobry sprzęt ale nie wykorzystany przez programistów...
Dziś u mnie w szufladzie leży PSP - oczywiście zhakowany - najczęściej uruchamiam na niej emulator MAME...
i wreszcie mam w co grać na PSP.