Toyota zaprezentowała kolejną nowość. Tym razem jest to rozszerzenie serii elektryków. Nowy model bZ Compact może być następcą popularnego C-HR.
Dobra passa Toyoty trwa w najlepsze
Dosłownie kilka dni temu Toyota zaprezentowała nową generację legendarnego Priusa, który wreszcie zyskał nowoczesny wygląd i napęd plug-in hybrid. Poza tym, Japończycy zdołali rozwiązać problem odpadających kół w bZ4X.
Teraz mamy okazję podziwiać kolejny premierowy model - bZ Compact (lub bZ3X/bZCX). Takie posunięcie ze strony Toyoty wydaje się dość zadziwiające, szczególnie biorąc pod uwagę ostatnie deklaracje dotyczące planów wejścia w świat elektryków „bez pośpiechu”.
Oto jest. Toyota bZ Compact, brat uwielbianego C-HR
Gabaryty Toyoty bZ Compact, która została pokazana podczas LA Auto Show są zbliżone do tych, które znamy z uwielbianego przez Europejczyków crossovera C-HR. Nie dziwi zatem, że producent zdecydował się elektryfikować jeden z popularniejszych w kontekście sprzedaży segment.
bZ Compact nie można odmówić podobieństwa do Priusa V. Toyota ewidentnie pokazuje kierunek, w jakim zmierza wzornictwo Japończyków i jak będą wyglądać kolejne modele po liftingach lub całkowicie nowe.
Na ten moment nie jest jasne, na jakiej platformie zostanie zbudowany nowy kompaktowy bZ. Najprawdopodobniej jednak będzie to E3 (powstała na wzór TNGA).
Na pojawienie się w salonach musimy jeszcze zaczekać
Pojawienie się pierwszych egzemplarzy w salonach jest zaplanowane dopiero na koniec 2023 roku lub początek 2024.
W cierpliwość muszą się też uzbroić zaciekawieni specyfikacją nowego bZ Compact. Toyota nie zdradza, w jaki akumulator wyposaży elektrycznego crossovera, natomiast biorąc pod uwagę doniesienia pierwszych użytkowników bZ4X, którzy narzekają na niski zasięg (nawet 30% mniejszy od deklarowanego), konieczne będzie usprawnienie tego elementu.
Wnętrze przedstawione w koncepcyjnym modelu z pewnością skusi wielbicieli minimalizmu i futurycznego wzornictwa - spłaszczona kierownica, zakrzywiony ekran i minimalna liczba przycisków znacznie odbiegają od tego, co Toyota oferowała w swoich samochodach jeszcze lata temu. Oto postęp w rozumieniu Toyoty.
Jak Wam się podoba nowy bZ Compact? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: Toyota
Komentarze
3CHR jeździ ładniejsza połowa. W sumie niezłe autko (hybryda) ale ma parę wad.
Natomiast nowa Yariska - niby autko roku. To już cena na poziomie porsche. A nadal jest to Toyota i wszystko co się z nią wiąże.