Dobra tania karta graficzna to obiekt poszukiwań nie tylko aktywnych miłośników technologii blockchain. Niektórzy kupują je tylko i wyłącznie dla urody.
Azjatyckie platformy zakupowe to popularne wśród oszczędnych miłośników rzeczy eleganckich Okazuje się, że niesłusznie pomijają oni kategorię podzespołów komputerowych. Jak donosi portal Videocardz jeden z użytkowników Twittera wśród tej opcji wypatrzył coś w sam raz dla estetów. Wprost z Państwa Środka do wzięcia są gustowne karty graficzne Radeon RX 580.
Do czego może się przydać używana karta graficzna?
Podzespoły nie nadają się już do standardowego sposobu wykorzystania, ale wciąż oferują niebanalne możliwości. Gustownie wycięte i potraktowane frezarką płytki kart graficznych pasują do dowolnego pęku kluczy. Ich oryginalny design podkreślają błyszczące detale modułów pamięci, które są w stanie zapewnić właścicielowi prestiż i poczucie dumy. Odpowiednio pielęgnowane bez pudła zwabią zazdrosne spojrzenia każdego poszukiwacza karty graficznej w dobrej cenie.
Nadawanie nowego życia elektronice nie jest nowym pomysłem, a na breloki do kluczy udanie przerabia się nawet myśliwce. Tym razem ich wytwórca także nie jest marnotrawcą. Nawet najlepszej jakości karta graficzna kiedyś kończy swój żywot. Niewykluczone, że te, które posłużyły za surowiec sztuce użytkowej, mają na koncie intensywną karierę w przemyśle górniczym i nie jednego bitcoina w pamięci.
Ile kosztują breloki z kart graficznych?
Jako bezużyteczne operacyjnie karty graficzne oferowane są w przystępnej cenie. Zakup pojedynczego breloka to zaledwie 5 dolarów (około 20 zł), a długoterminowa opcja przesyłki nie powinna pogrążyć naszego budżetu. Nie zdobędziemy ich jednak tak łatwo. Sprzedawca wyprodukował zaledwie 3 sztuki, a wyszukanie alternatywnych wytwórców, choć może zakończyć się sukcesem, to nie jest proste.
Oferta kart graficznych przerobionych na breloki, żródło: Videocadz
Na pocieszenie się kartą brelokiem z logo Invidia także nie można liczyć. Znajdziemy go na zdjęciach prezentowanych przez sprzedawcę, ale był on gratisem oferowanym pierwszemu kupującemu.
Polscy miłośnicy przedmiotów ładnych i nietypowych polecane jest zdanie się na własną pomysłowość i samodzielne próby wykonania podobnych dodatków. Zabawa jest gwarantowana, a na zachętę znalazcy lukratywnej oferty sugerują, że na świecie dziennie do kosza kompletnie niepotrzebnie trafiają setki całkiem ładnych kart graficznych.
Źródła: Twitter @Orlak29_, Videocardz
Komentarze
16Już ponad 15 lat temu robili u nas takie rzeczy z ATmeg i innych procków.
Bez tego taki brelok szybko się rozleci...