Asus Transformer Infinity to tak naprawdę bardziej dojrzała, rozwinięta wersja Transformera Prime. Oba urządzenia zamknięte zostały w niemal identycznych obudowach wykonanych z eleganckiego, szczotkowanego aluminium i szkła Gorilla Glass o wysokim stopniu odporności na typowe uszkodzenia mechaniczne. Odnośnie jakości wykonania nie mamy absolutnie żadnych zastrzeżeń – Prime wypadał naprawdę dobrze, a Infinity jest pod tym względem jeszcze lepszy.
Ogólnie rzecz ujmując wobec modelu Infinity TF700T nie mamy większych zastrzeżeń. Jesteśmy przekonani, że jest to obecnie najlepszy androidowy tablet jaki można kupić. Oczywiście nie twierdzimy, że jest tani, ale pamiętajmy, że na świecie (również w Polsce) jest spora grupa osób, które chętnie wydadzą 3000 zł, aby mieć urządzenie najlepsze w swojej klasie. Podobnie znajdzie się spora grupa, która nie wyda więcej niż 500 zł, bo stwierdzi, że lepszy sprzęt i tak nie jest im potrzebny. Decyzja jak zwykle jest indywidualna.
Wewnątrz tabletu działa najnowszy procesor ultramobilny firmy Nvidia – Tegra 3 w wersji T33. Jest to prawdziwy demon prędkości przekształcający tablet Asusa w doskonałą przenośną, dotykową konsolę do gier. Komfort grania poprawia również duży 10-calowy ekran IPS o znakomitych kątach widzenia, dobrym kontraście i bardzo wysokiej jasności. Jego główną zaletą jest jednak rozdzielczość, która nie wynosi 1280x800 px tak jak w Prime, ale aż 1920x1200 px. Szczegółowość obrazu jest nieporównywalnie lepsza.
Producent poprawił też jakość działania łączności Wi-Fi i modułu GPS. Teraz tablet określa lokalizację nawet wewnątrz budynków (2 metry od okna), a w samochodzie łapie sygnał w 5, góra 10 sekund. Obie wbudowane kamerki sprawują się świetnie – tylna oferuje wysoką rozdzielczość i jakość, natomiast przednia nada się wyśmienicie do prowadzenia czatów wideo.
Nie zapominajmy również o dodatkowym, ale równie ważnym składniku zestawu, czyli stacji dokującej wyposażonej w drugą baterię, wygodną klawiaturę, touchpad oraz dodatkowe porty i złącza. Po podłączeniu do niej tabletu otrzymujemy bardzo lekki, ultramobilny, płynnie działający dotykowy laptop, który z całą pewnością świetnie spisze się w podróży.
Podsumowanie | ||
plusy: | ||
minusy: | ||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 3200 zł (tablet 64 GB+ stacja) | ||
Przeczytaj także: | ||||||||
o'Lofer JustTab C1040 - test, cena, opinie | iPad 3 - test, cena i opinie | Archos 80 G9 Turbo - test, cena, opinie |
Komentarze
52przeciez asus produkuje tyklko sprzet, Androida mają za darmo, a apple musi stworzyc hardware i software...
za tą cenę to zadna rewelacja, szczegolnie ze ekran taki sobie (nie mowie o rozdzielczosci)
Musiałem. Sory ale w cenie 3kPLN to mamy najbardziej wypasioną wersje iPada3. Platforma na Andku miała być tańszą alternatywą ale chyba im coś kuhwa nie wychodzi.
rozchodzi sie o aplikacje, komfort uzytkowania (wali mnie ze ma 200 rdzeni procek ten Infinity) - interesuje mnie przyjemnosc uzytkowania
do tego iPad jest tanszy
baterie ma tak wielka ja ten infinity razem z stacja dokujaca - bo bez niej to pewno polowy tego co iPad nie wytrzyma
do iPad tez mozna klawiature dokupic od Apple i bedzie to wygladac jako 95x lepiej
Pierwsza bzdura:
"Prime: 1 GHz
czterordzeniowy
nVidia Tegra 3"
MA PROCESOR 1,4! A fizycznie jest to ten sam procek co w tf700 więc nie ma najmniejszego problemu ustawić go na 1,6GHz
Druga
" nagrywanie 1280x720 px"
tf201 NAGRYWA 1920x1080 czyli fullHD czyli tyle samo co tf700
Proszę poprawcie to, tylko ogłupiacie ludzi. TF dostał tylko i wyłącznie wyświetlacz fHD kosztem słabszej baterii. I to wszystko za ponad 700 zł więcej. Czy warto? To już sam sobie kazdy odpowie.
W kazdym razie czekam na premiera pada od Windowsa oraz kolejnego ipada. Do tego czasu "pomecze" sie z Asusikiem, a potem sie zobaczy :)
Polecam zobaczyć, bo czasem zdjęcia nie wystarczą np. żeby zobaczyć jak płynnie działa dany tablet.