W tej części artykułu zaglądamy do wnętrza zasilacza i opisujemy zastosowane elementy elektroniczne. Warto jednak pamiętać, że jego obudowa została zabezpieczona plombą, a jej zerwanie jest tożsame z utratą gwarancji. Z uwagi na bezpieczeństwo nie polecamy jej otwierać, natomiast osoby nieznające się na elektronice śmiało mogą ominąć ten rozdział.
Model SF450 został wyprodukowany przez firmę Great Wall – ta sama konstrukcja została wykorzystana również w mocniejszej wersji SF600.
Zasilacz jest naprawdę mały, więc konieczne było bardzo gęste upakowanie podzespołów (część z nich dodatkowo usztywniono klejem). Pod względem jakości wykonania nie mamy żadnych uwag.
Warto również wspomnieć, że część elementów elektronicznych przeniesiono na dodatkowe płytki drukowane lub rewers głównego PCB – są to m.in. tranzystory odpowiedzialne za linię 12 V, które przy mocniejszym obciążeniu potrafią się solidnie rozgrzać, więc spodnia część obudowy pełni tutaj również rolę radiatora.
Chłodzenie
Z uwagi na mocno ograniczone miejsce w obudowie, producent zdecydował się na zastosowanie smukłego, 92-milimetrowego wentylatora Corsair NR092L z łożyskiem typu rifle o współczynniku MTBF na poziomie 100 000 godzin.
Maksymalna prędkość obrotowa zastosowanego wentylatora wynosi 2750 RPM, ale dodatkowo mamy tutaj do czynienia z technologią Zero RPM – oznacza to zatem, że przy mniejszym obciążeniu (do 20% mocy znamionowej zasilacza) wentylator pozostaje wyłączony i nie generuje żadnego hałasu, a następnie, wraz ze wzrostem obciążenia, stopniowo zwiększa swoje obroty maksymalnie do około 2000 RPM.
Tak przynajmniej wygląda teoria, ale w praktyce wentylator może się włączyć dopiero przy dłuższym obciążeniu - w naszym przypadku było to dopiero 30 minut wytężonej pracy w 3DMarku. Nawet przy wysokich obrotach wentylator zachowywał wysoką kulturę pracy.
Strona pierwotna
Etap filtrowania zaczyna się od dwóch filtrów EMI, które mają za zadanie odfiltrować zakłócenia z sieci. Część elementów (dwa kondensatory typu Y, jeden typu X i cewkę) przeniesiono jednak na małą płytkę drukowaną przymocowaną do gniazda sieciowego.
Następnie, już na głównym laminacie, znalazł się warystor MOV i mostek prostowniczy przymocowany do podłużnego radiatora (został on zasłonięty przez cewkę, więc nie byliśmy w stanie odczytać jego oznaczenia). Za radiatorem umieszczono też przekaźnik i termistor NTC, które zabezpieczają jednostkę przed wysokimi prądami rozruchowymi.
Główny kondensator wyprodukowała firma Nippon Chemi-Con – jest to model z serii KMW o napięciu 420 V, pojemności 390 µF i wytrzymałości do 105 stopni Celsjusza. Za aktywny układ PFC odpowiada tranzystor Alpha & Omega AOK42S60 i dioda Schottky'ego CREE C3D04060A (obydwa elementy przymocowano do tego samego radiatora, a także kontrolery Champion CM6500UNX i CM03X – obydwa umieszczono na rewersie laminatu.
Z kolei za przełączanie odpowiadają dwa tranzystory Fairchild FCP104N60F (też przymocowane do głównego radiatora) - działają one w topologii półmostu w połączeniu z układem rezonansowym LLC (kontrolę sprawuje tutaj układ Champion CM6901X umieszczony na rewersie PCB).
Strona wtórna
Corsair SF450 wykorzystuje prostownik synchroniczny. Za regulację szyny 12 V odpowiadają wcześniej wspomniane cztery tranzystory Alpha & Omega AON6590 - umieszczono je na odwrocie laminatu, a spód obudowy pełni rolę radiatora (producent zastosował grubą tutaj podkładkę termoprzewodzącą).
Filtrowaniem napięć zajmują się polimerowe kondensatory Nippon Chemi-Con i kilka sztuk elektrolitycznych Rubycon.
Na pionowej płytce drukowanej umieszczono konwertery DC-DC, które odpowiadają za linie 3,3 i 5 V – producent zastosował tutaj po dwa tranzystory Infineon BSZ040N04LS i kontroler ANPEC APW7159. Z kolei za filtrowanie napięć odpowiada kilka polimerowych kondensatorów marki CapXon.
Gniazda do wpięcia modularnego okablowania przeniesiono na osobną płytkę drukowaną (umieszczono tutaj również kilkanaście polimerowych kondensatorów filtrujących.